>>>DO POPRAWKI<<< Chesterfield blue

Ariel Szaron

A więc co sądzicie o tym tytoniu? Ja dzisiaj kupiłem puszkę 80 g, w smaku jest wg. mnie dobry choć...czuć z deka chemie. No i ma jedną wielką wadę, jest strasznie wilgotny przez co chujowo się nabija i gilzy wychodzą zdeformowane, wg. mnie lepiej dołożyć te 3 zł i kupić tytex route 66 Smile

Ps. A jak skręciłem z niego skręta maszynką (bez filtera) to przez swoją wilgotność nie chciał się praktycznie palić i skręt wylądował w koszu...

drumyellow

Czy jest dostępne u nas w kraju ? Pierwsze słysze,żeby chesterfieldy jako shag występowały

chester_field

Widziałem wczoraj w trafice ale nie paliłem. Zagadałem sprzedawcę i powiedział, że to nowość. Sprzedał kilka paczek i jak na razie podobno ludzie chwalą, że podobny trochę do 66 ale lepszy. Są paczki 20 g i puszki 80 g, czerwony i niebieski. 20 g ma starczyć na chyba 37 fajek a 80 na 145 z tego co pamiętam.

Ariel Szaron

Kurde walnąłem babola w ankiecie a nie mogę edytować;/ Chodzi oczywiście o Chesterfield blue a nie routy 66 oryginal... Co do tytexu to w smaku naprawdę dobry stwierdzam po dłuższej degustacji ale nabijanie to porażka, wyłożyłem tytoń z całej puszki na gazetę i spróbuję podsuszyć 2-3 dni, może coś pomoże...

Poprawiłem Razz

~roberto2012

drumyellow

Ariel Szaron

boryc

Moze sprobuj nabic albo skrecic i pozostaw w papierosnicy na 1-2 dni.

drumyellow

Ariel Szaron

Chyba zrobię patent z tym ryżem bo tyteź leży na gazecie od wczoraj nocy i nadal fchuj wilgotny

Andrew711

Długie włókna ma ten tytoń ? dzisiaj widziałem go u siebie w trafice i zastanawiam się nad kupnem
Jeśli ktoś może niech zrobi fotkę zawartości Smile

roberto2012

Rada ode mnie: wyłóż tytoń i porozdzieraj palcami włókna, odstaw na 15-20 min. i nawet najbardziej wilgotny tytoń będzie dobry. A druga rada to jeśli on jest pocięty w długie, wąskie paseczki (coś jak MB) to lepiej skręcaj, nie nabijaj.

drumyellow

Dzisiaj dokonałem testingu wersji light 20 g kopertowej i powiem tak :
Chesterów nie lubię niebieskich, ale z całą pewnością skręt z niebieskiego zrobiony własnoręcznie był 10 razy lepszy niż koncernowy chester niebieski.

Sann

Cena panowie cena Wink

Ariel Szaron

drumyellow

roberto2012

razer89

Skusiłem się dzisiaj na małą kopertę. Muszę przyznać, że tytoń jest całkiem dobry, jednak rewelacji nie ma. Niestety nie mogę porównać do paczkowanej wersji, bo nie paliłem ich. Co do skręcania to skręcałem bezpośrednio z paczki, bez żadnego rozrywania czy podsuszania (w plenerze byłem) i bez żadnych problemów ładnie się wszystko zbiło i normalnie się paliło.

Czyli ogólnie to średni tytoń, jedyne co bym zaliczył na minus to cenę. Wolę już dać tę dwójkę więcej i kupić druma, który dla mnie jest o niebo lepszy albo casablance i zostawić sobie jeszcze kasę na browara... :p

doomsmoker

Jakiś czas temu miałem chwilowy przeskok ze skręcania na nabijanie i wypaliłem kilka paczek tego tytoniu. Moim zdaniem jest bardzo przyzwoity, smakuje jak jakieś nieprzeciętnie dobre koncernówki. Dobrze sprawdza się zarówno przy nabijaniu, jak i skręcaniu. Po otwarciu paczki trzeba jednak chwilę poczekać aż złapie oddech, bo faktycznie jest trochę zbyt wilgotny.

drumyellow

Im wilgotniejszy, tym świeższy.
Ogólnie jest ok, coraz częściej kupuje

djpawer

Z opakowania 20g wychodzi mi za każdym razem 27 papierosów. Jak dla lepszy od Routów.

