Mac Baren Vanilla Choice

roberto2012

Waniliowego Mac Baren'a popalam od dosłownie 2 dni i zdążyłem skosztować tylko 4 sztuki lecz raczej nie potrzebuję więcej aby stwierdzić fakt, że jest on przepysznym i pełnym aromatu tytoniem papierosowym Smile

A więc po kolei:
Nawet przed otwarciem paczki czuć było ten piękny, na pół słodki, na pół wędzony zapach. Od razu wiedziałem, że mi zasmakuje, ponieważ praktycznie zawsze jeszcze przed otwarciem potrafię stwierdzić, czy będzie mi on smakował. Ale mało ważne, przejdźmy do rzeczy Wink

Shag pocięty bardzo drobno lecz w długie paseczki, które ponoć ułatwiają zwijanie. Osobiście na ten temat mam mieszane zdanie, ponieważ nie widzę żadnych trudności w skręcaniu np. Lucky Strike'a (tak umiłowanego tutaj przez niektóre osoby Razz

) a jest on dużo bardziej suchy oraz inaczej cięty. Mniejsza z tym...
Jest mieszanką najlepszej jakości tytoni Virginia i Barley, więc jest to tytoń jasny.
Mac Baren'a bardzo dobrze i przyjemnie się pali. Dym jest idealny, nie za gęsty i w znakomitych proporcjach. Spodoba się to osobom, które nie przepadają za mocniejszymi wyrobami, bo ten w moim przypadku nie gryzie w ogóle, praktycznie nawet nie czuję, że coś w ogóle palę (oprócz smaku waniliowego oczywiście Cool

)
Następną zaletą, jest długość palenia. Skręcika na prawdę pali się tyle co 1,5 standardowego papierosa.
Smak wanilii nie jest może nadzwyczaj odczuwalny ale jednak żaden tytoń nie zastąpi nam prawdziwego smaku Wink

W porównaniu do Excellenta (także waniliowego, link) pali się dużo dłużej, smakuje znacznie lepiej oraz nie wysusza. Na prawdę BARDZO POLECAM ten tytoń i od siebie daję 10/10 Very Happy

Smak: waniliowy
Waga: 40g
Opakowanie: koperta zamykana na plaster, szczelnie zgrzane folią otwarcie.
Cena: 19,50 zł ([link widoczny dla zalogowanych])

Bajecznie7

Fajny opis, ale dodaj jeszcze jaka to mieszanka tytoni jest i będzie pięknie Wink

. Mac Baren to oczywista klasa wśród american blend i ogólnie dostępnego shagu w Polsce. Muszę wypróbować smaku kawy z tej samej stajni, chociaż mogę od razu śmiało stwierdzić, że będzie zajebisty Razz

roberto2012

Heh... no wiedziałem, że o czymś zapomniałem Very Happy

roberto2012

Ostatnio mi jakoś zbrzydł i odstawiłem go na koniec półki. Dziwnie smakuje... Pewnie dlatego, że zbyt często paliłem. Zobaczymy jaki będzie bo dłuższej przerwie.

shagger

Kupiłem go dzisiaj rano. Wypaliłem 5-6 skretów i stwierdzam, ze ten tyton jest zarąbisty. Smak wanilii nie jest ani troche przesadzony. Bardzo lekki tytoń na codzień, nie jest zbyt słodki, nie gryzie w gardło... moja ocena to 11/10 Very Happy

ps. zmienili wygląd paczki

sztos19

Wiesz tak naprawde tytoń papierosowy Mac Baren Vanilla ma niewiele wspólnego ze smakiem czy zapachem prawdziwej vanilli.
Taki jego urok ,tez go bardzo lubie szczególnie do mieszanek z czystym tytoniem [wychodzi wtedy taki dyskretny i delikatny aromacik]. Swoja droga firma Mac Baren moglaby w swojej ofercie wypuscic czysta vanilie ,taka jaka maja w tytoniach fajkowych.

michael

Ogolnie tak na codzien pale Mac Baren Original Choice, ale chcialem sprobowac to i tamto i jeden z nich wlasnie byl Vanilla Choice.

Niestety sie mocno zrazilem, smakowal (w ustach jak sam dym) jak stary papier kartonowy z odrobinem smaku wanilly. Moze to zla seria, bo wiem ze to czasami sie zdarza, ale poczekam troche czasu i znow zamowie.

sztos19

LukaszMatrix

Dobrym sposobem na to żeby tytoń nabrał wilgoci jest do tytoniu wrzucić plasterek jabłka. Poleżakuje 1 dzień i jest wilgotny jak trzeba.

sztos19

LukaszMatrix

Niestety to prawda. Ale to i tak lepsze niż suchy tytoń jak siano.

Tyler_Durden

Wrzuciłem kiedyś plasterek jabłka to zawilgł tak że się nie chciał palić. W dodatku mdławy posmak przeszedł.

Look_Out

Też miałem podobne przygody z nawilżanie jabłkiem ( Drum Yellow) tzn. tytoń przeszedł jabłkowym posmakiem i aż "kapało" ale trzymałem za długo tzn. ok 6h, myślę że 1h to max.

LukaszMatrix

Daje się malutki plastereczek i jest ok. Zależy też ile tego tytoniu mamy. na 100 gram platerek wkładam i jest zajebisty tytoń, myśle że na 40 wystarczy pół plastra.

