Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy lubisz tytoń Chesterfield Red? |
Tak |
|
66% |
[ 12 ] |
Nie |
|
33% |
[ 6 ] |
|
Wszystkich Głosów : 18 |
|
Autor |
Wiadomość |
NG312
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 08 Sty 2015
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:58, 01 Lut 2019 Temat postu: |
|
Potwierdzam, jednak tempo spalania i "napalanie się" się eliminują ten tytoń.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tentegest
Bierny Palacz
Dołączył: 23 Mar 2024
Posty: 6
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:47, 06 Lis 2024 Temat postu: |
|
W lokalnej Żabce był to jedyny tytoń jaki w ogóle mieli a mi się nie chciało latać do tytoniowego, więc stwierdziłem, że w sumie wezmę i spróbuje. W zapachu to pachnie jak takie typowe sklepowe fajki, czyli całkiem ładnie ale bez rewelacji. Faktura to oczywiście krajanka, więc suche jak pieprz i pokrojone jak sieczka. Niby tytoń przeznaczony stricte do nabijania, ale w zwijarce też jakoś daje radę skręcać. Chociaż wygodniej go oczywiście nabijać do gilz (w moim przypadku OCB zwykłe). No i w smaku niestety jest dość cienki, bo przede wszystkim jak na czerwoną odmianę to tytex ten jest słabiutki i ciężko się nim napalić. Do tego spalanie nawet w mocno zbitym fajku jest bardzo szybkie. Ale po za tym, że średnio smaczny i mało mocny to wchodzi on bardzo gładko. Z plusów też można wymienić, że jest serio wydajny, prawie wszędzie dostępny i względnie tani. Tragiczny nie jest bo paliłem gorsze padliny od tego, ale specjalnie dobrym bym go nie nazwał i na rynku podobnych cenowo tytoni wypada mocno tak sobie i już bym wolał kupić coś od Winstona albo Camela. Palić na codzień da się jednak przyjemności z palenia niezbyt wiele. Więc w sumie niekoniecznie polecam. Ocenić go mogę na 3,5/10.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|