Nevada

devilax

prod: Scandinavian Tobacco (British American T.)
cena 8.65 (?)
nie znoszę tych papierosów, dym śmierdzi, smak również nie jest miły. jednak niektórzy ludzie z upodobaniem je palą, uważając że to są najlepsze papierosy. mi akurat całkiem nie podchodzą. ocena 1

roberto2012

Coś w stylu Ronson'ów Wink

devilax

dokładnie, równie bardzo nienawidzę Very Happy

Lampka

No ja w czwartek miałem okazję poczuć jak taki dym śmierdzi.Stoję sobie na przystanku a tu podchodzi facet(młody) i wyciąga takiego papierosa(ukradkiem zerkłem na paczkę hehe) ja stanałem trochę dalej chyba ze 3 kroki ledwie a on się już zaciąga i po minucie smród jak gówno on by palił a nie tytoń dosłownie nie mogłem wytzrymać.Jak podjechał autobus to ja wsiadam i siadam obok kobitki jakiejś tam i zaraz smród w autobusie całym też był od tego tytoniu(przeszło na mnie trochę tego dymu) i pół ludzi się patrzy na mnie czy ja w gacie nie zrobięłm przpadkiem.No tragedia te papierosy po prostu.Wolę nigdy więcej nie stać obok takiego gościa.

roberto2012

Lampka

kulako

Niebieskie Nevady to prawda, suche, posmak, śmierdzący dym, kapeć w ustach.
Mentole - nie cierpię żadnych mentoli więc się nie wypowiem.
Czerwone - mam właśnie paczuszkę, da się spalić bez niemiłych przeżyć, nie śmierdzą tak, można się nimi napalić, jedynie troszkę za suche, ale co wymagać od papierosów za 8,10 żł.
Podsumowując, Niebieskie i Zielone to syf, a czerwone są dobrymi papierosami ekonomicznymi. Lepsze od RW i polskich czerwonych Viceroyów.

devilax

kupiłem bo były najtańsze, 9 pln, o dziwo są w miarę dobre, specyficzny zapach dymu, ubrań też, jednak da się palić. a mieli je wycofać bo przejęciu przez BAT

drumyellow

Miałem okazje palić niebieskie mniej wiecej latem,nie są zbyt dobre,ale porównywanie ich do ronsonów to grzech . Smród chyba sobie ubzduraliście,bo owszem śmierdzą,ale nie wiele mocniej niż np Caro . Czerwona wersja to typowe mocne ,bez żadnych cudów,ale też nie obrzydliwe . Mentoli nie tykam.

devilax

obecnie znów się nimi raczę, za 9 PLN nie ma co narzekać - smaczne, śmierdzące papierosy, polecam Very Happy

roberto2012

Na początku pisałeś, że nie znosisz i dałeś ocenę 1 Razz

devilax

to było rok temu, przez ten czas rynek bardzo się zmienił, jak również gusta Razz

teraz w tej cenie nie ma nic lepszego Razz

roberto2012

No wiem, domyśliłem się Very Happy

Tak samo było z LS. Były dobre, potem się pogorszyły i teraz kumpel mówi, że są spoko. Żeby być rozeznanym w papierosach to chyba wszystkie trzeba palić Razz

kulako

Jak tam mają sie czerwone, bo zamierzam kupić? Niestety, dla mnie skończyły się dobre czase że paliłem wszystko z górnej półki...

Bajecznie7

Ostatnio szwagier poczęstował mnie czerwonym (sam kupił z ciekawości) i muszę powiedzieć, że całkiem się zdziwiłem bo jakość Nevad uległa poprawię. Nie mówię o tym, że są zajebista i da się jarać hurtowo, ale myślę, że paczka raz na jakiś czas nie jest zła Smile

drumyellow

tak się składa,że 4 dni temu skonczyłem paczkę czerwonych nevad : nie polecam,najzwyczajniej w świecie niesmaczne,z trudem paliłem tą paczke.

Ariel Szaron

Jak dla mnie Nevady czerwone są calkiem ok, pozostawiają miły smolisty posmak w ustach Cool

Jak są palone to nie śmierdzą, ale popiół w popiołce po nich smierdzi niemiłosiernie Evil or Very Mad

NowyNabijacz · Wysłany: Nie 14:21, 04 Mar 2012 Temat postu:

Jak dla mnie to nevada i viceroy można paczkę kupić, tylko czerwone. Smak mi się nie podoba, moc ujdzie.. Jak dla mnie fajki awaryjne (np. zostało ci max 10 zł) i da się czasem spalić.

kapek

Czerwone nevady są dobre, i cenę też mają ekonomiczną :>

devilax

jakiś czas delikatnie zmieniły opakowanie i podobno pogorszyły się w smaku, mi nie podeszły

Tyler_Durden

Jak dla mnie - albo się polepszyły albo są po prostu dobre...
Viceroye od nowej paczki (lipiec 2011?) zrobiły się smołowate, LMy też nie te, a Nevady... pycha.
Czerwone - da się spalić, też dobre, kiedyś to były żylety.
Zielone- chyba najmocniej bijące po gębie mentole.
Nevady blue polecam.

filip369

Ja nie paliłem, ale stając koło kogoś, kto palił niebieskie nie narzekałem, zwykły smród jak od szlugów ale tragedii nie ma.

SmokerMercury · Wysłany: Pią 16:56, 15 Mar 2013 Temat postu:

miałem okazję raz zapalić w wersji - blue - papieros kupieny na sztuki w kiosku. Nawet sie dało spalić ale na szczęście tylko 1 takiego szluga miałem... Very Happy

nie polecam.

matthewx · Wysłany: Pią 17:31, 15 Mar 2013 Temat postu:

ostatnio wypalilem paczke Nevad Red i powiem że są chyba lepsze od Vicków w każdym razie nie były złe

ryanwolfe · Wysłany: Pią 20:46, 15 Mar 2013 Temat postu:

Kolega mnie dzisiaj poczęstował Nevada Blue-pierwszy papieros, którego paliłem na siłę a i tak zdołałem spalić tylko 3/4 i skapitulowałem...Więcej tego do ust nie wezmę, nawet jakby to były ostatnie papierosy na świecie...

azyl82 · Wysłany: Pią 21:27, 15 Mar 2013 Temat postu:

Nevada red - zdecydowanie najlepsze fajki z tych tańszych . Biją na głowę cały syf typu viceroy , ronson , chesterfield . Blue nieco gorsza ale też da się palić. Wizerunek psują im zule którzy namiętnie je pala

matthewx · Wysłany: Sob 13:43, 16 Mar 2013 Temat postu:

azyl zgadza się RED są niezłe jak na ten segment fajek dla mnie lepsze od Vicków

tomasz87

Nevady - czy to czerwone, czy niebieskie ( z racji gustu, z wyroznieniem tych pierwszych) - cena, w porownaniu do reszty bardzo dobra. Smak o dziwo tez - nie odrzuca. Oczywistym jest, iz cudow nie ma, ale da sie to bezkonfliktowo wypalic, a po fakcie, nie czuc sie jak najgorszy menel.
Ktos napisal o dymie - dym z tych papierosow faktycznie cuchnie bolesnie, ale sam w sobie smak papierosa, jest do przyjecia.

Patryk.

Ostatnio miałem okazje zapalić mentola, bo kolega je pali Wink

Mocny mentol, dobre fajeczki. Niewiele gorsze od zielonych LM`ów jak dla mnie.

SmokerMercury

Pojawiły się nowe Nevady w wersji slim.