Nevada

ryanwolfe

Ja dzisiaj zostałem poczęstowany Nevadą Red i wrażenia były raczej pozytywne, w przeciwieństwie do wersji niebieskiej...A przy okazji się zdrowo uśmiałem, bo przyjechałem standardowo na budowę robotników doglądnąć, zajeżdżam a tu pali się ognisko a obok stoi sobie dwóch robotników i pali papierosy. Podchodzę do nich i pytam (wiedzą że palę bo mnie kilkakrotnie z fajką widzieli) "Co wy tu panowie palicie?", a jeden mi na to 'My? Samoróbki! Ale jak młody pan prezes woli to majster ma Nevady", po czym podszedł ów majster i mnie ową Nevada poczęstował Very Happy

roberto2012

Akurat paliłem jednego czerwonego dzisiaj, szału nie ma. Suche w smaku, kapcia większego nie zostawiają jednak w gębie. Paliło się gorsze. Strasznie palce po nich śmierdzą. 5/10.

Schatten

Zdecydowanie się zgadzam. Papierosy bez szału, jednak za taką cenę często paliło się znacznie gorsze jakościowo/smakowo papierosy. Lekki kapeć jest. A to że palce śmierdzą to prawda, ale generalnie po wszystkich mocnych śmierdzą zdecydowanie bardziej, to chyba nie aż taki problem zresztą, o ile nie wypala się paczki dziennie : )

roberto2012

No właśnie mi po jednym palce śmierdziały jakbym z pół paczki wypalił, dlatego zwróciło to moją uwagę.

PsychoMetallic

Zgadzam się z większością użytkowników którzy wypowiedzieli się na temat tych szlugów Razz

Nevady Blue - Nienawidzę ich, po prostu jedna wielka kicha... Kapeć w ustach, suche są i po spaleniu pozostawiają okropny posmak w gębie który troche czasu trzyma się..
Czerwone - O Niebo lepsze.. Mając w kieszeni ostatnio niecałe 11zł niestarczając mi nawet na routy to odważyłem się kupić znowu nevady tym razem czerwone będąc w nadziei.. że poprostu są lepsze; a więc tak: Zapach dymu już o wiele znośny niż od niebieskich, też jest suchy ale mało mi to przeszkadza, nie pozostawiają nieznośnego posmaku w jamie ustnej.. 4/10

amigo007

Kupiłem nevady red z racji braku wyboru w małym sklepiku spożywczym. Miały być pall mall-e ale nie było, właściwie mało co było. Lucky strike tylko duża paka, marlboro i viceroye. To wybrałem nevady. marlboro nie chciałem, lucky tylko duże też nie, a viceroye mi się źle kojarzą. Co do ceny Mateusz0792, nie wiem skąd wziąłeś poniżej 11 pln. U mnie 11,40zł. Co do samych fajek, to cóż "budżetówka" (ładna mi budżetówka nevada 11,40 - pall mall 12,60). Nie ma co się rozwodzić, z braku czego innego ujdą. Da się palić. Ale według mnie cena nie współgra z jakością. Różnice między najtańszymi, a droższymi fajkami są zbyt małe. Przy tej cenie paczki, na prawdę lepiej dołożyć te 1,20 - 1,50zł do czegoś lepszego. Ja kupiłem tylko z braku wyboru. Nikt mi nie wmówi, że cena 11,40zł jest budżetowa. Normalnie śmiech na sali (przez łzy). A będzie jeszcze drożej Sad

SmokerMercury

Nowy wygląd paczki Nevad :

PsychoMetallic

Nie wiem czy nevady (niebieskie jak i czerwone) okresowo stają się smaczniejsze i mniej dlące czy co, ale wcześniej jak juz wspomnialem obrzydzały mnie one a zwłaszcza niebieskie. Ostatnio zakupilem czerwone, następnie jak je spaliłem to na kolejny dzień(czyli dzisiaj) niebieskie bo nie bylo innych, tylko same mentole i szczerze powiem że albo ostatnio zmieniły sie na lepsze lub moje gusta smakowe sie zmieniły ponieważ teraz przyjemniej mi sie je pali ; )

DonDos44

Z nevad to dobre są mentole tylko i wyłącznie chociaż tych cienkich nevad jeszcze nie paliłem.