Grzybek

To mało Ci wychodzi pewnie nabijasz, mi maksymalnie wyszło 42, ale skręcałem z gwizdkami mającymi po 2,5 cm długości Wink

Co do samego tytoniu to jest odpowiedni jak na swoją cenę Wink

Podoba mi się w nim to, że opakowanie jest zgrzane, więc dużo na wilgoci nie traci podczas leżakowania w sklepie ( w przeciwieństwie do grodzkiego Evil or Very Mad

)

avioniq

Stosuję ten tytoń jako bazę do mojej ulubionej kompozycji slimów 6mm: 50% Chesterfield blue, 25% Tenessie Red, 25% Casablanca waniliowa. W zwijarce nie ma z nim żadnych problemów. W automacie owszem problemy były.

Malkontent

Kupiłem dzisiaj puszkę i nie był zbytnio wilgotny. Bez problemu się nabijał. Nabijarka Angel i gilzy Route 66. W smaku całkiem przyzwoity.

abishai

Kupiłem przed chwilą kopertę chesterfield red.
Zwykle tego nie robię ale w tym wypadku mogę go opisać na podstawie dosłownie dwóch papierosów(obecnie nabijam do mascotte gold).

Jest kiepski, wyjątkowo drażni śluzówkę, nie ma w sobie nic ciekawego, jest leciutki i generalnie go nie polecam.
Co więcej za podobne pieniądze można dostać w kiosku lepszy towar więc zupełnie nie opłaca się go brać.

To był obiektywny opis, teraz napisze coś bardziej subiektywnego.
W tej jego nijakości nieśmiało acz wyczuwalnie, przebija się słodka nuta paskudnego, posmaku którego nienawidzę, dodatkowo mogę śmiało zarzucić koncernowi Altria profanację tak doskonałej marki jaką był Chesterfield.
P.S.:Oczywiście wersja Blue teoretycznie może być lepsza, ale jakoś w to wątpię.

sztos19

Tu kolego abishai akurat masz 100% racje kiedys papierosy Chesterfield byly bardzo dobre [mozna powiedziec firma legenda],ale to co w Polsce teraz sprzedaja pod postacia papierosów i tytoniu papierosowego to najnormalniej kpina i WIELKA profanacja firmy z wielkimi tradycjami i duzym stazem na rynku.Oby tak dalej,a nie trzeba bedzie zadnych unijnych ustaw,ludzie sami przestana kupowac i palic to gówno[jakie teraz nazywaja papierosami].

boryc

Z braku laku (w sklepie nie było ani Marlboro, ani JPS) kupiłem i spaliłem już prawie całą 140 g puszkę tego tytoniu, w Niemczech kupa niestety. Nie mam porównania, bo nie próbowałem polskiego. Mocno podrażnia gardło i jamę ustną. W smaku dość ostry, ale nie w dobrym znaczeniu tego słowa tak jak np. Turner - Chesterfield Blue jest nieprzyjemny. Pomimo ostrego smaku nie jest mocny i ciężko się tym napalić, prędzej się odechce z powodu wątpliwych walorów smakowych niż z przesytu nikotyny. Z plusów - dobrze się nabija... i chyba tyle. Kręcić nie próbowałem, zresztą chyba nic dobrego z tego by nie wyszło. Ciężko go palić bez zapijania jakimś napojem.

abishai

Faktycznie zapomniałem wspomnieć że łatwo się nabija:P
Nie dodałem też że momentalnie się spala, nieważne jak mocno się go ubije, pewnie dlatego też "szczypie".

boryc

Czy ja wiem... Zdarzalo mi sie za duzo tytoniu nabijac, ciezko bylo przepalic tak gdzies do polowy papierosa.

Rob

Mi osobiście podszedł ten tytoń . Kupiłem kilka razy kopertkę potem puszkę a ostatnio 100 g Wink

.
Wiadomo nie jest to jakaś niesamowita jakość ale daje radę . Paliłem w Mascotte Gold , Mentol oraz używam go do różnych mieszanek i nie sprawił zawodu .
Całkiem przyzwoity jak na cenę i dobrze się nabija . W żadnym kupionym opakowaniu nie miałem problemu z wilgotnością

avioniq

do mieszanek jest dobrze pocięty ale jak dla mnie jest za mało nijaki do mixów. W moim odczuciu najlepiej sprawdzają się do mixów M2, elixir i to co od rolnika po własnej fermentacji.