Gauloises

Robert

Fajne są Gauloises w wersji brunes.Nie wiem czy sa dostepne jako gotowe paierosy.Ja nabijam z puchy i bardzo sobie chwalę ten smak.

W czasach PRL była dostepna swojska wersja tych fajek

Schatten

Oczywiście, że są. Co prawda "Golłazy" są ciężko dostępne, ale warto je zakupić w paczce, naprawdę są w porządku.

DonDos44

W jakiej chodzą cenie i czy naprawdę opłaca się ich poszukać?

Schatten

12.60-13 zł
naprawdę się opłaca, są świetne. pamiętaj że niebieskie to mocne, a czerwone - lajty. świetne papierosy, jedne z najlepszych dostępnych wg mnie i wielu znajomych.

ajronmen

Zawsze miałem ochotę ich spróbować, ale zawsze zapominałem się o nie pytać. We wtorek jak będę w trafice to się o nie spytam.

SmokerMercury

Kurcze a ja nie mogę ich nigdzie dostać ;( Muszę szukać dalej.

Schatten

Bardzo ciężko je dostać. W pewnym mieście mającym prawie pół miliona mieszkańców, można je dostać tylko w jednym miejscu. W wielu dużych miastach znalezienie ich graniczy z cudem. Szkoda, bo naprawdę dobre, warto szukać i spróbować.

RocknRoll

Mają akcyzę import czy krajowe? Zastanawia mnie dlaczego czerwone to lighty, a niebieskie mocne. Chętnie bym spróbował, zapytam w trafice czy je mają. Wink

Schatten

Niby krajowe, ale jest napisane że produkowane pod nadzorem francuskim, czy coś w tym rodzaju. Tak czy siak naprawdę polecam. Cena ciekawa - 12,60 zł. Warto spróbować chociaż dostępność słaba. W całym Gdańsku tylko w jednym miejscu - Galerii Bałtyckiej, kiedyś w jednym tytoniowym na Starówce, ale obecnie nie wiem czy nadal są. Tak czy siak polecam.

ajronmen

Dzisiaj byłem w trafice i spytałem się o te papierosy. Sprzedawca powiedział mi, że te papierosy są już praktycznie na wymarciu - w Poznaniu będzie ciężko je dostać, bo w zasadzie garstka osób je kupuje, więc nieopłacalne jest zamawianie tych papierosów, tylko po to, by leżały na półce. Trochę się zawiodłem, że te papierosy są aż tak ciężko dostępne, bo w tej trafice, w której robię zakupy mogłem dostać niemal każde papierosy - tam kupiłem niedostępne nigdzie Pueblo a kolega kupił tam niedostępne Che - i każdy tytoń. Swoją drogą Schatten, którą wersję paliłeś? Czerwoną czy niebieską?

amigo007

Ajronmen jest wyjście. Zamów na itabak.pl. Wagon 20-tek (200 papierosów) gauloises to 126zł normalnie w sklepie (jak są dostępne, czyli prawie nigdy). Zamów na itabak 8 paczek 24-ek (192 papierosy). I z dostawą (9zł) zapłacisz 127,80zł. Czyli raptem 1,80zł drożej niż 10 paczek 20-tek w stacjonarnym sklepie. Minusem jest to, że nie ma pewności czy papierosy ci posmakują...

ajronmen

Nie ma sensu pchać się w wagon papierosów, jeśli nie wiem, czy będą mi smakowały. W piątek zobaczę w innej trafice czy są, bo z tego co pamiętam w moim rodzinnym mieście widziałem te papierosy w jednej z trafik.

Schatten

Paliłem zarówno czerwone jak i niebieskie. Jako że wolę lżejsze, kupuję czasem czerwone, naprawdę nadal polecam jako jedne z lepszych lightów na rynku za dobrą cenę 12 zł i 60 gr. Natomiast mój kolega który pali mocne papierosy i shag, mówił że niebieskie Gauloises są świetne. Także polecam spróbować i tych, i tych, a dopiero jak zasmakują zamawiać wagony : ))

ajronmen

A więc wedle moich przypuszczeń znalazłem Gauloises w trafice w Ostrowie. Przytoczę może kilka danych, bo nie widziałem ich we wcześniejszych postach:
producent: Imperial Tobacco pod nadzorem Sella France
cena: 11,60 (akcyza 2012r.), 12,60zł (akcyza 2013r.)
skład: 10/0,8/10
akcyza: krajowe Sad

Więc zacznę od tego, że to prawda, iż papierosy te nie cieszą się popularnością, bo mamy już prawie grudzień, a paczka posiada banderolę z 2012r i cenę na paczcę z zeszłego roku. Kupiłem wersję niebieską, czyli mocną. Po otwarciu paczki nie pachną jakoś szczególnie - ot, zwykłe fajki. Ale po zapaleniu już nie jest tak zwyczajnie. Papierosy bardzo dobre - dym w ogóle nie drapie w gardło, nie szczypie w język - żadnych tego typu historii. Wchodzi idealnie do płuc - zdawać by się mogło, że wchodzą jak lajty, bo po pierwszym buchu nie czuć za bardzo tego dymu, ale po spaleniu ok. połowy papierosa już czuć, że można się napalić. Nie pozostawiają kapcia, choć zostaje dość specyficzny posmak na języku, ale nie można powiedzieć, że smakują tekturą - zostawiają po prostu posmak jak po paleniu papierosów. Co do samego papierosa - tytoń jest słabo nabity, spala się dość szybko, a co za tym idzie gdy palimy w trochę szybszym tempie, na końcu robi się nam marchewa. Ponadto, przez to, że są słabo nabite, filtr nie robi się intensywnie żółty - coś na styl Route czerownych. Sam filtr do samego kiepa się nie kurczy - duży plus. Podsumowując - papierosy bardzo dobre, szybko się palą, ale są mocne. Szkoda, że nie są bardziej popularne. Tak czy inaczej polecam ze swej strony i wystawiam im mocne 8,5/10.
Paczka wygląda dokladnie tak samo jak ta na zdjęciu:

