Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SmokerMercury
VIP
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:17, 03 Lip 2013 Temat postu: |
|
Dziś spaliłem R1 100's ale oderwałem filtr - i tak nawet mi pasują. Normalnie z filtrem spala się wolno i końca nie widać a mocy wcale nie czuć.
Bez filtra to już inne palenie, spala się równomiernie, szybciej oraz w końcu czuć moc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
VIP
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:52, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
Zostałem ostatnio poczęstowany R1 slimem. Słaby cug, mocy brak, lekki kartonowy posmak, na gardle nie siadają i nie wysuszają. Takie sobie, ale ze względu na brak mocy-dyskwalifikuję ,obiektywnie 6/10.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyler_Durden
Moderator
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:49, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
jak już pisałem, filtr jest potrójny, wystarczy urwać 2/3 i moc jest zabójcza ale smak... fuj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
VIP
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:19, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
Jak za tą cenę nie warto, ale każdy ma swój gust i pali co mu smakuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
janas
Bierny Palacz
Dołączył: 24 Sie 2014
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:58, 19 Wrz 2014 Temat postu: |
|
Ze smaku nawet ich nie ocenię, bo żadnego smaku i mocy nie czułem Jak dla mnie to szkoda kasy na R1.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SmokeAnonim
Bierny Palacz
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:45, 21 Lis 2014 Temat postu: |
|
Kupiłem dzisiaj paczkę tego wynalazku, jakim jest R1. Oznaczone faktycznie tak jak pisze w internecie: 1/0,1/1. Są bardzo lekkie i to chyba dla tego nie ma suszy czy innych nieprzyjemności po spaleniu. Sądzę, że są dobre dla tych, którzy tylko od czasu do czasu chcą popalić lub jako wspomożenie dla pozbywających się nałogu bo nie sądzę aby taka niska ilość substancji mogła uzależnić. Choć z drugiej strony nie wiem czy cokolwiek tu pomoże na mocno doskwierający "głód"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ladykazik
Bierny Palacz
Dołączył: 22 Wrz 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:00, 19 Lut 2015 Temat postu: |
|
Kupiłem dzisiaj drugą paczkę R1, King Size. Cena: uwaga!!
15,20PLN
Mocarność to dalej 1/0,1/1. Jestem w trakcie szerszego testowania dostępnych w Polsce superlightów, niedługo (mam nadzieję) przedstawię wyniki testów.
To, co jest wyjątkowe w R1, to trzy rzeczy.
1. Cena ( )
2. Podwójny, a nie potrójny filtr, ot po prostu dwa mniejsze filtry, bez węglowych atrakcji.
3. OKROPNY SMAK! Jestem od jakiegoś czasu zaniżony smakowo do poziomu superlightów, jestem w stanie bez problemu wyczuć smak każdego. R1 to jedyne papieroski, jakie ciągnąłem, które tak bardzo piekły. Szczypały po całym gardle i wszystkich błonach śluzowych, jakbym najadł się czegoś piekielnie pikantnego. A w połowie palenia, to pieczenie przeradza się w, zaryzykuję stwierdzenie - amoniakalne duszenie! Nie byłem w stanie swobodnie oddychać.
Nie wiem, co mam myśleć na ten temat. Jeśli to mają być papierosy stworzone do rzucania, to są w połowie skutecznie. Bo połowa rzuci palenie przez to ścierwo, a połowa zacznie ze łzami w oczach i euforycznym utęsknieniem palić inne marki - nawet, jeśli będą to Tennesie czy American Club!