KrisM89 · Wysłany: Sob 15:55, 30 Mar 2013 Temat postu:

Jeden z moich ulubionych MB. Aromat waniliowy nie jest tak chemiczny jak np przy Casablance, wyczuwalny przy paleniu, acz nienachalny zapach. Niestety jak przeschnie to traci cały urok.

sztos19 · Wysłany: Nie 3:17, 31 Mar 2013 Temat postu:

To prawda jak MB waniliowy przeschnie, to traci cały urok. Mialem tak pare razy, nie dosc ze byl troche podsuszony, to aromat calkowicie wywietrzal.
Ktos kto np. pierwszy raz kupuje tyton papierosowy, i trafi na taki co ja, moze sie ostro zrazic do shagu..

ProgressFan

Panowie, zakupiłem dzisiaj ten shag i mam pytanie : Czy skręt w gilzie, zrobiony nabijarką smakuje tak samo jak zrolowany w bletce czy ten w bletce pozwala bardziej delektować się smakiem ? Smile

merkury

Aby nabić tytoń w gilzę musisz podsuszyć trochę tytoń- inaczej słabo się nabija. Rolując możesz korzystać z mokrego tytoniu. Odbija się to na jego smaku, intensywności aromatu. Spróbuj nabić mokrego tytoniu i sprawdź czy odczuwasz różnice- powinna być widoczna.

Look_Out

Shag ma długie włókna i jest do kręcenia a nie nabijania, najlepiej naucz się kręcić w palcach. Na siłę oczywiście można nabijać nikt nikomu nie może tego zakazać.

sewisz

Waniliowe mają wyrazisty posmak, ale ostatnio znalazłem mieszankę aromatyzowaną z miodu i melona.

tytoniowicz

Zakupiłem ten tytoń spaliłem kilka skrętów i jestem bardzo zaskoczony, jest to chyba najlepszy tytoń jaki paliłem jeżeli chodzi o aromatyzowane ( może wiśnia jest trochę lepsza ale ile można ), najbardziej właśnie w nim cenie tę lekkość smaku, tzn. leciutki posmak vanilli naprawdę gorąco polecam, ale niestety mi osobiście w smokingu zielonym zajeżdża papierem ale zmiana bibułek nie jest ani droga ani problematyczna, z resztą wszyscy wiemy iż jeden tytoń na 20 bibułkach będzie za każdym razem smakował inaczej. Tak czy inaczej na prawdę polecam i oceniłbym go na 10/10 na prawdę cudowny leciutki smaczek i na co dzień i na długie zimowe wieczory dla dobrego smaku Wink

tytoniowicz

Chciałbym wnieść poprawkę, spaliłem kolejne kilka papierosów na różnych bibułkach a samu dalej nie ma, na początku coś tam czuć a później kilka buchów to to bez smaku po czym tylko czuć bibułkę na prawdę nie wiem o co chodzi, tytoń świeży pachnie ładnie, świeża partia a taka lipa,,,,

sztos19

Tytoniowicz wydaje mi się, ze zbyt często palisz ten tyton.
Aromaty maja to do siebie, ze gdy palimy je na okraglo to z
czasem smak i aromat zanika itp. Aromat powinno się palic
tak na tzw.podwieczorek, 1-2szt. na dobe, wtedy dobrze smakuje,
czuc dobry smak i aromat, gdy się przesadzi wlasnie takie sa
objawy [dużo osób tak ma]. Proponuje odczekać dzień-dwa
i wtedy spróbować [zmien rozdrobnienie, trochę podsusz a
zobaczysz ze efekt będzie dobry].
Tzw. aromaty nie sa tytoniem codziennym, jak chcesz palic często
to zmieszaj go sobie w proporcji pól na pól z czystym tytoniem
np.Mac Barenen halfzware, albo Zware. Można tez dac proporcje
2/3 czystego shagu i 1/3 aromatu wtedy skrecik ma fajny aromacik,
ma moc i dobrze smakuje. Spróbuj może ci się spodoba.

tytoniowicz

Halfzware i zware mi nie siadają nie że nie smakują ale to nie jest to, moim ulubionym jest virginia ale obecnie właśnie mam tylko ten vaniliowy, no zazwyczaj palę nie więcej niż 5dziennie tylko ostatnio jak testowałem te bibułki to więcej rzeczywiście może być to przyczyną dzięki! podsuszyłem i z koperty dałem do słoika mam nadzieje że będzie dobrze trzymać aromat i coś się polepszy w smaku

bvrtsxn

Osobiście dla mnie shag ten jest dobry od czasu do czasu, i najlepiej do mieszanek, sam dla mnie jest zbyt mdły, moim osobistym zdaniem 6/10

Echinokaktus

Już miałem pisać, że chyba jestem zbyt oporny na subtelności aromatów, by docenić Vanillę, ale wychodzi na to że mogłem trafić na pułkownika (kapitalny termin, swoją drogą).

Tytoń był po prostu ok. Wilgotny, o przyjemnym aromacie tytoniu, ale doszukiwanie się wanilii przed lub w trakcie palenia, nie przynosiło rezultatów. W takim razie trzeba go jeszcze kiedyś spróbować Smile

AmericanNightmare

Jak dla mnie najlepszy shag, który miałem do tej pory okazję palić.
Ciemny, fajnie pocięty, odpowiednio wilgotny, bardzo aromatyczny ale nie nachalny. Przyjemna słodycz z wyraźnym "męskim" tytoniowym akcentem. Jestem jak najbardziej na tak. Mogę go polecić każdemu z czystym sumieniem.

Tyler_Durden

tak nawiasem mówiąc:
pułkownik - od pułk - dowódca pułkiem,
półkownik - od półki - tytoń który zbyt długo leżał na półce w trafice Very Happy

AmericanNightmare

Jasne. Wcześniej nie zauważyłem różnicy i myślałem, że to raczej żartobliwe określenie.

merkury

"półkownik" bardzo mi się spodobało to określenie. Będę używał!