koxu

Ajronmen, możesz wstawić jakieś zdjęcie tych fajek? Bo widziałem w sklepie niedaleko mnie jakieś nowe fajki za 12,60 i nie wiem czy to te Very Happy

amigo007

Te szlugi są mało popularne, bo prawie nigdzie nie można ich dostać. U mnie w mieście nie ma. Tak więc nie ma się co dziwić, że pod banderolą 2013 była 2012. 99% palaczy nawet o nich nie wie, więc nikt o nie nie pyta Smile

Schatten

Bardzo mało, a są naprawdę bardzo dobre, jak widać ajronmen się ze mną zgodził. Naprawdę warto zadać sobie trochę zachodu i ich poszukać. Największym atutem jest chyba jednak stosunek ceny do jakości. Ta pierwsza jest do przyjęcia, a ta druga całkiem niezła Smile

ajronmen

Z drugiej strony można stwierdzić, że są mało popularne, bo ciężko je dostać Very Happy

Tak czy inaczej podtrzymuję po spaleniu pół paczki, że te papierosy są naprawdę dobre, choć nie bez skazy - jednak pozostawiają delikatnego kapcia, ale do zaakceptowania. Dalej dym wchodzi bez zarzutu.

Pokszanek

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Naprawdę fajne, gorzkawe papieroski. Zawsze były dobre, może teraz mniej ale nadal inne od całej reszty. Fakt mało popularne myślę że ta nazwa ma też negatywny wpływ na ich sprzedaż...może lepiej gdyby nazwali je Galijskie... Idea

W każdym razie spokojnie 6+/10 wśród polskiego badziewia.

sztos19

Pokszanek powiedz czy mozna te fajki porównac do tytoniu, który ostatnio zakupiles na Allegro [oczywiscie tej samej firmy]..

Pokszanek

Nie...bez porównania...niestety.

Tyler_Durden

Sztos: Galułazy kupiłem z rok temu, smakowały jak Viceroye - dym bez smaku, tyle że mocne w ciul. Nic, absolutnie nic ciekawego. Shagu nie paliłem (jeszcze Smile

)

SmokerMercury

No proszę, przeglądałem internetowe trafiki i znalazłem Gauloises Additive Free.
Szkoda tylko, że do tej pory nie udało mi się ich znaleźć w swoim mieście w wersji podstawowej, ale zawsze zostaje zakup przez internet.
Link do tych bez dodatków : [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

WojPń

Nie polecam tych bez dodatków, ciężko się je pali i zostawiają kapcia. Zdecydowanie lepiej wypadają gauloises w zwyklej czerwonej/niebieskiej wersji.

WojPń

Pale obecnie Gauloises brunes w wersji bez filtra. Pachną one klasycznym tytoniem bez żadnych perfum. Pisałem juz ze niezbyt potrafię rozpisywać się na temat smaku, dlatego mogę być nieobiektywny. Papierosy smakują trochę jak American blend, z domieszka ciemnego tytoniu. Wyczuwalna jest delikatna nuta podobieństwa do mocnych, jednak jest ona szlachetniejsza i nie aż tak nachalna w smaku i zapachu. Jak dla mnie 10/10.

kuba · Wysłany: Nie 0:11, 30 Mar 2014 Temat postu:

Ha ! W końcu dorwałem te fajki, aż mi nogi zmiękły jak je zobaczyłem w 'moim' kiosku. Chciałem kupić niebieskie (mocniejsze), ale były tylko czerwone. Dostajemy ekologiczną,kartonową paczkę jak LSy kartonowe.Odpalamy i... Dym wchodzi gładziutko, jest lekki, ma bardzo przyjemny posmak chociaż jest go dosyć mało. Papieros spala się wolno. Mają trzy razy 0,7 czyli nikotyny dużo jak na dzisiejsze fajki, nie napalam się nimi. Ale są IDEALNE do kawy. Na co dzień palę Marlboro czerwone. To zupełnie inne papierosy. Marlboro-piękna,równa i mocna jazda challengerem z 7litrowym silnikiem. Goulasies-to jazda resorakiem "jak po stole". Mam nadzieję, że złapaliście przesłanie. Oceniając? 8,5/10 Smile

WojPń · Wysłany: Nie 0:24, 30 Mar 2014 Temat postu:

Te kartonowe paczki oznaczają tytoń bez dodatków chemicznych, jak np. Pueblo. W Niemczech jest teraz bum na to od jakiegos rok i są tam nawet marlboro bez dodatków. Mi czerwone gauloises bez dodatków podchodzily jedynie po oderwaniu filtra, szalu nie było.

kuba · Wysłany: Nie 1:14, 30 Mar 2014 Temat postu:

Dobre są i tanie. Na akcyzie 2014-cena 12,70 zł.

WojPń · Wysłany: Nie 1:37, 30 Mar 2014 Temat postu:

spróbuj zwykłych gauloises czerwonych i niebieskich, te są wyśmienite.

kuba · Wysłany: Nie 11:25, 30 Mar 2014 Temat postu:

Mają jedynie te kartonowe. Zwykłych szukam od dłuższego czasu Wink