Ocena w skali szkolnej - 1!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
randy
Początkujący Palacz
Dołączył: 17 Wrz 2014
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:58, 19 Lut 2015 Temat postu: |
|
R1? Kiedys zostalem takim poczestowany, i wrazenia byly takie jakbym wciagal powietrze przez papierowa rurke, poprostu zero mocy i nadodatek dziwny posmak styropianu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeryfian
VIP
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:44, 20 Lut 2015 Temat postu: |
|
Jeśli chodzi o superlighty to pamiętam jak kiedyś kupiłem paczkę viceroy silver (nie wiem czy teraz one jeszcze są ale kiedyś były w tym wariancie) i wrażenia miałem takie jak kolega wyżej. Wciągane powietrze . Żeby cokolwiek poczuć musiałem zaciągać się bardzo solidnie albo na dwa razy lub po prostu zaciągać się i jednocześnie wypuszczać dym nosem co sprawiało, że wypalałem takiego papierosa w 2 minuty oddychając nim bez przerwy . No i jeszcze pamiętam, że z superlightów to paliłem cristal silver, które również miały wszystkiego po "1" i wrażenia były takie same w tym, że było chociaż czuć mentol .
Superlighty raczej nie są do rzucania palenia, a dla ludzi którzy palą bardzo mało kilka fajek na tydzień lub nie palą wcale, a jedynie do okazji (piwko ze znajomymi).
Ostatnio zmieniony przez Szeryfian dnia Pią 0:56, 20 Lut 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lebron
Bierny Palacz
Dołączył: 27 Sie 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:15, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
Od 10 lat palę tylko R1, może dlatego nie mam jeszcze raka i oddech mam w miarę dobry. Oczywiście trzeba zmodyfikować filtr, żeby coś poczuć. W zwykłych i setkach trzeba urwać filtr w połowie, jest podziurkowany i łamie się z łatwością. W slimach trzeba odciąć filtr nożyczkami, żeby trochę go zostało. Jeśli urwie się na dziurkach, to urywa się cały.
Chętnie przytuliłbym oryginalny tytoń R1 do nabijania gliz. Ktoś coś wie?
Ostatnio zmieniony przez lebron dnia Czw 16:17, 27 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeryfian
VIP
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:55, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
U nas na pewno nie spotkasz tego tytoniu (przynajmniej na razie) w Niemczech na tabak-brucker.de też go nie mają i wątpię, żeby go mieli kiedykolwiek gdyż jest to marka słynąca jako superlighty, a ciężko było by stworzyć tak słabej mocy tytoń. Swoją drogą urywając filtr czynisz te papierosy już zwykłymi lightami i przestają być superlightami
Jeśli chcesz, możesz spróbować innych tytoni do nabijania, a jak chcesz by papieros był bardzo delikatny to po prostu nabij więcej tytoniu. Mocno ubity tytoń działa wtedy jak filtr, ciężko się ciągnie długo pali, daje mało dymu przez co jest bardzo delikatny, ewentualnie możesz zaopatrzyć się w gilzy mascotte gold, które mają perforacje na filtrze czyniąc papierosa "lightem", ale to tylko teoria gdyż nie próbowałem nigdy tych gilz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
OkazjonalnyPalacz
Bierny Palacz
Dołączył: 27 Gru 2015
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wonderland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:03, 27 Gru 2015 Temat postu: |
|
Dla mnie tam lepiej zajarac cos slabszego,co smakuje ,niz faszerowac sie jakims czrwonym scierwem bez filtra,siekajacego rowniutenko.de gustibus non es disputandum. Zastanawia mnie co lepsze :cristale superlighty czy r1.ponoc tak samo slabe.Dla kogos kto pali okazjonalnie,raz na ruski rok w gronie znajomych-palaczy,a nie chce sie jakos mocno uzalezniac od nikotyny ( nomen omen 0,1 ) to prawdopodobnie najlepsze rozwiazanie.co sądzicie?
Ostatnio zmieniony przez OkazjonalnyPalacz dnia Nie 22:04, 27 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeryfian
VIP
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:28, 27 Gru 2015 Temat postu: |
|
To bez znaczenia bo superlighty jak pisałem w innym poście robi się w ten sposób, że mają więcej perforacji na filtrze i mają bardziej porowatą bibułkę dzięki czemu dym jest rozrzedzony przez powietrze które wciągasz przez te perforacje podczas palenia papierosa i dlatego na papieros wychodzi Ci 0.1 nikotyny. Wciągasz taką samą ilość dymu jak przy czerwonych tylko, że rozrzedzoną powietrzem .
