#21 Wszystko o paleniu - Lucky Strike

loony

Kolejny odcinek serii, w którym sprawdzam jak wypadają papierosy Lucky Strike: http://www.youtube.com/watch?v=-AWy1dSi9nA&feature=share&list=PLY1Fr4iB8o_dFeWYvmWahSYt95wb7xYe5

merkury

Hm... Mam mieszane uczucia co do oceny. To prawda, że nie kupiłbym niebieskich laków, ale w kartonowej paczce czerwone są do zniesienia. Zniesienia czyt. takie jak wszystkie koncernowe papierosy. Chesterfield są w mojej ocenie dużo gorsze w smaku i (mnie) dużo szybciej drapią po gardle.

Kentis

Niedawno L&S Blue jako tako jeszcze smakowały. W sumie to chciałem znowu po nie sięgnąć, lecz po obejrzeniu Twojej recenzji stwierdziłem, że chyba jednak się wstrzymam

ajronmen

Ja właśnie trochę na przekór kupiłem LS niebieskie, ale w tej najnowszej paczce (zdjęcie wrzuciłem w temacie o LS) i wypadły gorzej niż wtedy, kiedy kupiłem je po raz pierwszy, ale da się spalić.

amigo007

No tak człowiek nie świnia spali wszystko Smile

Jak najbardziej da się spalić, gasnąć jeszcze same z siebie nie gasną. Ja też paliłem jakiś czas temu już w nowej paczce standardowe blue, i w ich temacie na forum zawarłem swoją wypowiedź. Są tak samo beznadziejne jak te co palił Loony. Ja do nich szybko nie wrócę. Zero przyjemności z ich palenia. Po prostu suche kartonowe siano. Loony z koncernówek niewiele ci zostało dobrych pozycji do przetestowania. Myślę że obowiązkowo powinieneś jeszcze przetestować MOCNE. One chyba najmniej się popsuły ze wszystkich koncernówek Smile

ajronmen

Tylko, że loony już w komentarzu na yt napisał, że mu Mocne nie podeszły, więc ja nie oczekiwałbym recenzji. Aczkolwiek byłaby to ciekawa recenzja. Very Happy

loony

Mógłbym zrobić recenzję Mocnych, ale po co? Nie są wcale takie rewelacyjne jak to krąży legenda o nich... Zobaczymy. Pamiętam, że bardzo je lubiłem 4-5 lat temu. Teraz są bardzo średnie.

A co do LS, to tak jak zaznaczyłem na wstępie - jest to recenzja LSów w starej paczce. Te w nowej (Luckies) są o niebo lepsze.

Snitch

To zrób reckę nowych, tych Luckies. Czerwonych, jeśli to możliwe.