Tilbury Halfzware Shag

lowsys79

- wszystkie porównania odnoszę do Mac Baren Original Choice

- do testów zostały użyte filtry mascotte, bibułki mascotte gomme, zwijarka (najprostsza) mascotte (wyszło jak reklama, ale trudno)

Cena: 15,15PLN za 40g

Opakowanie: Folia zamykana na lepiec

Zapach: naturalny ładny tytoń, bez dodatkowych nut

Wygląd: Bardziej suchy niż Mac Baren, włókna dłuższe i bardziej sprężyste (brak śmieci i patyków), co przy zwijaniu "maszynowym" jest sporą zaletą, nie ma niebiezpieczeństwa zbyt mocnego zbicia tytoniu, że nawet odkurzacz tego nie pociągnie

Smak: jak to halfzware powienień tytoń jest mocny, ale nie drażni gardła, moc czuć w głowie, nie przełyku. Nie pozostawia nieprzyjemnego gorzkiego posmaku. Zapach dymu bez rewelacji, ot jak Pall Malle na przykład, ale smak dużo lepszy i zaciąganie jest przyjemnością od początku do końca.

Ocena: tytoń ze średniej półki, zachwytów brak, ale stosunek jakość/cena jest zadowalający. Z czystym sumieniem 6/10

spiechu1

jak dla mnie bez rewelacji, jakiś taki ciężki śmierdzacy dym zostawia, w smaku nienajgorszy, może jeszcze kiedyś kupię, ale spodziewałem się przed zakupem czegoś lepszego

lowsys79

Dlatego też ocena bez rewelacji Wink

roberto2012

Miałem zamiar kupić go już kilka razy, ale jakoś zawsze wybierałem Turnera Zware Smile

Mocny rządzi Very Happy

spiechu1

no tak, tak, nie kwestionuje ani nie polemizuje z Twoja ocena i opisem.

Bajecznie7

Kiedyś kupiłem dla spróbowania. W gilzach był dla mnie za słaby, a kręcony był w miarę. Tyx ani w tą, ani w drugą IMO Razz

doomsmoker

"moc czuć w głowie, nie przełyku" - właśnie takie było moje pierwsze odczucie. Jest dosyć lekki w smaku, ale stosunkowo mocno daje w czachę.

Przepalony

Mocno aromatyczny i charakterystycznym aromacie,umiarkowanie łagodny halfzware. Lecz 10 lat temu mniej więcej,może jeszcze niedawno był dobry.

Zauważyłem go dzisiaj w markecie(!) kupiłem sobie po latach nie skręcania, opakowanie jakieś blade,liche,tytoń troszkę inaczej wygląda,jednak zapach znajomy ale o smaku może nie będę się wypowiadał,chyba kojarzy mi się z Huzarem który z tych najtańszych był jako tako najlepszy.

Co się stało,przecież shagi klasy Tilbury to wspaniałe tytonie były,czy ktoś wie dlaczego tak ten tytoń się zmienił?

Oczywiście sprawdzę paczki z innych źródeł czy są podobne,ale już kilka lat temu znajomy palący ten tytoń od bardzo dawna i codziennie mówił mi że się zepsuł,zmienił.

Cieszę sie że jest dostępny shag w markecie blisko domu ale też chciałbym byśmy w naszym kraju mieli dostęp do dobrych najwyższej klasy produktów.
Pozdrawiam

sztos19

Przepalony twierdzisz, ze tyton Tilbury halfzware sie pogorszyl. Móglbys troche rozwinac temat [w jaki sposób sie zmienil/pogorszyl tj.jakosciowo, smakowo czy ogólnie struktura samego shagu sie zmienila itp.]....

Look_Out

Może po prostu jest przesuszony tzn. długo zalegał w sklepie.

sztos19

To tez jest mozliwe, np. kiedys trafil mi Turner halfzware przesuszony mocno. Gdybym nie palil wczesniej tego shagu jako swiezy, uznal bym ze jest do kitu [takze z tytoniami tak juz jest, nie mówiac juz o aromatach które jak sa wysuszone i wiewietrzale traca caly swój urok i smak. Wtedy naprawde mozna sie, do danego tytoniu bardzo zrazic]...

ReZt

Kupiłem ten tytoń dwa dni temu. Gdy już go miałem, wieczorem skręciłem sobie fajkę, żeby rano nie marnować czasu. Przy wieczornym jeszcze paleniu, tytoń smakował dobrze, lekko jak drum original, jednak nie do końca. Gdy odpaliłem fajkę rano - całkiem co innego. Mocny, drapał w gardło (lol).
Później znowu go paliłem i smakował jak na początku - po prostu dobrze.
W skali od 1 do 10, daję mu 7.