Co do r1 to nie wiem bo nie paliłem ale cristale silvery kiedyś kiedyś zdarzyło mi się palić i pamiętam, że były nawet ok jednak dla mnie zbyt słabe
Ostatnio zmieniony przez Szeryfian dnia Nie 23:36, 27 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
amigo007
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 4:26, 28 Gru 2015 Temat postu: |
|
Te wszystkie super lights zawsze były bardzo słabe. Ale co do szkodliwości palenia/mocy uzależnienia nie ma to raczej większego znaczenia. Nie chcesz w to wdepnąć, to wcale nie pal. A co do mocy fajek to obecne marlboro red, są bardzo ale to bardzo słabe. W porównaniu z tym co kilkanaście lat wstecz. A tak samo uzależniają. Więc to też o czymś świadczy. Pzdr.
|
|
Powrót do góry |
|
|
OkazjonalnyPalacz
Bierny Palacz
Dołączył: 27 Gru 2015
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wonderland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:17, 30 Gru 2015 Temat postu: |
|
Dzieny za pomoc,aczkolwiek dziś właśnie kupiłam te r1 w wersji slim.W sumie się spodziewałam takiego efektu.Dla kogoś kto nigdy nie palił pojęcie ,że coś jest "słabe" to pojęcie względne xD Tak więc mi mocniejszych nie potrzeba. aaa i odnośnie uzależnienia :czy macie jakiegoś znajomego ,który pali okazjonalnie? Bo jak mniemam to fizjologicznie chyba nie da się uzależnić od takiej dawki nikotyny..może się mylę..
Ostatnio zmieniony przez OkazjonalnyPalacz dnia Śro 0:23, 30 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeryfian
VIP
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:27, 30 Gru 2015 Temat postu: |
|
To oczywiste, że jak nigdy nie paliłaś, to papierosy tego typu mogą być dla Ciebie w sam raz albo nawet i mocne, z kolei dla mnie osoby która raczej jest przyzwyczajona już do niebieskich albo czerwonych takie superlighty to po prostu były by przeze mnie w ogóle nieodczuwalne i nie palę dużo bo jest to kilka fajeczek dziennie od 4 do 7.
Co do uzależnienia, to sporo zależy od charakteru i psychiki. Mam kolegę który pali tylko do piwa. Ja w ciągu dnia palę kilka fajek, a potrafię też i wypalić jednego na wieczór nie paląc cały dzień. Nie mam raczej problemów tego typu, że "muszę zapalić bo jak nie to się wykończę" itd.
Od papierosów człowiek bardziej uzależnia się psychicznie, owszem fizycznie też ale to by trzeba palić po prostu więcej wtedy możemy być nerwowi, drażliwi itd. gdy nie zapalimy.
Ostatnio zmieniony przez Szeryfian dnia Śro 0:34, 30 Gru 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OkazjonalnyPalacz
Bierny Palacz
Dołączył: 27 Gru 2015
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wonderland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 1:11, 30 Gru 2015 Temat postu: |
|
Nuu i git . ale jak czytam,że ludzie filtry odrywają,bo za słabe ,to już lepiej sobie shagu zapalić xD pozdr
Ostatnio zmieniony przez OkazjonalnyPalacz dnia Śro 1:17, 30 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeryfian
VIP
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:08, 04 Lut 2016 Temat postu: |
|
Jakiś czas temu miałem okazję być częstowany r1 w wersji slim. Papieroski są ciut grubsze od zwykłych slimów tak samo jak davidoffy slim jednak są one bardzo słabe. Mają 2 linie perforacji, jeśli je zatkamy ustami zaciągając się to taki palacz zwykłych lightów myślę, że się napali. Smak nie najgorszy bardzo zbliżony do davidoffów slim.
Jeśli jednak nie zatykamy tych perforacji ustami to papieros jest dużo słabszy i bardzo wolno się pali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|