Jak zaoszczędzić na tytoniu?

Maciej Wiśniewski

Witam, tak se myślę że fiskus nas puka od tyłu bez krępacji. Takie życie.😝 W ramach rewanżu zdecydowałem się na skręcanie i nabijanie. Tyle mu mogę temu fiskusu... Od ruskich nie kupię. Ryzyko zdrowotne i wspomaganie mafii nie wchodzą w grę. Takie rozterki mam w związku z zamiarem rewanżu...
Jak nabiję, to se wypalę "nadzienie" prawie całe, ale filtr odbierze mi część doznań.
Jak skręcę, to se nie wypalę, bo dziób poparzę.
Szklana lufka... Będzie pewnie śmierdzieć w chacie, co w połączeniu z niepalącą żoną może mieć kiepski finał...
Ma ktoś pomysły? To poproszę😃