Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Schatten
VIP

Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:57, 02 Sie 2015 Temat postu: |
|
I od razu Ci idzie skręcanie ? Ja robiłem już kilka podejść, także ze zwijarką, i beznadzieja... w ogóle ciągle problemy z cugiem, albo popiołem jak piszesz - do palenia po drodze czy na przystanku średnio się nadaje to raczej. Nie smakują mi jakoś te tytonie, Mc Barena nie mogę nigdzie dostać. Doradziłbyś coś jak skręcać jako początkującemu ? Mnie już szlag trafia, miałeś z czymś problemy ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
sztos19
VIP

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:36, 03 Sie 2015 Temat postu: |
|
Schatten tez mialem takie problemy na poczatku, musisz sie nie denerwowac
i spokojnie robic jak najwiecej skretów. Po jakims czasie sam zauwazysz poprawe, i ze
juz ci wychadza idealne skrety. Nie mozna sie zniechecac i przestac krecic, twardo idz
do celu. Wszystko na poczatku sprawia mniejsza lub wieksza trudnosc, nie daj sobie
wmówic ze nie masz zdolnosci manualnych.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Schatten
VIP

Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:06, 03 Sie 2015 Temat postu: |
|
Wmawiać nie muszę, jeszcze jako dziecko miałem specjalistyczne testy gdzie wyszła ponadprzeciętna inteligencja werbalna okupiona poważnymi brakami manualnymi ... chociaż kilka lat robiłem origami i świetnie rysowałem i malowałem. Będąc jednak poważnym, to już moje trzecie jak nie czwarte podejście z shagiem... polecisz mi jakiś tytoń ? Drum niebieski w ogóle mi nie podszedł, jest za mocny a ta wędzonka mnie mdli. Wolę lekkie tytonie, słodkawe albo orzechowe, a kompletnie się na tym nie znam... co powinienem wybrać ? Bletki mam niebieskie OCB i filtry klasyczne OCB. Zwijarka też OCB, metalowa. W rękach to mi nigdy chyba nie wyjdą.. ale nawet w zwijarce, nie wiem czy ja za dużo tytoniu daję, czy za dużo razy przekręcam maszynkę (zwykle 2-3 razy po ułożeniu tytoniu i potem 3-4 razy po włożeniu bletki). Po jakim czasie te skręty jakoś wychodziły Wam ? Mi to każdy inny... co 5 może trafi się w miarę do spalenia, ale zwykle albo rozkleja się bletka i wypada filtr, albo jest słaby cug, albo jest za cienki, zdecydowanie, czasem krzywy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nienasycony2015
Normalny Palacz

Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:57, 04 Sie 2015 Temat postu: |
|
Osiągnięcia idealnego skręta(rewelacyjny cug i rewelacyjne nabicie) zajęło mi 5 miesięcy przy paleniu średnio 2 skrętów dziennie(Od Lutego do Czerwca).Skręty zdatne do palenia nauczyłem się robić bardzo szybko, ale zawsze przeszkadzał mi słaby cug albo za luźne nabicie przez co trzeba było się obchodzić z papierosem jeszcze delikatniej niż z żoną kolegi.
Na dzień dzisiejszy rzadko kiedy robię skręty na spokojnie, raczej skręcę 2-3 na szybko przez co nie jest idealny, lecz właśnie nadający się do jako takiego palenia.Jeśli poświęcę więcej czasu na skręcenie, to wiadomo, skręty wyjdą lepsze, ale też nie wszystkie będą idealne.Moja rada to pakuj tyle tytoniu żeby wchodziło do całej maszynki i porządnie roluj w palcach zrobionego skręta, szczególnie przy filtrze aby zrobić cug.Trochę tytoniu może wyjść Ci drugą stroną, wtedy po prostu o oberwij.Nie przejmuj się, po jakimś czasie Ci zaczną wychodzić, a przecież testowanie swoich skrętów to sama przyjemność, więc ta nauka nie jest aż taka zła
Jeśli lubisz lekkie i ciekawe tytonie, a także nie straszna Ci cena-Polecam Druma Yellow.Wypaliłem paczkę i co prawda po wypaleniu 1/4 paczki smaku już nie było czuć, ale na 90% tylko dlatego że wsadziłem go na cały dzień i noc do szuflady otwartego w kopercie, przez co to wszystko wyleciało(aromat i smak).Natomiast jeśli chodzi o walory smakowe tytoniu świeżego-Po prostu odpływam jak palę.Cena z kosmosu z czym się zgadzam w zupełności, jednak myślę że raz na jakiś czas można sobie pozwolić
Ostatnio zmieniony przez Nienasycony2015 dnia Wto 11:59, 04 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mrsmoker_
Bierny Palacz

Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:02, 14 Sie 2015 Temat postu: |
|
Schatten napisał: | I od razu Ci idzie skręcanie ? Ja robiłem już kilka podejść, także ze zwijarką, i beznadzieja... w ogóle ciągle problemy z cugiem, albo popiołem jak piszesz - do palenia po drodze czy na przystanku średnio się nadaje to raczej. Nie smakują mi jakoś te tytonie, Mc Barena nie mogę nigdzie dostać. Doradziłbyś coś jak skręcać jako początkującemu ? Mnie już szlag trafia, miałeś z czymś problemy ? |
Najlepiej na spokojnie zacznij skręcać i na trzeźwo. Ja po szklance czystej whiskey już nie byłem zdolny skręcać i kupiłem te Marlboro.
Ja do skręcania używam trzech palców. Wskazującego, środkowego i kciuka. Najpierw robię łódeczkę. Układam tytoniu. Czym więcej tym lepiej. Zbijam to mocno kciukami rolując kilka razy i dopiero jak ma rozmiar filtra to wsadzam filtr i zwijam. Stukam papierosem o paznokiec kciuka, żeby tytoń się ubiłem. I odrywam albo poprawię końcówkę zależy ile zostanie.
Coś w tym stylu wikihow [dot] com /Roll-a-Cigarette tylko zwijam z filtrem już w bletce.
Z popiołem już nie mam problemów. Wystarczy mocniej nabić. Ale ten tytoń trzeba szybko spalić, bo 1-1,5 tygodnia już zmienił smak. Stał się bardziej gorzki. Chociaż teraz paliłem te Marlboro i jak wróciłem do skręcanych to znów mi bardziej smakuje.
Jednego Marlboro złamałem i spróbowałem z niego skręcić. Po pierwsze przeraziłem się tego jak ten tytoń wygląda. Jest strasznie suchy i mały. W efekcie 3 bletki zmarnowałem. Dopiero za 4 razem udało się coś z tego kręcić. Na razie jako, że była to szczęśliwka zostawiam na specjalną okazję. Ciekawe jak będzie smakować Marlboro z krótszym filtrem i w o wiele krótszej wersji.
Osobiście planuję kupić maszynkę do rollowania, bo trochę męczy mnie skracanie przed zapalaniem. Jak chcemy wspólnie zapalić to przeważnie trzeba na mnie czekać zanim skręcę. No i alkohol i skręcanie nie idzie w parze. Ale nie wyobrażam sobie nosić jeszcze ze sobą w marynarce maszynki. Chociaż 40g tytoniu, zapalniczka żarowa, paczka filterków i bletek prawie nie nieszczy sylwetki w przeciwieństwie do zwykłej kartonowej paczuszki.
Ostatnio zmieniony przez mrsmoker_ dnia Pią 15:10, 14 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sztos19
VIP

