Liquinator Dual Tank Volish

Tyler_Durden

Pierwszym parownikiem na jakim zaczynałem przygodę z markowym sprzętem był liquinator.
Składa się on z kartomizera watkowego (w tym wypadku z podwójną grzałką Dual Coil) który podobno lepiej oddaje wrażenia smakowe liquidu. W przeciwieństwie do zwykłych, mało pojemnych kartków liquinator ma także baniaczek zakończony uszczelkami który pomieści znacznie więcej liquidu.
E-papieros z liquinatorem wygląda dziwnie:

Smakowo rzeczywiście jest dobrze, przepływ powietrza duży przez co liquid jest mocniejszy i smaczniejszy niż np. na Crystal 1.
Niestety, produkt ma podstawową wadę - nawet nie sam liquinator. Kartomizer, którego watka nasiąka liquidem nadaje się na raz - tzn. na jeden smak. Potem trzeba go wyrzucić i szastnąć się na nowy wkład. Żywotność takiego kartomizera to max 2 tygodnie (nie testowałem tak długo, to jedynie przeczytana informacja).
Kolejnym mankamentem jest niewygodne napełnianie - trzeba przesuwać baniaczek, przez co często wyciekają resztki liquidu.
Ciężko mi polecić ten sprzęt, a początkującym odradzam. Jeżeli ktoś ma już sprawdzony liquid który zakupuje np. w 100ml buteleczkach to można lać, ale amator e-palenia raczej będzie kupował zestawy smaków.
Ostatnią wadą kartomizerów jest fakt, iż lubią się przypalać w przypadku słabego nasączenia - w przeciwieństwie do knotów, wdychamy tutaj spaloną watę o nieznanym składzie.
5/10

LukaszMatrix

Crystale wyparły Liquinatory. One były dobre Jak kiedyś paliło się tylko na kartomizerach i Atomizerach to jak wszedł Liquinator to rzeczywiście była to dobra odskocznia. Strasznie cieknie, dużo babrania się w liquidzie. Nie polecam.