Marlboro

Schatten

Marlboro czerwone w rzeczy samej - KS, w twardej paczce za 15,50. Nie paliłem prawie ok. Faktycznie mimo że nadal less smell i wiadomo że spartolone od paru dobrych lat... to smakują na pewno lepiej niż ostatnio. Tak jak ktoś napisał wyżej mają coś nowego pod filtrem, taki znaczek czerwony firmowy Marlboro (tę koronkę, czy też 'm" jakby to nie nazwać). Smak się nieco poprawił, są mniej chemiczne, nie zostawiają kapcia.. jednocześnie są bezpłciowe tak jak były od dawna już, a może nawet bardziej. Faktycznie się poprawiły to przyznam, ale to nie rewolucja. Szczerze mówiąc są bardzo niewiele mocniejsze od Goldów, a są dużo gorsze - w Goldach jednak jest jakiś przyjemny posmak, coś charakterystycznego w nich zostało, przynajmniej w tych w miękkiej paczce, a jak mówię, mocą prawie takie same jak czerwone, dlatego chętniej palę goldy w sofcie. Ale coś z tymi czerwonymi lekko ruszyło, bo naprawdę była tragedia. Teraz jest po prostu średnio czy też średnio-kiepsko mówiąc żartem, na pewno nadal nie są to wrażenia na 15,50 - ale o czym ja mówię, skoro za Winstony chcą już 13 zł. W każdym razie warto spróbować, ale w tym momencie z Marlboro to najlepsze nadal Goldy w sofcie.

informatykon13

Masz rację! Marlboro ostatnio smakują o wiele lepiej i chyba zrobię zapas Very Happy

ciekawe czy kiedyś staną sie jeszcze lepsze...

SKYFander

Przyeksperymentowałem dzisiaj te cienkie gold edge.
No i musze powiedzieć, że to naprawdę fajne i smaczne fajki. Niby to slim w dodatku tylko KS a nie setka, a starcza idealnie żeby się napalić, jak ktoś jara lajty normalnie. Polecam wszystkim.

Emson

ja nie polecam, nic specjalnego jak za 15zł zbyt banalne, niczym nie wyróżniające sie na tle innych,

Schatten

Edge faktycznie nadal dobre - kupiłem ostatnio po jakimś czasie. Niby ta paczka i sam papieros elegancki, niekonwencjonalny... mimo że malutki i słaby to da się w miarę napalić, ale widocznie nie aż tak bo i tak mi za szybko schodziły ; ). Poza tym trochę mało dymu, za tym ja nie przepadam. Wolę Marlboro Gold w Sofcie, szkda 15 zł na takie małe fajeczki - ale czasem można. Chociaż kiedyś były dużo lepsze od innych, co nie znaczy jednak że są złe.

Dusty

Mi osobiście Marlboro, w żadnym wydaniu, nie wchodzą. Marlboro Gold Edge są ok, ale cena wysoka i mi jeden nie starcza, więc tylko dla smaku, od czasu do czasu zapalę Wink

Schatten

LM Loft akurat wyszły na pewno później niż Edge, bo paliłem je (Edge) już bodaj w 2012 roku. Natomiast o Pall Mall Pocket nawet nie słyszałem. W każdym razie jedynymi bardziej rozpoznawalnymi - o ile w ogóle - superslimami o długości KS są tylko Marlboro G. Edge. W każdym razie nadal je polecę - ale to prawda, cena niewspółmierna, muszę spalić dwa pod rząd żeby mieć spokój ; ).

Dusty

@up Muszę się znowu niezgodzić Razz

Tzn., w żabce, w której dorabiam, najwięcej idzie Pall Mall'i Pocketów. Gold Edge sprzedałem tylko dwa razy: sobie i klientowi, który mnie na nie namówił Very Happy

ebbilli

Gold edge są dosyć długo na rynku; lofty jakieś dwa lata a pockety rok temu.

blazej085

Palę na co dzień czerwone w sofcie, jak dla mnie najlepsze koncernówki na rynku

ebbilli

Jestem zdania ze o gustach się nie dyskutuje ale czerwone w sofcie to napewno nie najlepsze koncernowi na rynku Sad

(
One nawet obok dobrego tytoniu nie leżały.