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:20, 14 Sie 2015 Temat postu: |
|
Schatten napisał: | Wmawiać nie muszę, jeszcze jako dziecko miałem specjalistyczne testy gdzie wyszła ponadprzeciętna inteligencja werbalna okupiona poważnymi brakami manualnymi ... chociaż kilka lat robiłem origami i świetnie rysowałem i malowałem. Będąc jednak poważnym, to już moje trzecie jak nie czwarte podejście z shagiem... polecisz mi jakiś tytoń ? Drum niebieski w ogóle mi nie podszedł, jest za mocny a ta wędzonka mnie mdli. Wolę lekkie tytonie, słodkawe albo orzechowe, a kompletnie się na tym nie znam... co powinienem wybrać ? Bletki mam niebieskie OCB i filtry klasyczne OCB. Zwijarka też OCB, metalowa. W rękach to mi nigdy chyba nie wyjdą.. ale nawet w zwijarce, nie wiem czy ja za dużo tytoniu daję, czy za dużo razy przekręcam maszynkę (zwykle 2-3 razy po ułożeniu tytoniu i potem 3-4 razy po włożeniu bletki). Po jakim czasie te skręty jakoś wychodziły Wam ? Mi to każdy inny... co 5 może trafi się w miarę do spalenia, ale zwykle albo rozkleja się bletka i wypada filtr, albo jest słaby cug, albo jest za cienki, zdecydowanie, czasem krzywy. |
Wiem, jaki masz problem poprostu za duzo krecisz maszynka. Wtedy wychodza tzw. kolki skret jest twardy zero cugu itd.
Spróbuj tak bierzesz zwijarke wkladasz filtr, i nakladasz tyton, ale równomiernie delikatnie. Nie za malo i nie za duzo, zamykasz zwijarke i delikatnie troche rolujesz [raz wystarczy albo najlepiej pól obrotu. Nastepnie wkladasz bletke i tak samo pól obrotu tak tylko aby bletka sie skleila.
Wiecej nie roluj, wtedy skret bedzie miekki, ale nie moze byc flak, musisz go wyczuc. I zobaczsz, ze wtedy bedziesz mial dobre palenie z cugiem itd.
Poczwicz tak pare razy, a zobaczsz róznice, i najwazniejsze nie roluj po 2-3 razy poniewaz wtedy bedzie kicha. Tez tak mialem na poczatku, i po kilku tygodniam doszedlem do wprawy. POWODZENIA...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mrsmoker_
Bierny Palacz

Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:11, 15 Sie 2015 Temat postu: |
|
Paliłem ten tytoń bez filtra i muszę powiedzieć, że jest świetny.
Co do postu wyżej, to ja mocno ubijam do oporu i zawsze ciągną się idealnie. Jedynie jak za słabo ubiję to mam problem z rozwiewającym się tytoniem, ale dobrze ubity tytoń nie chce się strzepać. Przy teście wytrzymał od początku, aż po sam filtr.
Może spróbuj z maszynką do gilz? Tylko podobno Red Bull do tego się nie nadaje.
Ostatnio zmieniony przez mrsmoker_ dnia Sob 22:17, 15 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Schatten
VIP

Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:45, 15 Sie 2015 Temat postu: |
|
Dzięki za rady Panowie, popróbuję może jeszcze, bo naprawdę mam ochotę zapalić coś znośnego, nie mówiąc już o dobrym tytoniu...
Z gilzami się bawię od kilku miesięcy, na początku mi się podobało ale te tytonie krajanki są niedużo lepsze od koncernówek, chciałbym palić mniej a lepiej, niekoniecznie dużo taniej (chociaż skręty z shagu i tak kosztują chyba mniej niż koncernówki).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mrsmoker_
Bierny Palacz

Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:45, 16 Sie 2015 Temat postu: |
|
Schatten napisał: | Dzięki za rady Panowie, popróbuję może jeszcze, bo naprawdę mam ochotę zapalić coś znośnego, nie mówiąc już o dobrym tytoniu...
Z gilzami się bawię od kilku miesięcy, na początku mi się podobało ale te tytonie krajanki są niedużo lepsze od koncernówek, chciałbym palić mniej a lepiej, niekoniecznie dużo taniej (chociaż skręty z shagu i tak kosztują chyba mniej niż koncernówki). |
Z 40g wyszło mi z 80-90 skrętów czyli ok 4 paczki. Na zwykłe wydałbym w tym czasie 60,8zł, a tak wydałem 30PLN. Dwukrotnie taniej i lepiej. Mi to odpowiada. Też myślałem, że coś ograniczę tym, że nie będzie mi się chciało kręcić, ale palę więcej bo nie boli mnie kieszeń. 7.5zł za paczkę to nic. W dodatku chce mi się palić i eksperymentować z tym.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Schatten
VIP

Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:52, 16 Sie 2015 Temat postu: |
|
Posiedziałem wczoraj do późnego wieczora i dziś znowuż od rana ii.... to chyba siódme podejście, ale w końcu są postępy, papieros wygląda już "normalnie", nie jest węższy czy szerszy w różnych miejscach, cug jest dobry, nie rozwala się, mogę się nim napalić, chociaż niespecjalnie smakuje mi ten Drum Orginal, jest za ciemny, wolałbym jakiś bardziej "orzechowy" czy słodkawy tytoń, a na pewno jaśniejszy. Mam jednak jeszcze trochę problemu: nierzadko wypada albo lekko wysuwa się filtr, bletka wokół niego często nie chce się dobrze przykleić co czasem sprawia problem po wypaleniu połowy takiego skręta. Może to za mało tytoniu w miejscu zaraz przy filtrze albo odwrotnie, za dużo ? No i musiałem nauczyć się trochę inaczej zaciągać niż przy jaraniu zrobionych fajek w gilzownicy, tu trzeba trochę ostrożniej, ale znacznie lepiej mi to wszystko smakuje. Czasem tylko właśnei z tym filtrem... przez to że niedotyka szczelniej bletki nasiąka od śliny i papieros czasem po 2/3 jest nie do palenia, albo odkleja się i czy wysuwa co trochę mnie irytuje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nienasycony2015
Normalny Palacz

Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:27, 16 Sie 2015 Temat postu: |
|
Jeśli chodzi o filtr to skręcam już pół roku i zawsze jest zabawa(normalnie skręcam na długich smokingach, tzn. "longach", więc nie ma tego problemu, ale jak chcę sobie zrobić mentolowego fajka to wkładam mentolowy filtr slim i to jest loteria, czasem wypadnie, czasem nie, trzeba się ostrożnie zaciągąć.Od siebie mogę polecić, żebyś filtr przesuwał maksymalnie w stronę tytoniu, tak, by zostało trochę bletki(dosłownie odrobine).Wtedy ręcznie okręcasz bletkę przy filtrze i powinno być już okej
Co do tytoniu to chyba Ci już pisałem,.jeśli chcesz orientalny, lekko slodkawy smak polecam Druma Yellow, szału nie ma bo jest drogi, ale gdyby kosztował 20zł to prawdopodobnie byłby to mój ulubiony tytoń
Więc możesz śmiało brać, chociażby na sprobowanie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mrsmoker_
Bierny Palacz

Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:22, 18 Sie 2015 Temat postu: |
|
Nienasycony2015 napisał: | Jeśli chodzi o filtr to skręcam już pół roku i zawsze jest zabawa(normalnie skręcam na długich smokingach, tzn. "longach", więc nie ma tego problemu, ale jak chcę sobie zrobić mentolowego fajka to wkładam mentolowy filtr slim i to jest loteria, czasem wypadnie, czasem nie, trzeba się ostrożnie zaciągąć.Od siebie mogę polecić, żebyś filtr przesuwał maksymalnie w stronę tytoniu, tak, by zostało trochę bletki(dosłownie odrobine).Wtedy ręcznie okręcasz bletkę przy filtrze i powinno być już okej
Co do tytoniu to chyba Ci już pisałem,.jeśli chcesz orientalny, lekko slodkawy smak polecam Druma Yellow, szału nie ma bo jest drogi, ale gdyby kosztował 20zł to prawdopodobnie byłby to mój ulubiony tytoń
Więc możesz śmiało brać, chociażby na sprobowanie  |
Ja paliłem na filtrach niby mentholowych z Mascotte. Muszę przyznać, że nie czułem mięty, nawet podzieliłem filterkami i znajomi też nie czuli różnicy. Filtry mam zamykane na zamek i nie mogły wywietrzeć. W każdym razie mi to odpowiada, bo nie lubię mentholowych fajek. Wolę czysty smak dobrego tytoniu bez filtra albo na kartonowych.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SmokerMercury
VIP

Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:53, 24 Mar 2019 Temat postu: |
|
Kupiłem sobie dziś ten tytoń, aktualna cena to 22.99 zł za 40 gram.
Tytoń fajny, ładnie pachnie, leciutko wilgotny, drobno pocięty, barwa w sumie jednolita jasny brąz.
Genralnie powinno się taki tytoń jarać skręcając go ale nie białem bletek a jedynie gilzy to nabiłem kilka w gilzy. Na bletkach i filterkach na pewno będzie jeszcze lepiej
Przyjemny i lekki w paleniu, słodkawy w smaku
Miła odmiana od fajek sklepowych, gdzie smak jest o kilka poziomów niżej
PS. Zajarałem sobie w końcu na bletkach i filterkach i jeszcze lepiej Wiadomo gilza to nei to samo
Ostatnio zmieniony przez SmokerMercury dnia Pon 21:36, 25 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NG312
Zaawansowany Palacz

Dołączył: 08 Sty 2015
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:15, 26 Mar 2019 Temat postu: |
|
@SmokerMercury nie obrazisz się jak pokatuję pytaniami?
1. Piszesz że jest duża różnica między papierosami gotowymi a tymi z tego tytoniu w gilzie. Jak tam moc?
2. Nie jest za wilgotny do nabijania maszynką (może nabijasz ręcznie, lub czekasz określoną jednostkę czasową)?
3. Nie chce mi się skręcać, wolę nabijać - warto dla urozmaicenia? Jakie gilzy do tego tytoniu byś polecił?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SmokerMercury
VIP

Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:42, 29 Mar 2019 Temat postu: |
|
Luzik już odp[owiadam ci
1. Z mocą to kwestia jaką gilze weźmiesz, czy taką na "czerwone" czy na jakies lajty ( kwestia ilości perforacji czy długości filtra w gilzie ) Do tego wiadomo dochodzi różnica w smaku, wiadomo z tytniu będzie przyjemniejszy, czystszy no i wiadomo smaczny, choć jasne co osoba to inne kubki smakowe
Ja na codzień jaram czerwone fajki i nabiłem na czerwoną gilzę to wydawał sie ciut mocniejszy ale może to kwestia, że tytoń był dpiero co napoczęty.
2. Tak na start trochę wilgotnawy więc co do nabicia w gilzę polecam wcześniej wyjąc sobie odpowiednią ilośc na kartkę i poczekać chwile to lekko podesnchnie, a jesli od razu to po prostu trochę go rozdrobnic a też ciut mniej w gilze dać bo jak od razu sie taki naładuje to słabo się ciągnie i fajek pali sie masakrycznie długo. Najlepiej skręcać moim zdaniem ale wi gilze też spoko.
3. Myślę warto dla urozmaicenia, dla smaku i przyjemnej mocy. Aktualnie nabijałem na gilzy West Red bo takie miałem w domu.
Ze swojej strony polecam jednak kupić gilzy firmy Mascotte ( ja najczęsciej używałem gold i X-Long ) Jeśli chodzi o gilzy i filterki to gorąco polecam gilzy firmy ORION - niebieskie oraz filtr Dark Horse czerwone opakowanie.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NG312
Zaawansowany Palacz

Dołączył: 08 Sty 2015
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 1:51, 30 Mar 2019 Temat postu: |
|
Oj, Mascotte'a to dawno nie kupowałem, ostatnio paliłem w smakowych frutta/kompan (oczywiście tytoń typu west). Osobiście mam obawy co do xlongów, bo raczej będą wymagały lepszej maszynki (mam zwykłą, tanią z kompana), lecz goldy czy classic (mentole w sumie też) są mi znane i zgadzam się że są dobre.
Może za nie długo spróbuję, bo jestem zainteresowany .
Dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SmokerMercury
VIP

Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:57, 30 Mar 2019 Temat postu: |
|
Ja mam maszynkę jakąś najprostszą kupioną kilka lat temu w osiedlowym kiosku i nie było kłopotów z x-longami gdy nią nabijalem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NG312
Zaawansowany Palacz

Dołączył: 08 Sty 2015
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:52, 03 Kwi 2019 Temat postu: |
|
OK, dzięki za odpowiedź .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SmokerMercury
VIP

Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:53, 11 Lip 2019 Temat postu: |
|
Znalazłem paczkę tego tytoniu w szufladzie, przleżał chyba z 3 miesiące 1/3 w paczce, nabiłem na gilze Mascotte Gold, kurde jaki fajny tytoń Jarałem ostatnio Rothmansy red - lubię je nawet ale ten tytoń fajny bo taki słodki się wydaje w smaku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|