PsychoMetallic

Probowal ktos superslimow?
Ja spalilem nevade blue superslim i przyznam ze w smaku sa bardzo dobre Very Happy

DonDos44

Właśnie ile kosztują slimy nevady? Jak będę chciał czegoś nowego spróbować to może się skuszę Smile

PsychoMetallic

amigo007

Wczoraj w żabce zauważyłem nevady niebieskie za 11,40zł akcyza 2014, i się skusiłem. Miałem brać L&M ale zawsze to 2,30zł taniej. W smaku nie ma tragedii, ciut bardziej suche od L&M blue, ale nie ma tragedii. Marlboro bardziej wysuszały. Da się palić. Na obecne ceny można powiedzieć dobre "budżetowe" fajki. Tylko ta cena to chyba chwilowa promocja, normalnie są teraz za 12,50zł. Jakiś czas temu paliłem route66 blue, i wg. mnie nevady są lepsze.

Tyler_Durden

W 2011 były to jeszcze przyzwoite fajeczki... Niedawno szef mnie poczęstował Nevadą to smakuje jak... piwnica pełna pleśni. Serio.

amigo007

No to moje tak nie smakują na pewno. Paliłem przed nimi L&M blue i po przerzuceniu się, pierwsze odczucie jest takie że są ciut bardziej suche. Ale tylko trochę. Smakowo nie są złe. Pewnie wszystko też zależy na jaką partię trafimy. Moje są całkiem przyzwoite. Za cenę 11,40zł nic im nie zarzucę Smile

ryanwolfe

Ojciec mojej koleżanki pali Nevady Red, sam próbowałem ze dwa razy i szału nie było...Sam dla siebie bym raczej nie kupił, jednak dla nałogowca, który potrzebuje jedynie szluga w zębach i dymu w płucach mogą być dobrą opcją...

Snitch

Wczoraj spaliłem Nevadę Blue i smakowała mi. Co prawda było to na juwenaliach, więc słońce + % + mj, ale myślę że nawet bez tego dałoby się od biedy spalić.

kuba

Ja też wczoraj zakupiłem Nevady bo byłem zmuszony kupić fajki w Biedronce i jestem pozytywnie zaskoczony. Jak za 12,70 to dobre fajki Razz

igorek

Spaliłem dzisiaj paczkę i muszę stwierdzić, że nie są ani dobre, ani złe. Jaka opinia taka ocena 5/10.

Majkel

Heh, dobrego slowa o nich nie powiem. Palilem czerwone i, zeby dostarczyc sobie nikotyny, to spalic sie da. Ale jak dla mnie sa tragiczne. Dusza mocno. Mentolowe-bylem czestowany i tragedii nie ma. Kiepskie, ale chociaz nie smakowaly jak palona opona...
Nie bede zbytnio tutaj narzekal, natomiast nie polecam...

wzzir

paliłem ostatnio te slimy (cena) i są średnie ciężko się nimi napalić , niebieskie nevady grube tez są słabe nie smakują mi jako ciekawostkę dodam ze paliłem ostatnio takiego przeleżanego papierosa(tego slima nevade) kilka dni bez opakowania i był lepszy niż nowy z paczko lol Smile

ladykazik

Skusiłem się na paczkę Nevad Blue, było to 2 dni temu. Zrobiłem to i dla śmiechu, aby się oderwać trochę od moich ulubionych Davidoff Classic; i dlatego, że wolałem trochę przyoszczędzić; również dla czystej ciekawości. Paczka kosztowała mnie 12,50. Nie oczekiwałem od niej co prawda zbyt wiele, ale muszę powiedzieć, że zaskoczyły mnie pozytywnie.

