Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tyler_Durden
Moderator
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:21, 01 Lip 2012 Temat postu: Viceroy Blue |
|
Na początek rzec muszę iż opakowanie poszło do kosza, więc wrzucam z neta.
producent: British American Tobacco
smak: naturalny
waga: 20 g
opakowanie: koperta
cena: 9,80
Jako że zaczynam zabawę z shagiem, jest to mój pierwszy tytoń z kręconymi szlugami. Kupiłem bo miałem nadzieję że shag będzie choć odrobinę przypominał dawne Viceroye (przed nowym opakowaniem). Zapłaciłem 9,80 za 20 gram co oznacza równowartość Druma (20zł za 40g), babka w Tabaku zapewniła mnie jak to niby ludzie chwalą.
Kupiłem tutki OCB Blue, filtry Gizeh niestety był tylko red- no ale mamy niebieski tytoń, nie wiem jednak czy to nie wpłynęło na smak, który opiszę poniżej.
Tytoń był trochę wilgotny, jednak nieszczelne zachowanie spowodowało że bardzo szybko wysechł.
Pierwszy papieros był nijaki, kompletnie nie zauważyłem żebym coś wypalił.
Od drugiego się zaczęło... gorycz, że aż krzywi usta, mocny że aż dusi, pozostawia obrzydliwy posmak przepalenia, wręcz jakiejś substancji (?).
Wypaliłem całe opakowanie (studia ) i szczerze, żałuję. Nawet przy piciu się nie nadaje palić, ten aromat amoniaku (?) powoduje że aż mdli.
Ostatnie cztery papierosy wylądowały w koszu razem z opakowaniem, dumnie głoszącym 'najlepsza mieszanka amerykańskich tytoni'.
1/10. Unikać! Gorsze tytonie jakie paliłem to tylko Grant i Huzar czerwony... Klasa porównywalna do ukraińskich Classików.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
roberto2012
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:02, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
Może po prostu za bardzo się wysuszył, dlatego taki lipny. Chociaż nie zdziwiłbym się, gdyby taki był.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyler_Durden
Moderator
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:11, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
na początku był taki w miarę wilgotny, ale syf od samego początku... mocny, gorzki, paskudny. i ten posmak, ohyda. Potem leżał w pokoju to się wywietrzył - i szczerze - smakował dokładnie tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abishai
VIP
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:42, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
To jest może również jest pierwsze poważne skręcanie?
Bo jak się przeciągnie zbyt luźno zrolowanego skręta to występuje właśnie taki efekt "skumulowanego kapcia".
Paradoksalnie jest on bardziej bolesny w przypadku taniego i/lub wilgotnego tytoniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyler_Durden
Moderator
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:59, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
Nie powiem, przez te dwa dni doszedłem trochę do wprawy, skręcałem i zbyt luźno i za mocne (słaby cug), i z mokrego i wyschniętego... ciągle taki sam syf, po zapaleniu się źle czułem, metaliczno-chemiczny posmak w ustach, do tego, tak jak już mówiłem, niedobry że aż wykrzywiało mnie.
Myślałem, ze to może wina filtrów (Gizeh czerwone) ale z drugiej strony jak tytoń jest Blue to i bez filtra powinien być w miarę dobry, a ten z filtrem kopie po gardle jak nie wiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 2:59, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
Chlopie nie kupuj takich badziewiastych tytoni,to nie jest zadna amerykanska mieszanka. To sa zwykle kiepskiej jakosci polskie tytonie,które przez omylke nazywa sie Virginia, Kentucky,Burley itp.Przy naszym klimacie nie moga byc dobre jakosciowo tytonie,tyton potrzebuje duzo slonca.Tytonie polskie dlatego smierdza na odleglosc [wszystko smierdzi pomieszczenie,palce,ubranie] poniewaz maja za duzo bialka,a za malo cukru [zreszta ktos juz to pisal na forum].Dlatego np.jak sie zapali dobry tyton [Mac Baren ,Samson ,Van Nelle, Drum odrazu czuc róznice].
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyler_Durden
Moderator
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:53, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
Już nie tknę tego szajsu na pewno
|
|
Powrót do góry |
|
|
avioniq
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 22 Sty 2012
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:34, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
abishai napisał: | To jest może również jest pierwsze poważne skręcanie?
