Camel

ryanwolfe · Wysłany: Sob 20:22, 23 Mar 2013 Temat postu:

Powróciłem do Westów i Camele poszły w odstawkę, choć nie ukrywam ,że chętnie zapaliłbym Camele made in USA.

loony · Wysłany: Sob 21:19, 23 Mar 2013 Temat postu:

Na nowej paczce jest już banderolka Krajowe. I znowu smak się zmienił... i znowu na gorsze... Pierwszy raz Camele gryzą mnie w gardło i smakują jak karton Neutral

Nic, trzeba zacząć szukać nowych papierosów.

sztos19 · Wysłany: Sob 21:25, 23 Mar 2013 Temat postu:

Wszystko parszywieje, a w szczególnosci papierosy, ciekaw jestem kto bedzie kupowal ten szajs, jak tak ciagle bedzie spadala jakosc.

ryanwolfe · Wysłany: Sob 22:19, 23 Mar 2013 Temat postu:

sztos19 · Wysłany: Sob 22:44, 23 Mar 2013 Temat postu:

Tylko jest jedna sprawa, jak np. Camele beda kosztowaly 18-20zl. i nadal beda reprezentowaly taka jakosc, to bedzie to troche smieszne...

ryanwolfe · Wysłany: Sob 22:48, 23 Mar 2013 Temat postu:

Paczka papierosów chyba nie dobije do 20 PLN, w takiej cenie staną się dobrem luksusowym przy polskich zarobkach...

sztos19 · Wysłany: Sob 23:00, 23 Mar 2013 Temat postu:

Stana sie dobrem luksusowym, z hujowym tytoniem w srodku [bez sensu].
Samo slowo towar luksusowy, zobowiazuje aby dany produkt byl najwyzszej jakosci i wyraznie wyróznial sie na tle zwyklych produktów. Tak jak np. cygara kubanskie [cena = jakosc - plus prestiz]....

ryanwolfe · Wysłany: Sob 23:14, 23 Mar 2013 Temat postu:

Miałem na myśli, ze staną się dobrem luksusowym pod względem ceny, jakościowo to oczywiście będzie szajs, jeżeli obecna tendencja się utrzyma...Ja się na pewno przerzucę na samoróbki, jeżeli jakość będzie dalej tak pikowała w dół, a ceny w górę-za 20 PLN to ja mogę się rozglądać za cygarem...

loony · Wysłany: Nie 3:43, 24 Mar 2013 Temat postu:

Musiałem nagrać erratę do mojego poprzedniego testu: http://www.youtube.com/watch?v=7TnifKIIigw&feature=share&list=PLY1Fr4iB8o_dFeWYvmWahSYt95wb7xYe5

To o czym pisałem w poście...

sztos19 · Wysłany: Nie 7:20, 24 Mar 2013 Temat postu:

Loony mysle ze sprawa Cameli [z napisem kraj], wyglada nastepujaco. Polityka firmy to ciecie i jeszcze raz ciecie kosztów, czyli poprostu wkladamy chujowy tyton do papierosów, i zarabiamy kase. A to ze jakosc spadla i smakuje jak karton, to mamy gdzies, ludzie glupi to mozna ich bezkarmie dymac.
Tylko mysle ze oni pójda jeszcze dalej, czyli bedzie jeszcze gorzej, bo zachlanosc ludzka nie zna granic. Ciekaw tylko jestem, czy taka decyzja o ruchaniu ludzi przyszla z samej góry firmy. Nie wiem, czy oni mysla ze Polacy to jacys glupole, którym mozna wszystko wcisnac, i jeszcze na tym kase robic. Moim zdaniem ludzie powinni zrobic bojkot tych fajek, czyli nie kupowac od tych kutasów Cameli. Jak tak patrze na to wszystko, to mnie krew zalewa, bo sprawa dotyczy nie tylko papierosów. Coraz wiecej produktów staje sie poprostu gorsza jakosciowo, tylko powiecie co robia odpowiednie instytucje panstwowe, które powinny panowac i reagowac nad tym wszystkim. Dlaczego np.w Niemczech moze byc wysoki standart wszystkiego, a u nas tzw. chujnia.
PS. Przepraszam za moje slownictwo, ale sie poprostu troche wkurwilem....

azyl82 · Wysłany: Pon 18:19, 25 Mar 2013 Temat postu:

Dostałem info od kumpla , że na cpnie 15 km ode mnie są camele w miękkim opakowaniu i prawdopodobnie są to 100s . Pewny nie jestem , ale jeśli to prawda to w czwartek je zakupie i opisze wrażenia z palenia.

