Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy lubisz tytoń Drum Yellow? |
Tak |
|
88% |
[ 44 ] |
Nie |
|
12% |
[ 6 ] |
|
Wszystkich Głosów : 50 |
|
Autor |
Wiadomość |
Szeryfian
VIP

Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:28, 26 Lut 2015 Temat postu: |
|
Wie ktoś może, czy ten tytoń nadaje się do nabijania w gilzy? Z tego co słyszałem to np. taka Golden Virgina nie nadaje się do gilz bo jest to shag typowo do skręcania. Jak sprawa ma się z tym Drumem?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
ReZt
Normalny Palacz

Dołączył: 09 Mar 2014
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:56, 26 Lut 2015 Temat postu: |
|
Tak jak Virginia, Drum to typowy hand rolling, nie do nabijania.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sztos19
VIP

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:48, 27 Lut 2015 Temat postu: |
|
Szeryfian napisał: | Wie ktoś może, czy ten tytoń nadaje się do nabijania w gilzy? Z tego co słyszałem to np. taka Golden Virgina nie nadaje się do gilz bo jest to shag typowo do skręcania. Jak sprawa ma się z tym Drumem? |
Każdy tyton da się nabic -skrecic na czym chcesz, teoretycznie shag
jest do skrecania, ale co się stanie jak go nabijesz.
Tylko taki Drum musisz rozdrobnić, ponieważ taki caly
ciężko będzie nabic.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szeryfian
VIP

Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:07, 27 Lut 2015 Temat postu: |
|
Ok, dzięki za radę. Pamiętam, że w takie rozdrabnianie bawiłem się z casablancą, która miała zupełnie inne krojenie niż typowe koncernowe tytonie . Za pierwszym razem nabiłem zbyt mocno i trzeba było się przemęczyć, ale za drugim nabijałem dość luźno i było ok. Drum ma mniej więcej podobne krojenie jak casablanca czy jest jeszcze drobniej ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sztos19
VIP

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:37, 27 Lut 2015 Temat postu: |
|
Drum ma długie włókna tytoniu jak typowy shag, wiec jest dlatego dobry
i wygodny przy skrecaniu recznym czy w zwijarce. Ale jak go rozdrobnisz, porozrywasz to będzie dobry i do nabijania. Praktycznie sa dwie szkoły robienia skretów [skrecanie reczne, i zwijanie w zwijarce, trzecia opcja to nabijanie. Wiekszosc shagowców jest za tymi dwoma sposobami robienia skretów, nabijanie jest traktowane jako cos gorszego, ale każdy ma swoje upodobania, zwyczaje itd. Znam ludzi którzy uwazaja ze nabijanie jest dobre
dla poczatkujacych, i cos w tym jest, ponieważ wiekszasc wlasnie zaczyna od nabijania. Potem zazwyczaj przechodzą na zwijarkę albo skrecanie reczne.
Dlaczego, otóż zwijając czy skrecajac masz większy wpływ na wynik końcowy,
czyli grubość skreta, wybór filtra, bibulki, można zwinąć-skrecic mocniej-luźniej itp. Po prostu jest lepiej skrecac niż nabijac, skret smakuje inaczej, lepiej, zresztą sam spróbuj to zobaczysz. Pozatym zwijajac -skrecajac masz wieksza przyjemnasc z samego robienia takiego skreta, wiesz tak jak w dawnych czasach. Nakladasz tyton kręcisz, zwijasz ślinisz bibulke itd. to cala magia wlasnie na tym polega. Taki skret zrobiony własnoręcznie smakuje o niebo lepiej, niż taki nabity mechanicznie. Cos w tym jest, każdy ci to powie [kto ma paroletnie doświadczenie w tym zakresie].
Od siebie poradzę ci, zebys kupil sobie zwijarkę i spróbowal zrobić pare skretów.
Wtedy po pewnym czasie zrozumiesz o czym mówie.
Sam na początku zakupilem wlasnie nabijarke, zrobiłem pare papierosków i rzuciłem to w cholerę. Zwijarka to już była inna bajka, i tak już 4-lata zwijam, czasem skrecam w palcach i jest dobrze. Spróbuj i napisz wrazenia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szeryfian
VIP

Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:10, 28 Lut 2015 Temat postu: |
|
Mam trochę gilz ocb i bibułki mascotte na których próbowałem skręcać ręcznie i nigdy mi to nie wychodziło, ale oczywiście z jednego powodu: próbowałem skręcać z typowego koncernowego tytoniu camela, który jak wyczytałem po fakcie na forum nie nadaje się do skręcania jak i reszta tytoni które są odpowiednikiem koncernówek .
No nic, ogólnie dzięki za porady, dam znać jak tylko zakupię shag i sprawdzę osobiście .
Ostatnio zmieniony przez Szeryfian dnia Sob 1:11, 28 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brutto
Bierny Palacz

