Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
attix
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 03 Maj 2015
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:00, 26 Cze 2017 Temat postu: Winston red |
|
Produkt od JT International op. 30gr za 12,99. Tytoń drbno pocięty bez większych zanieczyszczeń w sam raz do nabijania. Smak nawet podobny do oryginalnych kiepów. Jeżeli komuś smakują Winstony polecam spróbować.
Ostatnio zmieniony przez attix dnia Pon 19:00, 26 Cze 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
SmokerMercury
VIP
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:39, 27 Cze 2017 Temat postu: |
|
Dzięki za info spróbuję pewnie bo tak to jaram tytoń West też 12.99 za 30g
|
|
Powrót do góry |
|
|
NG312
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 08 Sty 2015
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:36, 08 Sie 2017 Temat postu: |
|
Kupiłem, palę w mascotach goldach (muszę chyba przejść na coś nielajt) i tytoń jest wydajny, nie ma w nim śmieci (lepiej niż West) i ekonomiczny. Mi wyszło 47 fajek, a z Westa ostatnio około 10 mniej (choć Winston chwali się wydajnością do 73 sztuk).
Jak na czerwony tytoń słaby.
Dla odmiany dla ekonomicznych palaczy POLECAM.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schatten
VIP
Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:33, 13 Sie 2018 Temat postu: |
|
Napiszę tutaj: jak winston niebieski ? Wracam znowu chcąc nie chcąc do nabijania - shag i te całe skręty to nie dla mnie, a większość koncernówek jest tak miałka (są wyjątki, od biedy nawet winstony właśnie) że szkoda mi tyle za to płacić, a nabijanie mi w miarę szło i nawet smaczne te fajki, na pewno nie gorsze od koncernówek a niektóre lepsze jak dopasowałem fajną krajankę i gilzy. Zatem: jak winston niebieski ? Nie mam wielkich oczekiwań smakowych, jak mówię palę zwykle winstony niebieskie, westy silvery i czasem ls niebieskie czy coś takiego, a nie nabijałem jakiś czas to muszę się rozejrzeć. Plus pytanie: wolę pełnowymiarowe papierosy, o ile dobrze pamiętam X-long to takie fajne gilzy od mascotte które mają filtr jak klasyczne fajki, tak ? A jak z maszynką do tego, trzeba ogarniać specjalną / Nie chcę zakładać nowego tematu to pytam tu zbiorczo, no ale przede wszystkim o tytoń winstony - mocnych zbyt nie lubię, ale skoro jest głos że nawet czerwony słaby to pytam
|
|
Powrót do góry |
|
|
attix
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 03 Maj 2015
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:47, 14 Sie 2018 Temat postu: |
|
Faktycznie tytoń jest słaby i dlatego niebieskiego nawet nie próbowałem. X-long nabijesz każdą elektryczną ale ręczną to już nie jest takie pewne.
Polecam zrobić próbę na wysuniętym tłoku załóż gilzę i jeżeli nie dotyka filtra to da się nabijać. Zawsze można spiłować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schatten
VIP
Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:20, 17 Sie 2018 Temat postu: |
|
Może kupię jutro to spróbuję ten czerwony. Kupuję także x-longi, zobaczymy jak ta tania-zwykła maszynka jaką nabyłem (za 12 PLN jakas randomowa) się nada. A Winston niebieskie ktoś jednak może kopcił ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brutto
Bierny Palacz
Dołączył: 04 Gru 2014
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:35, 03 Wrz 2018 Temat postu: |
|
Fajny tytoń ten Winston czerwony. Coraz częściej go kupuję jako taki tani tytoń do palenia na ulicy albo w samochodzie (przedtem do tego miałem PS czarny albo West czerwony). Z 30 g wychodzi mi spokojnie 50 papierosów albo i więcej, czyli poniżej 5 zł za paczkę (nie licząc gilz). A jeśli chodzi o gilzy z dłuższym filtrem, to bez problemu nabijam żółtym Camelem gilzy i Mascotte X-Long (22 mm filtra) i nawet Gizeh Silver Tip (25 mm filtra, jak w koncernówkach) na zwykłej maszynce OCB. Zdaje się, że ta metalowa rynienka uderza w filtr i wyrzuca papierosa, ale filtrowi nie robi krzywdy, np. nie wyciska go z pomarańczowej owijki. Przy filtrze tytoń jest mocniej ubity niż kiedy nabijam normalne gilzy z filtrem 15 mm. Tylko nie ma chyba sensu dawać do tych dłuższych filtrów tytoniu Winston czerwonego, który jest raczej słaby; Camel żółty to chyba najmocniejszy w Polsce tytoń do nabijania. Kiedy mi się czasem zrobi dziura w gilzie od jakichś patyków w tytoniu, to obrywam filtr (ten 25 mm) i robię z niego skręta z tytoniu halfzwaar, bo też szkoda go na coś słabszego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
NG312
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 08 Sty 2015
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:55, 15 Paź 2018 Temat postu: |
|
Kupiłem teraz (w sumie od dawna) Winstona Red. I co? Sporo miału, parę odpadków i dalej wydajność 50 sztuk (standardowe gilzy do nabijania). Tytoń mocny nie jest, jest w miarę OK, choć troszkę mocy by się przydało.