Hubertus

Marlboro Gold Soft najlepsze fajki na chwilę obecną. Warto dopłacić i mieć przyjemność z palenia

ryanwolfe

Goldy Soft dalej po 15,50 stoją?

Schatten

Po 15,00. Fakt nadal lepsze niż w twardej - te są po 15,50. I jedne, i drugie drogie... ale faktycznie w sofcie całkiem znośne.

ryanwolfe

To może się skuszę, ostatnio kopce głównie LS'y Blue po 15,50 za paczkę 22 sztuki, także jak skończę je to kupię Goldy w Sofcie.

Emson

skuszony opiniami goldów softów kupiłem paczkę z wielkimi oczekiwaniami wobec nich i...

w dwóch słowach - tragedyja panie, papierosy są tak bezpłciowe że szkoda gadać w dodatku strasznie słabe nawet jak na lighty w porównaniu np do cameli. Moim zdaniem nie warte nawet 13zł a co dopiero 15, porażka.. taka marka jak marlboro, ikona! a tak słaby produkt

matpol

Dawno nie paliłem goldów w sofcie, ale po wprowadzeniu systemu less small dużo straciły. Przedtem były jednymi z moich ulubionych. Mimo niskich parametrów były wyraziste. Mogłem je palić jednego po drugim.

ryanwolfe

Faktem jest, że po wprowadzeniu tego całego less small goldy Soft spierdoliły się już całkowicie i doszczętnie, póki co nie zaryzykowałem inwestycji.

Schatten

No ta zmiana less smell to jest już dwa lata - na początku Goldy Soft i tak były lepsze. Szczerze mówiąc kilka lepszych paczek dorwałem jeszcze latem tego roku, ale to niestety bolesna prawa - ani w twardej za 15,50 ani w miękkiej za 15 - nie są warte swej ceny. I nie dorównują nawet w połowie Marlboro sprzed 3-4 lat, nie mówiąc o tym co było dużo wcześniej (piszę z góry zanim jakiś weteran opisze wspaniały smak Marlboro z lat 90 - doceniam i szanuję, ale nie mogłem wtedy jeszcze palić Very Happy

). W każdym razie Goldy Soft wydają się niespodziankowe jak to ja nazywam - co jakiś czas trafi się lepsza paczka, ale chyba szkoda pieniędzy na ten wątpliwy prestiż. Mam wrażenie że Marlboro biorą nadal ludzie bardziej z przyzwyczajenia i przeświadczenia że są dobre. Nie powiem, czasem sam kupię bo jest masa jeszcze gorszych papierosów, ale chyba nie to chodzi. Teraz za to palę L&M niebieskie i już chyba te Goldy są jednak od nich lepsze.

amigo007

Oj dopiero co skończyłem paczkę goldów soft. Dawno ich nie paliłem i krótko, ja pier**** jakie przechu**** papierosy. Aż dziw, normalnie nie wierzyłem że to marlboro. Zwykle palę fajki od BAT, i chyba nawet viceroy blue biję je na głowę. A pall mall blue, które obecnie palę to przy nich ambrozja. Normalnie Marlboro spierdo**** się po całości. Szkoda pieniędzy na ten szajs. Niestety taka smutna prawda. Kiedyś najlepsza marka, teraz to dla mnie mogło by ich nie być. Szajs i tyle.

