Szybkośc spalania się tytoniu w gilzie

Schatten

Od kilkunastu dni zacząłem nabijać gilzy tytoniem, kupiłem dość dobrą nabijarkę i całkiem mi się spodobało, znacznie bardziej niż shag. Smakowo także wiele tytoni mi odpowiada, ale nurtuje mnie jedna kwestia - szybkość spalania się tego krajankowego tytoniu. Jaki byście polecili, który spala się nieco wolniej ? Wiem że na pewno nie będzie tak wolno jak przy koncernówkach, ale fajka w 50 sekund to za szybko Very Happy

. Czy rodzaj gilz tez ma znaczenie, używam aktualnie Golden Filters, jesteście w stanie zarekomendować jakiś tytoń który w miare wolno się spala albo takie gilzy, jeżeli istnieją ?

ReZt

Powiem ci, że duże znaczenie ma też papier z jakiego wykonana jest gilza. Większość jest sucha i cieniutka.
Spróbuj znaleźć gilzy z grubszego papieru i nie aż tak suche, że się prawie w palcach kruszą.
Sam nie polecę ci teraz nic, bo raczej skręcam, a nie nabijam.
Co do tytoniu to już loteria.
Np. z Camelem mam tak, że albo trafię na idealnie wilgotny, albo trafię na wiór prawie nie do palenia.
Ale dość odpowiedni powinien być teraz żółty Camel. Całkiem ok. Niebieskiego nie kupuj, bo niebieski wysuszy ci gardło jak pustynię.

SmokerMercury

Na czas palenia wpływa rodzaj tytoniu oraz użyta gilza. Paliłem sporo tych tytoni do nabijania i mogę stwierdzić, że chyba najlepszy czas palenia ma tytoń Parker&Simpson. Co do gilz to mogę polecić RGD oraz Route 66.

Szeryfian

Dużą rolę odgrywa też nabicie tytoniu. Ja np. nie lubiłem jak był mocno zbity ( a na początku tak mi się nie raz zdarzało nabić ) bo taki papieros palił się bardzo długo i trzeba było mocno ciągnąć. Do tego mało dymił, z kolei jak za luźno nabiłem to papieros spalał się w trzy - czteru buchy i był niemiłosiernie mocny poprzez duży cug. Ogólnie jak nabijałem to tak średnio mniej więcej starałem się aby nabicie było takie jak w gotowych papierosach.

attix

Nabicie to 1 sprawa nie mniej ważne jest tez odpowiednie pocięcie i wilgotność.Polecam tez eksperymenty z mięszaniem różnych tytoni zwłaszcza drobno ciętych z tymi grubiej pociętymi