Do ekonomicznego palenia tytoń się nadaje. Ja palę "nabijaki" w gilzach smakowych, gdzie większość ekonomicznych tytoni daje radę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashtar
Bierny Palacz
Dołączył: 17 Lis 2018
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 0:24, 17 Lip 2019 Temat postu: |
|
Ktoś wie co to za Winston za 6.50? Pojawiło się to u mnie w sklepach. Cena strasznie niska, ktoś wie w czym haczyk?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashtar
Bierny Palacz
Dołączył: 17 Lis 2018
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:26, 22 Lip 2019 Temat postu: |
|
Dobra, zdubluje post
Cena niska, bo to paczka 15 gramowa. W ogóle dziwne, myślałem, że teraz minimalna ilość to 30 gram? W każdym razie smaku się nie spodziewałem fenomenalnego, bo to tytoń ekonomiczny i wielkiego zaskoczenia nie ma. Ale kurde, sposób pocięcia to jest jakaś katastrofa - wygląda jak wióry z drzewa, zastanawiam się, czy równie dobrze tym tytoniem nie mógłbym wyłożyć klatki królikowi, zamiast kupować trociny
Ostatnio zmieniony przez Ashtar dnia Pon 12:30, 22 Lip 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brutto
Bierny Palacz
Dołączył: 04 Gru 2014
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 4:44, 28 Lip 2019 Temat postu: |
|
Formalnie jest to tytoń do fajki; jest napisane na opakowaniu, choć pewno małymi literkami. Najlepiej jest go zmielić odpowiednim młynkiem. Osobiście kręciłem skręty z tytoniu fajkowego „Sting”, też taniego, bez mielenia i jakoś to się paliło, ale kupiłem ten młynek i robię skręty z mielonego tytoniu aromatyzowanego fajkowego, np. „Red Bull” albo „Poniatowskiego”. Jest grubiej krajany od papierosowego, a ten „Winston” to pewno to samo co papierosowy i tylko różni się krajaniem. Sprzedają jako fajkowy w mniejszym opakowaniu albo dla fajczarzy, albo dla takich, których nie stać na zakup trzydziestu gramów. Akurat „Winstona” nie próbowałem i raczej nie zamierzam, a ten „Sting” poszedł na skręty, bo nie chciało mi się bawić z fajką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashtar
Bierny Palacz
Dołączył: 17 Lis 2018
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:47, 28 Lip 2019 Temat postu: |
|
Faktycznie, masz racje. "Tytoń fajkowy ekstrawydajny" Słyszałem o takim myku w Stanach, gdzie tytoń fajkowy jest obłożony mniejszą akcyzą, przez co producenci tytoniu zaczeli sprzedawać zwykły tytoń do nabijania jako fajkowy, omijając tym samym podatki. Ciekawe, czy inni producenci też wpadną na ten pomysł i zaczną swoją krajanke sprzedawać jako fajkowy, w tych małych opakowaniach
|
|
Powrót do góry |
|
|
|