devilax

paliłem nowe niebieskie, z dwóch paczek i innych miejsc, na akcyzę nie zwróciłem uwagi i jak dla mnie jest to numer 2, może dlatego że stare Camele niespecjalnie mi podchodziły. dym mnie nie dusił, dobry w smaku, aromat przyjemny, kumplom też smakowały.

matthewx

w Wielkanoc miałem okazje spróbować Cameli zółtych w nowej paczce i wg mnie nie są gorsze może nawet lepsze gdyż stare były bardzo intensywne te są łagodniejsze nieco chociaz parametry są te same
w każdym razie ich nie skreślam narazie mogą być

loony

Dzisiaj skończył mi się shag, więc zakupiłem żółte Camele. Po dniu palenia stwierdzam, że boli mnie po nich gardło...

sztos19

Ból gardla to ja mam, po wszystkich papierosach z kiosku. Czlowiek szybko sie przyzwyczaja do lepszego, gorzej jest w druga strone...

SmokerMercury

Nie wiem o co chodzi ale od długiego czasu nie widzę w kioskach po zmianie na nową paczkę Cameli Silver , u was też ich nie widać ? Jak będziecie w kiosku/sklepie to zerknijcie bo to dziwne ,że nie widać ich.

devilax

widziałem je przed świętami, próbuj w salonach prasowych lub kasach tytoniowych w supermarketach

ryanwolfe

U mnie w trafice również nie ma, tak samo na stoisku tytoniowym w galerii.

SmokerMercury

no glupia z nimi sprawa bo w kiosku tylko tak : żółta paczka , niebieska paczka , srebrna/siwa no ale na niej pisze małymi zielonymi literami -menthol- . Ostatnio silvery kupilem dobre 1.5 mies. temu jak dopiero wchodzily nowe paczki -to był mój 1 raz z C.Silver i okazaly sie smaczne xla mnie. Coś niedobrego dzieje sie z Camelami ( co oni sobie w JTI myślą :/ ) ja niemogę dostac silverów nawet w nowej paczce by sprawdzic ich jakość, a Loony wogle stracił stare zolte Camele... Sad

amigo007

Nie możesz ich dostać, bo one prawie się nie sprzedają. I zwykłe małe sklepy i koski ich nie biorą. Bo muszą wyłożyć najpierw swoją kasę, a biorąc takie camele silver tylko hibernują pieniądze. Bo potem to im miesiącami zalega na półce. Raz na jakiś czas przyjdzie tylko jakiś "zapaleniec". Małym punktom to się zwyczajnie nie opłaca. Zresztą dla mnie i dla wielu palenie papierosów silver jest bez sensu. Za duży wydatek, a potem nie da rady się tym napalić.

abishai

Jak papierosy będą kosztować 30. za paczkę to palenie superlight będzie szczytem szpanu lansu i takich tam dupereli

Wracając do kiosków pojawi się inny problem mianowicie ochrona towaru:P
Jak fajki będą kosztować np. 20 za paczkę to z włamu na kiosk będzie można szybko sporo "łatwej" kasy wyciągnąć, pakujesz towar do torby i masz niezły "zarobek", a z jego opchnięciem nawet za połowę, przy tych cenach nie będzie problemu.

Wybaczcie że się publicznie zbulwersuję ale wkurwia mnie ta sytuacja gdzie nic nie dostawałeś w zamian za olbrzymią daninę.
W sumie najbardziej uderza to w biednych, była mowa o częstowaniu fajkiem, czasem rozdawałem papierosy bezdomnym którzy wyciągają pety u mnie pod pracą.
Nawet Ruscy nie są tak bezlitośni(mają Primy biełamory i inne specjały właśnie po to), wiadomo że to głównie biedni ludzie palą, czy oznacza to że nie są ludźmi?

Zresztą obecna konstrukcja akcyzy "mi śmierdzi", wymusza zajebisty efekt skali aby zarobić, to dusi konkurencje a to powoduje że pety są jakie są.
Jestem pewien że jest cicha zmowa między dużymi graczami coś w stylu:
"Panowie, nie konkurujemy jakością".

