Viceroy Red

Ricardo

Na wstępie zaznaczę, że moje doświadczenia z shagiem są bardzo ubogie i tytonie jakie paliłem chyba nie były najlepszej jakości (Route 66, Chesterfield, Colorado, Casablanca). No ale do rzeczy, dotąd lubowałem się głównie w Marlboro Red Softach a jak ich nie było to setki Goldy. Wczoraj w kiosku moją uwagę zwróciła koperta tytexu więc dokonałem zakupu z racji, że mam gilzy i nabijarkę. Tytoń wydaje się nie być przesuszony, moim kubkom smakowym podszedł jak najbardziej, nie ma kapcia w ustach po szlugu i co najważniejsze...czuć wędzonką. W "mojej ocenie" plasuje się nad Marlboro setkach Goldach i LS Addictive Free a pod Marlboro Red Soft, które ubóstwiam Smile

Powstrzymam się od wystawienia oceny bo ja bym go ocenił 6/10 a osoba, która paliła "coś lepszego" bez wątpienia wystawi mu niższą notę Wink

producent: British American Tobacco
smak: naturalny
waga: 20 g
opakowanie: koperta
cena: 8,80 zł (04.2013)

LukaszMatrix

W smaku i w "gęstości" Viceroy jest jak Route 66.

Żadnej rewelacji ale lepsze niż korsarz.

Tyler_Durden

Nie paliłem red ale paliłem blue. Okropna chemia, smród, wali po gardle jak nie wiem, smoła. Tytoń posiekany niemal na proch.

Grzybek

Pomijając to, że ten tytoń to istny syf i chemia (choć sam pale ekonomiczne tytonie) to nie umiem go spalić, może nie był pocięty jak to określił mój przedmówca na proch, ale na kawałki które skutecznie uniemożliwiały ręczne skręcanie Wink

Aż sam się dziwię nad przepaścią Vicków sprzed 3-4 lat a tym tytoniem, kiedyś to były dobre papierosy (mówię o gotowych koncernówkach bo wtedy jeszcze tytoniu nie robili)

Do Route 66 dużo naprawdę dużo mu brakuje Wink

Ricardo

No jest dość drobno pocięty ale chyba tak powinna właśnie wyglądać chyba "krajanka" z shag to z kolei długie nitki, przynajmniej ja to tak rozumuję ale...może się mylę Wink

roberto2012

Nie mylisz się Very Happy

loony

Shag jest do skręcania ręcznego, a ten tytoń nie. On jest do typowego nabijania w gilzy maszynką. Oczywiście, można próbować skręcać ręcznie, ale połowa wylatuje przy okazji Smile

c00k3h

Ten tytoń jest do niczego. Był to mój pierwszy tytoń, i po 2 papierosach zrezygnowałem. Smakuje jak siano, tak samo pachnie, jest strasznie wysuszony, i nie idzie się nim napalić. Może trafiłem na jakiś dziwny, ale jak nie to j/w Razz

danin

Jeżeli ja mogę wyrazic swoją opinię na temat tego tytoniu to naprawdę "szajs" paląc go czułem w ustach straszną chemie bardzo szybki czas spalania spowodowany jest tym że tytoń jest bardzo suchy po otwarciu koperty
osobiście nie polecam ale to tylko i wyłącznie moja subiektywna ocena
i daje mu 4/10.

djcaro

Zgadzam się chyba najgorszy tytoń jaki paliłem