Nie cuchną wg mnie ekskrementami, jak wspomniano we wcześniejszych postach;
Mają piękny zapach, trochę kartonowaty tytoń;
Są dość delikatne, jednak troszkę przyduszają w tył gardła.
Filtr się ściera. Ta ruda bibułka wokół filtra zachowuje się jak kartka-kserówka: momentalnie się zawilgoca, a filtr sam pod koniec palenia staje się "giętką szmatką"; co najważniejsze, ani jeden się nie skurczył;

Inna sprawa wygląda z kupionymi wczoraj przeze mnie Nevadami czerwonymi - te polecam fanom "rołtów setek czerwonych" i "vitzków setek czerwonych". Very Happy

Inmedio

A jednak ta opinia zachęca mnie do spróbowania Nevad przynajmniej raz. Jednak to nie w najbliższym czasie.

ladykazik

Vampi

Spróbowałem NEVADA Blue. Od kilku dni podpalam. Muszę przyznać, że niezłe fajki. Mnie nie przyduszały. Pali się je bardzo dobrze. Smakują. Co tu więcej napisać. Jak na razie polecam ze swojej strony Smile

ElTigre93

Nie rozumiem jak można palić te smierdziuchy Very Happy

Te papierosy śmierdzą prawie jak kocie gówno, u mnie w pracy dwie osoby palą niebieskie, i tego smrodu nie da sie wytrzymać czasami, a najgorzej jak cos mówią, wtedy dopiero wydobywa sie paskudny odur :/ Beznadziejne są, 5 zł powinny kosztować i to jest duzo jak na taki syf.

wzzir · Wysłany: Sob 22:50, 28 Mar 2015 Temat postu:

niby niedobre a przy piwo raz drugi i tak nawet posmakowały i teraz nie wiem cy kupić czyt tylko to złudzenie po pijaku( wszystko smakuje) Razz

FrankThaTank

Jestem zdziwiony że Nevady mają takie niskie recenzje Shocked

Po raz pierwszy spróbowałem Nevady Niebieskie w 2013 i mi posmakowały, nie kupuję ich często, ale kupiłem je bo lubię eksperymentować i kupić papierosy które nie są zbyt popularne wśród moich rówieśników ( Mocne, Męskie, mam zamiar kupić też Caro, Pueblo, Walet, Klubowe, Męskie bez filtra i jeśli bogowie się zmiłują to może uda mi się dorwać Poznańskich bez filtra ). Kupuję je jeżeli mam mało pieniędzy i nie chcę palić czegoś mocnego.
Dym jest lekko suchy, lekko drapie w gardło ale smak sam w sobie jest przyjemny, i nie śmierdzą jakoś szczególnie. Wg mnie 7/10.

Szeryfian

Głównie zdarzało mi się być nimi częstowany i nie miałem jakiś nieprzyjemnych wrażeń itd. Dziś kupiłem sobie je w wersji niebieskiej i powiem, że całkiem niezłe fajki. Smakiem można je porównać coś pomiędzy viceroyami niebieskimi a sobieskimi niebieskimi.

Powiem, że chyba je kupiłem dziś drugi raz w życiu. Pierwszy raz kupiłem je kilka lat temu gdy producentem tych fajek był Scandinavian Tobacco a nie BAT jak to ma miejsce obecnie i miały raczej dużo lepszy smak choć uchodziły one wtedy za kiepskie i śmierdzące a mi wtedy one o dziwo pasowały Smile

.

Szeryfian

Wypaliłem już trochę tych fajek i zmieniam jednak opinię co do nich. Na początku wydają się ok, jednak po wypaleniu ich więcej stwierdzam, że są dość kiepskie w smaku i lekko gorzkawe. Po spaleniu zostaje dziwny kapeć.

Jeśli zdarzy wam się, że ktoś was częstuje to ok, można zapalić, ale kupować odradzam...