Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy lubisz tytoń Mac Baren Singapore Sling? |
Tak |
|
66% |
[ 2 ] |
Nie |
|
33% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 3 |
|
Autor |
Wiadomość |
abishai
VIP
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:13, 09 Mar 2013 Temat postu: Mac Baren Singapore Sling |
|
Pierwsze skojarzenie jakie miałem z tym tytoniem to shisha.
Nadal nie wiem jak dobrze opisać ten aromat, bo nie ma dominującej nutki.
Ocena: 8,5/10 wahałem się nad 9/10
Podstawa:
Virginia i Burley, w ładnych proporcjach, sympatycznie się to pali nawet jak zwietrzeje.
Aromat i smak:
Cholera wie jaki! znalazłem sprzeczne źródła, a producent nic nie podał.
Załóżmy że jest to gin i owoce, w smaku nie jest zbyt słodki ani nachalny.
Zostawia ładny zapach w pomieszczeniu czego nie można powiedzieć o każdym aromacie.
Ocena:
Jestem bardzo zadowolony, kosztuje 20,95 za 30 gram, myślę że warto spróbować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:49, 09 Mar 2013 Temat postu: |
|
Tytoń papierosowy Mac Baren Drink Singapore Sling - opis na stronie Fajkowo.pl jest nastepujacy;
''Tytoń papierosowy o smaku popularnego drinka. Mieszanka tytoni Virginii oraz Burleya, podkreślonych smakami ananasa, wiśni, cytryny oraz ginu. Doświadczenie w łączeniu poszczególnych tytoni, sprawia, że ma on niezwykle unikatowy smak. Cięcie tytoniu sprawia, że zwija się on bardzo łatwo.''
Opis ciekawy, ale palilem podobny Mac Baren Drink Pina Colada 30g. [zreszta zrobilem recenzje owego tytoniu], i dla mnie byl bardzo przeslodzony i przekombinowany. Dlatego innych z tej seri, nie chcialem próbowac, ale skoro piszesz ze Drink Singapore Sling jest dobry, to chyba musze spróbowac, chociaz obawiam sie ze moze byc podobny do Drink Pina Colada. Moze masz inny gust, ale z tego co pamietam gustujesz raczej w czystych tytoniach. Aromaty wogle sa inne w paleniu niz czyste tytonie, z czasem czlowiek i tak przechodzi na naturalne tytonie, poniewaz na dluzsza mete aromaty sie przejadaja i nie nadaja sie do codziennego palenia. Naprzyklad tyton Drink Pina Colada nie bardzo smakuje i pasuje do porannej kawy, takie tytonie najlepiej traktowac jako deser od czasu do czasu...
Ostatnio zmieniony przez sztos19 dnia Sob 23:53, 09 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
abishai
VIP
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:10, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
Znalazłem inną wersję niż ta przedstawiona przez fajkowo:
Cytat: | The Mac Baren Singapore Sling Hand Rolling tobacco is produced using the finest Burley and Virgina leaves before being enhanced with flavours of Gin, Cherry, Brandy, Pineapple and Cointreau for a truly exciting and refreshing flavour. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Skoro mamy sprzeczne informacje i producent się nie wypowiedział, stwierdziłem że podam jedynie przybliżony skład aromatu.
Zresztą przy tej liczbie składników nie ma to chyba większego znaczenia, posmak jest jednolity, dość wytrawny, nie wydaje mi się przesłodzony(również tego nie znoszę), nie zauważyłem aby jakaś nutka dominowała w posmaku, nie jest też on zbyt mocny bo baza jest do wychwycenia(zwłaszcza virginia).
Sam się zdziwiłem że tak bardzo mi podchodzi,
bo nie jestem przecież wielkim fanem aromatów, kupuję je jako odskocznię, coś dla odmiany od czystych mieszanek np. nie wydaje mi się aby mógł spokojnie wypalić dwie paczki aromatyzowanego tytoniu pod rząd.
Zresztą teraz staram się palić dwa opakowania równolegle, coś co dobrze znam/coś prostego i jakąś nowość.
Teraz w drugim słoiku trzymam końcówkę MB Halfzware, dlatego też nadmierną słodycz bym szybko wyłapał .
BTW Nie wiem czy zdecyduję się szybko na pina coladę, już prędzej powtórzę sling bo nie chce wylądować ze słodziakiem na pokładzie;), przyznam się że przypomniałem sobie o wspomnianej recenzji już po zakupie, jakbym miał ją w głowie przy ladzie to kupiłbym coś innego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:57, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
http://www.tytonie.fora.pl/tytonie-papierosowe,50/nowe-tytonie-aromatyzowane-mac-baren,908.html
Tutaj kolezanka z naszego forum ''Lila'' tez sie niezbyt dobrze wypowiadala o Tytoniu papierosowym Mac Baren Drink Cosmopolitan 30g. Takze cos na rzeczy jest, pozatym w znajomej trafice tez mi mówili ze te coctaile nie ida dobrze, ze ludzie narzekaja na nie. Abishai moze akurat trafila ci sie jakas dobra partia, albo poprostu ten smak i aromat ci przypasowal. I tu wlasnie widac ze tak do konca nie mozna sie sugerowac recenzjami, bo kazdy amator tytoniu ma inny gust i poczucie smaku...
|
|
Powrót do góry |
|
|
abishai
VIP
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:54, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
Już nawet nie pamiętam tego że się obawiałem tego tytoniu:)
Z aromatami jest ciężko bo właściwie moja recenzja mogłaby się zakończyć na tym że:
Singapure Sling, jest dobrą jakościowo mieszanką Virginii z Burley, dobrze przyciętą, równomiernie wymieszaną, prawidłowo się spalającą(czyli standard przy MB) .
Dodatkowo charakteryzuje się złożonym, bliżej nieokreślonym posmakiem, który może pasować albo i nie.
Ciężko oczekiwać czegoś więcej od recenzji aromatów
Przy naturalnych tytoniach jest dużo łatwiej bo ocena może być bardziej obiektywna, nawet gdy mieszanka nam nie podchodzi przykładowo, nie przepadam za "przesłodzonym" Burley oraz zbyt "gryzącym" Kentucky, ale mogę ocenić ich jakość.
Problem polega jednak na tym że nie da się pozyskać pewnej wiedzy o tytoniu z samych opisów , trzeba sporo różnych mieszanek wypalić aby uzyskać rozeznanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:14, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
abishai napisał: |
Problem polega jednak na tym że nie da się pozyskać pewnej wiedzy o tytoniu z samych opisów , trzeba sporo różnych mieszanek wypalić aby uzyskać rozeznanie. |
Mysle ze do tej wypowiedzi nie trzeba nic dodawac, to prawde trzeba sporo mieszanek róznych tytoni wypalic, aby poznac tytonie ale przedewszystkim zeby znalez swój smak i wyrobic sobie konkretne zdanie na poszczególne rodzaje tytoniu. I tak jestem zdania ze wypalenie koperty danego tytoniu, nie jest wystarczajace aby móc rzetelnie ocenic i poznac owy tyton. Wiele zależy od indywidualnych doświadczeń i preferencji, poniewaz kazdy czego innego oczekuje od tytoniu, i ma rózne podejscie do smaku, aromatu i wogle do palenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|