Bo jak się przeciągnie zbyt luźno zrolowanego skręta to występuje właśnie taki efekt "skumulowanego kapcia".
Paradoksalnie jest on bardziej bolesny w przypadku taniego i/lub wilgotnego tytoniu. |
Przeciągnięta fajka, czy skręt zawsze kiepsko smakuje. Nie potrafię jednak sobie wytłumaczyć co ma do tego sposób zwinięcia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
drumyellow
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:28, 22 Lip 2012 Temat postu: |
|
To nie jest wina jego braku wprawy - też to paliłem i jest faktycznie straszne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chucklinsky
Bierny Palacz
Dołączył: 19 Paź 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:13, 19 Lis 2013 Temat postu: |
|
Kupiłem jakis czas temu ten tytoń i leżał sobie nieotwarty. Dziś postanowiłem wypróbować ten "szuwaks". Po otwarciu paczki zero zapachu, po włożeniu nosa do koperty czuć typowy dla koncernówek smród. Sam tytoń suchy jak pieprz, grupo cięty, sztywny tak jak trociny dla chomika lub innego gryzoniowatego. Myślałem że akcyza import coś zmienia ale niestety smakuje chyba identycznie jak zwykłe papierosy Viceroy. Postanowiłem go wymieszać z MB Aromatic Choice w proporcjach "na oko" 2:1 (dwie części Mac Barena) i musze powiedzieć że taki Aromatic smakuje mi lepiej mimo żenującej jakości Viceroya. MB stał się taki ostrzejszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
merkury
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:23, 19 Lis 2013 Temat postu: |
|
Profanacja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:20, 19 Lis 2013 Temat postu: |
|
Chucklinsky napisał: | Kupiłem jakis czas temu ten tytoń i leżał sobie nieotwarty. Dziś postanowiłem wypróbować ten "szuwaks". Po otwarciu paczki zero zapachu, po włożeniu nosa do koperty czuć typowy dla koncernówek smród. Sam tytoń suchy jak pieprz, grupo cięty, sztywny tak jak trociny dla chomika lub innego gryzoniowatego. Myślałem że akcyza import coś zmienia ale niestety smakuje chyba identycznie jak zwykłe papierosy Viceroy. Postanowiłem go wymieszać z MB Aromatic Choice w proporcjach "na oko" 2:1 (dwie części Mac Barena) i musze powiedzieć że taki Aromatic smakuje mi lepiej mimo żenującej jakości Viceroya. MB stał się taki ostrzejszy. |
Powiem krótko chlopie, nie mieszaj chujowego tytoniu z Mac Barenem.
Tak jak napisal Merkury PROFANACJA....................
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chucklinsky
Bierny Palacz
Dołączył: 19 Paź 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:37, 19 Lis 2013 Temat postu: |
|
Rację macie Panowie, biję się w pierś. Wnioski wyciągnąłem zbyt szybko. Oczywistym było że bo samym Viceroyu, mix bedzie smakował lepiej. Profanacja to odpowiednie słowo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SmokerMercury
VIP
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:06, 10 Wrz 2015 Temat postu: |
|
Kupiłem ostatnio tytoń Viceroy Blue. Tytoń w paczce były bardzo suchy przez co słabo sie go nabijało. W smaku był przyzwoity i nie krzywiłem się paląc go. Tak jak Chesterfield Blue jest okropny i spala sie szybko tak Vicek pali sie troszkę wolniej i smakuje o wiele, wiele lepiej. Oczywiście bez szału ale jeśli ktoś nie lubi koncernowych fajek a tytonie klasy premium kosztują tyle ile kosztują to taki tytoń nie jest zły
|
|
Powrót do góry |
|
|
SmokerMercury
VIP
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:33, 20 Lis 2015 Temat postu: |
|
Zakupiłem kolejny raz ten tytoń i tak samo suchy jak cipa zakonnicy. Okropnie się to nabija bo tytoń się kruszy. O dziwo nie spala się momentalnie co jest plusem jednak smak jest taki nijaki. Da się to jarać ale już lepiej kupić tytoń LM czy Parkera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|