Dołączył: 04 Gru 2014
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:22, 04 Mar 2015 Temat postu: |
|
Zdaje mi się, że skręty z żółtego Druma palili w holenderskim filmie „Charakter”, którego akcja toczy się w latach dwudziestych. Właśnie kupiłem pierwszą paczkę, ale najpierw niech skończę te pootwierane, a później przekonam się na własnych płucach, co to za smakołyk. Oczywiście do zakupu zachęciły mnie pozytywne (głównie) recenzje na forum.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brutto
Bierny Palacz

Dołączył: 04 Gru 2014
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 2:33, 10 Mar 2015 Temat postu: |
|
Dobry tytoń, w smaku odmienny od American Blend. Przypomina mi chyba Gauloises Blondes, które kiedyś można było kupić w Polsce.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ksiądz.
Bierny Palacz

Dołączył: 08 Mar 2015
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jamaica Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:14, 13 Mar 2015 Temat postu: |
|
Także próbowałem tego tytoniu i urzekł mnie swoim smakiem, aromatem. Jest dobry aczkolwiek lekki, wydaję mi się, że za lekki, ale polecam spróbować.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nienasycony2015
Normalny Palacz

Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:41, 14 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Planuję kupić Druma, tylko nie wiem jaki wariant.Czym one się różnią?Jak się mają do Turnera Zware jeśli chodzi o walory smakowe i zapachowe?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ajronmen
Zaawansowany Palacz

Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:48, 14 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Do Turnera Zware pewnie będzie się mieć nijak, zdecydowanie słabszy, natomiast jeśli chodzi o aromat czy smak to pewnie dość podobnie, oczywiście Drum będzie wyczuwalnie delikatniejszy w smaku. Możliwe, że Drum niebieski będzie bardziej wędzony, bo dawno nie paliłem obu wersji, żółty moim zdaniem był minimalnie bogatszy w smaku, chyba będę musiał sobie odświeżyć jego smak, bo dobre półtora roku go nie paliłem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nienasycony2015
Normalny Palacz

Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:51, 14 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Bo właśnie narobił mi smaka ten orientalny smak, o którym pisali forumowicze i chętnie bym spróbował, a Turner mnie nudzi już trochę, mimo że mieszam z MB.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ajronmen
Zaawansowany Palacz

Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:10, 14 Kwi 2015 Temat postu: |
|
To znaczy jak ja kupowałem wówczas Druma żółtego to też się podjarałem na ten orient, ale się rozczarowałem, bo jakiegoś spektakularnego smaku nie wyczułem, fajerwerków też nie było, trochę bogatszy smak niż w niebieskim, ale to serio minimalnie i nic nadto.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nienasycony2015
Normalny Palacz

Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:59, 16 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Kupiłem, pierwszego skręta wypaliłem.Smak mi pasuje, ale to tak wstępnie, bo dopiero wypaliłem jednego skręta, plus musiałem wypalić szybko bo się spieszyłem, więc to żadna ocena.
Wypalę kilkanaście samych, później trochę zmieszane i ocenię, aczkolwiek przez wzgląd na cenę duży minus, zapłaciłem 26,5zł, co dla mnie jest dużą kwotą, ale może tytoń okaże się być dobry
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sztos19
VIP

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:40, 16 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Cena 26,5zł. za 40gr. naszego Druma to cena z tzw. kapelusza.
Ten Drum jest drozszy niz w Niemczech Van Nelle zware [6,40 euro].
Chyba komus cos sie pomieszalo w glowie, 26,5zł. za tyton przeciętny,
zeby nie powiedzieć slaby. Przykladowo Mac Baren half-zware jest tanszy
22.95zl. a moim zdaniem duzo lepszy pod wzgledem jakosci itd.
Gdzie tu logika?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nienasycony2015
Normalny Palacz

Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:05, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Wypaliłem kolejnego skręta, tym razem bardziej suchego i podpasował mi tak samo jak ten pierwszy, ale ta cena na serio mnie poraża.Moim zdaniem Drum po prostu jest popularny za granicą i na marce jedzie.Koniecznie muszę znaleźć tego tańszy odpowiednik.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sztos19
VIP

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:38, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Kup Mac Barena, tanszy i lepszy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nienasycony2015
Normalny Palacz

Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:24, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
A znajdę jakiegoś podobnego do Druma?Bo tutaj przyciąga mnie ten orientalny posmak + delikatna, stonowana mox.Niby słabe ale czuć że wchodzi w płuco(coś podobnie jak Pueblo) i to lubię
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ajronmen
Zaawansowany Palacz

Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:52, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Za 26 złotych to ja kupię Mac Barena Halfzware i jeszcze mi na filtry zostanie Jednak sobie odpuszczę tego Druma, bo cena jeśli się nie mylę podskoczyła o ok. 2 złote w porównaniu do zeszłego roku. A co do tytoniu podobnego do Druma - może wymieszaj Zware i American Blend pół na pół, będzie czuć wędzonkę, ale AB trochę stłumi moc? Sam nigdy w ten sposób nie mieszałem tytoni, więc to raczej luźna propozycja nie poparta doświadczeniem na uzyskanie tego smaku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brutto
Bierny Palacz

Dołączył: 04 Gru 2014
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:20, 20 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Kupiłem już drugą w moim życiu paczkę Drum Yellow, wprawdzie po zeszłorocznej cenie 24,50. Ma w sobie coś, i po pierwszej paczce nie potrafiłem stwierdzić, czy mnie zachwyca; może po drugiej się zdecyduję. Jak dla mnie, jest to mniej więcej odpowiednik nie halfzware, ale American Blend. Na pewno nie jest mocny, czyli jak najbardziej do przyjęcia dla palacza, który przez kilka dziesięcioleci przyzwyczaił się do koncernówek.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nienasycony2015
Normalny Palacz

Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:49, 20 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Jeśli chodzi o moc to jak dla mnie w sam raz, porownalbym do niebieskich koncernowek, tzn tyle że wchodzi ładnie, ale nie gryzie i nie wali po garach(coś jak Pueblo), plus bardzo mi pasuje ten orientalny smak, jest wyczuwalny.Ciekawostką jest to, że cały dzien leżał w otwartej kopercie, która leżała w zamykanej szafce-Wysechł i myślałem że będzie do niczego, a jest świetny.Może nie jest wysuszony na wiór, ale w porównaniu z tym co było po otwarciu paczki to stracił dużo wilgoci.Plusem jest to, że nie trzeba go mieszać z innymi tytoniami(Turnera samego dawałem radę spalić, ale bez przyjemności, pod koniec fajki już pojawiał mi się grymas na twarzy)
American Blend ma podobną moc czy słabszy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ajronmen
Zaawansowany Palacz

Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:04, 14 Maj 2015 Temat postu: |
|
Wypaliłem póki co niecałe pół koperty i stwierdzam jedno - zupełnie nie mój smak. Zostawia kapcia po spaleniu, może faktycznie coś z tego orientu czuć, ale zagłusza to posmak kartonu. Jednak w tym tytoniu po raz pierwszy odkąd palę shag, zrozumiałem jak ważny jest dobór bibułki, bo wcześniej paliłem w jednych i każdy tytoń mi smakował, a tu spróbowałem na Smokingach czerwonych i białych i białe zupełnie psują już i tak niezbyt wybitny smak tego tytoniu - jest za gruba i czuć spaleniznę podczas palenia. Na czerwonych już nie czułem smaku bibułki. Ponadto, zdarza mi się dość często zapomnieć o tym, że mam tytoń wyłożony na kartce i czasami palę wysuszony, ale tutaj nie da się suchego palić, bo od razu daje po gardle i po krtani. Czuć delikatną wędzonkę, ale to na dalszym planie, na pierwszy wychodzi trochę orientu i karton. Już raczej nie kupię go więcej, bo jest po prostu niedobry dla mnie i tak samo nie kupię już niebieskiego dla przypomnienia. Do tego cena 26,50 - kurwa kosmos jak za tak cienki tytoń.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sztos19
VIP

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:00, 15 Maj 2015 Temat postu: |
|
ajronmen napisał: | Do tego cena 26,50 - kurwa kosmos jak za tak cienki tytoń. |
Ajronmen zgadzam sie z toba calkowicie, 26,50zl. za przecietny-kiepski tyton?
komus cos sie chyba pomieszalo w glowie. Jest drozszy od Mac Barena wiec
powinnien byc duzo lepszy, a jest akurat odwrotnie.
Drum jedzie na starej swietnej renomie, tylko ze to raczej chodzi o Drum holenderski a nie nasz.
Rzeczywiscie w latach 50,60,70,80 i 90 Drum byl najlepszym shagiem [albo
jednym z najlepszych]. Ale to byl zupelnie inny tyton, nawet ten obecny Drum
holenderski to juz calkiem co innego. Zmienil sie wlasciciel, i zmienil sie Drum
ale dobra opinia zostala.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mamba908
Bierny Palacz

Dołączył: 13 Mar 2015
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:51, 16 Maj 2015 Temat postu: |
|
Pierwszy raz paliłem we wrześniu ubiegłego roku. Wspomnienia - bajka. Idealna wilgotność, w smaku bardzo dobry. Kilkanaście dni temu postanowiłem go sobie odświeżyć i niestety niemiło się zaskoczyłem. Nie wiem czy to możliwe, że ten tytoń popsuł się do tego stopnia przez kilka miesięcy, czy to zbyt wysokie oczekiwania. Shag śmierdział tanią kiełbasą, w smaku był strasznie słony. Totalnie nie jest warty swojej ceny.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ajronmen
Zaawansowany Palacz

Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:56, 17 Maj 2015 Temat postu: |
|
Skończyłem w bulu ten tytoń i pomijając smak, sposób pokrojenia (wszędzie są pocięte łodygi i jakieś śmieci długości do 3cm) to przy tym shagu nawet nie ma co mówić o jakiejkolwiek ekonomii. Wiem z doświadczenia, bo najczęściej kupuję Mac Barena Halfzware albo AB na przemian i mając kopertę 40g tytoń wystarcza mi na 6 dni palenia (+- pół dnia) a Druma skończyłem po niecałych 4. Nie paliłem więcej niż 10-12 skrętów na dzień a koperta wyszła mi błyskawicznie. Czyli porównując cenę do wydajności tytoniu to pozostaje to poniżej krytyki - gówno do kwadratu sprzedawane pod znaną marką. Pod koniec koperty jak już został mi miał z łodygami już nie czułem prawie żadnego smaku, oprócz bibułki. Tytoń nawet wysuszony na wiór nie pozostawiał żadnego smaku w gębie. I porównanie powyżej do zapachu tytoniu w sumie wydaje się być zasadne - MB pachnie wędzonką, może delikatnie czuć śliwkę, chociaż w kwestii wędzonki nie potrafię jednoznacznie określić nuty zapachowej - wędzonka i tyle - a w Drumie ewidentnie czuć wędzoną kiełbę, w taki chamski sposób.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sztos19
VIP

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:16, 19 Maj 2015 Temat postu: |
|
Na dzień dzisiejszy najlepszy tyton w Polsce to tylko Mac Baren.
Jakosciowo bije wszystkie inne, Turner, Red Bull czy Drum to druga
liga. Owszem mozna kupic, ale róznica w cenie miedzy MB a innymi
tytoniami jest symboliczna wiec po co kupowac gorszy jakosciowo
shag jak doslownie mozna dolozyc 2-3zl. i mamy Mac Barena.
Moim zdaniem to Mac Baren powinien kosztowac te 26zl.
a nie kiepski Drum.
Niestety u nas nie ma duzego wyboru shagu typu Zware czy halfzware.
Ja z naszych pale tylko Mac Barena zware, kupilem niedawno Red Bulla halfzware i lezy od miesiąca w szufladzie. Do Mac Barena mu jeszcze daleko.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nienasycony2015
Normalny Palacz

Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:03, 19 Maj 2015 Temat postu: |
|
MB Zware dużo mocniejszy od Turnera Zware?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sztos19
VIP

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:28, 19 Maj 2015 Temat postu: |
|
Porównywalnie jezeli chodzi o moc, z tym ze MB Zware jest lepszy jakosciowo.
Napewno nie bedziesz zalowal zakupu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nienasycony2015
Normalny Palacz

Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:22, 19 Maj 2015 Temat postu: |
|
Co masz na myśli mówiąc lepszy jakościowo?Masz większe doświadczenie w tytonie ode mnie, jednak chciałbym o dokładne sprecyzowanie.Problem w Turnerze jest taki że jest on fajnie mocny, ale moim zdaniem za bardzo siada na gardle, rzekłbym że jest po prostu nachalny i czasem mnie dreszcze przechodzą jak palę(szczególnie teraz, przy pogodzie 20-25 stopni).Planuję kupić obecnie MB Half-Zware(ogólnie to szukam tytoniu codziennego, czyli dość mocnego, ale fajnie by było gdyby miał charakterystyczny smak, nie tylko wędzonki) a słyszałem że MB delikatnie zalatuje śliwką.Jaka jest różnica między Halfzware a Zware w MB(Oczywiście oprócz mocy)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mrht
Bierny Palacz

Dołączył: 15 Lis 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:08, 15 Lis 2016 Temat postu: |
|
Witam wszystkich! Od czasu do czasu sobie coś popalam. Sprobowalem juz żółte pueblo, mb chery i col mint,
primavera (mocarny mentol) oraz kilka koncernówek typu west,lm. I jeśli chodzi o tego druma to dla mnie smak bombowy. Kupiłem go w DE (6,9€, za 38gr) ale mimo to nie jestem pewny kraju pochodzenia - magiczne made in ue na opakowaniu. Wracając do tematu to tytoń smakuje inaczej niż wszystko co próbowałem. Jest lekki i nie gryzie w gardło. Ciężko mi ocenic w skali 1-10. Dla mnie lepszy niż pueblo (żółte) głównie ze wzgledu na moc. Pozdro.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|