Najbardziej mnie boli brak wyliczeń, jak ktoś dużo pali to umiera szybciej więc nie dostaje emeryturki.
Koszty leczenia są niskie, zwłaszcza przy tym poziomie badań kontrolnych(BTW choć już nie palę papierosów to zawsze będę mówił na okresowym że kopcę dwie paczki[nigdy tyle nie paliłem] bo inaczej mi płuc nie prześwietlą, swoją drogą ściemniam że mam w rodzinie cukrzycę, i kilka innych chorób bo inaczej to tylko ciśnienie mierzą)

Miszek

Teraz Camele mi nie smakują mówię o zwykłych strasznie mnie drapało w gardło ja za bardzo nie polecam ale to jest tylko moje zdanie

loony

Skończył mi się shag, trzeci dzień palę żółte Camele. Mam wrażenie, że lekko się poprawiły, nie ma już tego zapachu i smaku perfum (a na pewno nie jest tak intensywny), ale mimo wszystko gdy spalę 3/4 papierosa to mam dosyć...

abishai

Camele stanowią dla mnie pewien konkretny żal, to były pierwsze papierosy które kupiłem, wybrałem je dlatego bo słyszałem że mają niepowtarzalny posmak siana i ziemi, tak też było.
Jak pisałem nauczyłem się palić na wyspach i gdy wróciłem do kraju to okazało się krajowa wersja nie jest taka dobra ale nadal ma ten niezwykły aromat.
Pamiętam też że nawet weszły mild i te były początkowo dobre później już generalnie były trochę gorsze, jak zresztą reszta Cameli.
Następnie zniknęły z rynku, udało mi się je później(i wcześniej) popalać na wyjazdach, pamiętam że kopciłem bezcłowe (bez filtra, pisałem jak kupiłem karton przez przypadek), greckie, tureckie, czeskie(różnie wersje), i nawet ruskich próbowałem(były na kacapskim sianie z sztucznym aromatem prawdziwych).
Później zniknęły z rynku, jak wracały to dostałem cynk abym kupił bo fabryka się nie wyrobiła na premierę i na pierwszy ogień poszła wersja z Turcji, były spoko ale po miesiącu wyparły je krajowe i zaczęła się kaszana.
Uwielbiam Camele, kilka razy próbowałem kioskowych i różnie bywało ale raczej reprezentują biedę i przestałem je nabywać po tym jak czułem chamski karton(kradnę ten tekst na stałe) który mi wypalił gardło w upał.
Wniosek: Co nie zapaliłem Camela to było różnie, wiem że się właściciel marki zmienił, ale tak profanować jak obecnie i jeszcze robić sobie jaja wprowadzając okresowe partie to już bezczelność.

sztos19

Abishai zgadzam sie z toba calkowicie, ale mysle ze tylko my mamy takie zdanie na temat dzisiejszych Cameli [niektórym ten karton smakuje]...

Driver

abishai

Oczywiście jeżeli palimy papierosy a później shag a następnie znowu papierosy to mamy zabuzone przejście(papierosy wydzadza się gorsze niż wcześniej) ALE różne partie są smutnym standardem(jak pisałem przed chwilą na przykładzie Camel, w krótkim okresie czasu to równiez występuje + jesteśmy na "poczatku roku" i czasem palimy stare zapasy z nową banderolą).

Więc jeżeli nawet wystąpił efekt przejścia to bym go nie przeceniał, kolega Loony jest nastawiony na tropienie(wybacz porównanie) takich wałków, więc co najwyżej przesadzi w natęzeniu zmiany smaku.

Shag, o dziwo daje też możliwość lepszego porównanie papierosów, przykładowy model teoretyczny to:
Shag A = 100% jakości, papierosy B = 60% jakości, papierosy C = 50%.jakości.
Między B i C mozemy nie wyczuć większej róznicy, ale gdy mamy "czynnik kontrolny" w postaci shagu(palimy A i B, pózniej A i C), wtedy prędzej ją złapiemy(wiem ze jest to paradoksalne ale tak to działa, mimo pozornej sprzeczności).
P.S.:Przepraszam za nieścisłowści metodologiczne, ale chciałem aby było to czyetlne dla laika, nie każdy wałkował coś takiego.

sztos19

Przede wszystkim wielkie koncerny tytoniowe w Polsce, sa glównie nastawione na sprzedaz i jak najwiekszy zysk, a jakosc to druga sprawa niekoniecznie priorytetowa....

loony

@abishai - no właśnie nie o to chodzi Razz

Nie jestem nastawiony na szukanie, tropienie czy udowadnianie czegoś. Zazwyczaj jeśli idę do sklepu i kupuję koncernówki to nawet nie czytam na forum co inni sądzą na ich temat. Wolę sam spróbować i się przekonać.
Dla mnie pewne różnice są bardzo mocno wyczuwalne (dlatego też nagrałem odcinek z erratą do Cameli w środku nocy, bo po prostu była totalna tragedia), a staram się być jak najbardziej obiektywny i bezstronny. I tak też poczułem różnicę ostatnio (na lepsze), będąc przekonanym, że znów kupuje te dupne Camele Smile