Schatten

Z bólem się to czyta, ale tak jest. Jest spadek jakości wszystkich papierosów od lat, ale Philipp Morris bije rekordy - Marlboro, L&M czyli teoretycznie odpowiednie segment premium i średni oferują okropne papierosy w wysokiej cenie. Może to groteska, ale obecnie palę RGD niebieskie grube za 12,99 i są naprawdę OK. Tak samo wolę Winstony czy Westy od L&Mów. BAT, Imperial Tobacco i JTI mają wyroby tańsze, a lepsze. Żadna reklama a przykry wniosek. Jedynie co któraś paczka Marlboro jest znośna, ale to jakiś koszmar co się dzieje. 15 złotych i taki szajs.

Shimande

Przedwczoraj otwarłem paczkę czerwonych softów, w tym dniu były znakomite w smaku i przyjemnie się nimi zaciągało. Dzisiaj już je kończę, a właściwie męczę, bo po tych dwóch dniach wyraźnie straciły na smaku, zamiast orzeszkowego smakują jak smoła, są obrzydliwie suche i jakoś dym już nie wchodzi tak samo fajnie do płuc i ciężko się nimi zaciąga. Czym jest to spowodowane, czy wywietrzały już po tych dwóch dniach czy co, że doznania z palenia tak diametralnie uległy zmianie? Opakowanie nie było całkowicie otwarte, w softach nigdy nie odrywam całkowicie tego wieczka, tylko zostawiam właśnie by nie wywietrzały.

amigo007

Nie absolutnie niemożliwe, że w 2 dni wywietrzały. Ja również otwieram tylko małe "okienko". I te fajki są tak nafaszerowane chemią, że nie ma opcji 2 dniowego wywietrzenia. One i po 2 tygodniach będą tak samo źle smakować. A to że ci "smakowały", to ci tylko twoja podświadomość powiedziała. Wydawało ci się. Mogłeś też mieć dobry dzień, i wtedy papieros lepiej smakuje. A tak Malboro to dno. Bez różnicy, twarde czy miękkie. Jeden shit.

Shimande

niedawno paliłem też w twardej i były bardziej znośne, a jeszcze jakieś 3 tyg. temu też w twardej i ich wgl nie dało się palić. Z tego by wynikało, że każda paczka jest inna... Loteria z tym Marlboro, z goldami w sofcie jest tak samo-jedne smaczne i wgl cud miód, a drugie suche, ale cóż chyba nic innego lepszego na rynku nie ma, jak już może być to tylko gorzej.

matpol

Ostatnio próbowałem Gold Edge, jedne z lepszych, jak nie najlepsze Marlboro na naszym rynku.

Shimande

gold edge nie próbowałem, ze względu na to, że są to slimy, a slimów nie lubię... choć skoro dużo osób je poleca, to może warto spróbować Wink

Da się nimi napalić?

amigo007

Na samym początku, jak je wprowadzali na rynek (gold edge) to były mocniejsze i całkiem smaczne. Później zaczęli ładować gorszy tytoń, moc spadła. Smak się spartolił. Co do tego, czy można się napalić. To ja pamiętam paliłem po 3 papierosy pod rząd, na jedno posiedzenie. Kompletnie dla mnie nieopłacalne.

Schatten

Zgodzę się w zupełności. Smak i tak przyjemniejszy niż Gold w Sofcie czy w twardej, ale nie dość że cienkie, to krótkie... Jako palacz głównie lightów wypalałem 2 pod rząd, a trzeciego w ciągu 20-30 minut. Za 15 złotych... to ja podziękuję Wink

. Gdyby tak jak Edge smakowały zwykłe Goldy to nie byłoby takiej tragedii z tymi Marlborasami.

matpol

To fakt, dla osób przyzwyczajonych do mocniejszych papierosów pozostawiają niedosyt. Jednakże biorąc pod uwagę ich parametry są wyraziste i nie wciąga się tylko samo powietrze. Zgodzę się z przedmówcami, że jak na papierosy tego formatu są za drogie.

ebbilli

Ostatnio wprowadzili Goldy setki slimy, zastanawia mnie czy zamiast gold edge czy dalej będą