Przechowywanie tytoniu aromatyzowanego-Jak długo?

Nienasycony2015

Witam, to znowu ja, w ciągu ostatnich dni nie daję Wam spokoju, a będzie jeszcze gorzej, ale to wszystko przez to że chcę zdobyć garść wiedzy, aby uniknąć wybuchów złości i dużej ilości straconych pieniędzy Razz

Interesuje mnie prosta(Mam nadzieję że prosta)kwestia.Mianowicie, powiedzmy że naskręcam sobie 20 fajek z jakiegokolwiek Mac Barena albo np. Red Bulla aromatyzowanego i włożę do zwykłej paczki po papierosach.Na ile dni fajki zachowają swój smak i aromat?Robił ktoś kiedyś podobne doświadczenie?Wiem, że można je chować w słoiku i wtedy aromat będzie się trzymał całkiem długo, jednak interesuje mnie ich żywotność przy noszeniu np. w kieszeni kurtki przez cały czas.

ReZt

Niezbyt długo. Skręcisz rano - będą smakowały świetnie. Jednak kiedy odpalisz ostatnią późnym wieczorem, poczujesz, że to nie to samo.

Nienasycony2015

Ale czy różnica jest aż tak bardzo ogromna?I czy jeśli zamknę paczkę powiedzmy w strunowej folii i będę otwierał co jakiś czas(żeby wyjąć fajkę)to aromat długo się utrzyma?

ReZt

Nie będzie bardzo wielka, ale jednak dość wyczuwalna. Dobry pomysł z workiem strunowym, powinno sporo dać.

Nienasycony2015

A po jakim czasie aromat całkowicie albo w 80-90% mi ucieknie w takiej paczce, ktoś się orientuje? Smile

Nivium

Zależy jaki tytoń, ale z doświadczenia wiem że po dwóch dniach to po Red Bullu Aromatic nie czuć praktycznie nic z dawnego aromatu. Miałem kiedyś papierośnicę, którą uszczelniłem sobie pociętą uszczelką do okien(nie wiem jak to się fachowo nazywa, takie żółte z klejącym się paskiem). Na początku szlugi mi śmierdziały taką chińszczyzną więc papierośnicę wsadziłem gdzieś w szafkę i nie używałem. Po jakiś trzech miesiącach nie miałem wyboru i musiałem wziąć papierosy w tej papierośnicy, ale smrodu już nie było i świetnie trzymało, praktycznie po trzech dniach ciągle było czuć jak w słoiku. Niestety ktoś mi ją zakosił na imprezie, ale ogólnie polecam. Trochę pracy i czekania ale bardzo przydatna rzecz Smile

Nienasycony2015

A jak by się zachowała mieszanka smakowego z naturalnym?

Nivium

Wszystko zależy od mieszanki. Ale podejrzewam że jak będzie z jakąś wędzonką to po jakimś czasie pozostanie sam smak wędzonki.

Nienasycony2015

Dzięki serdeczne, właśnie o taką odpowiedź mi chodziło-Chciałem się dowiedzieć czy ta wędzonka ma dużo bardziej mocny aromat od smakowego.

pipek2014

ostatnio zostawiłem niedomknięty woreczek strunowy i wyjechałem na weekend, po powrocie nie było już w ogóle tego aromatu.

roberto2012

Cała magia świeżego shagu mili państwo Wink

Możemy się za to cieszyć wspaniałymi aromatami tytoniu.

Nienasycony2015

Roberto, właśnie dlatego coś czuję, że zostanę wielbicielem zwykłego tytoniu-Aromaty smakują, ale ja wymagam długiej świeżości Smile

roberto2012

Ogólnie shag (czy to aromatyzowany czy naturalny) traci bardzo szybko na jakości, jeśli szczelnie go nie przechowamy. Mówię o już gotowych skrętach. Każdy chyba wie, że normalnie powinno się go przechowywać w oryginalnej kopercie, słoiku lub torbie strunowej Wink

Ja zawsze staram się skręcić odpowiednią ilość, żeby w trakcie kolejnego dnia zeszły wszystkie i nie mam z tym problemu. Wiemy, ile mniej więcej wypalimy w ciągu całego dnia, więc pozostaje nam się tylko cieszyć zacnym aromatem ^^

Nienasycony2015

Ja obecnie zamknąłem swoje Pueblo i Mac Barena w słoikach, Mac Baren raczej długo potrzyma, bo aromat obejmie słoik i mam nadzieję że się nie ulotni, a o Pueblo to się nie martwie, najwyżej odświeże ;P

Czapinson

Nie chciałem zaśmiecać forum, więc podepnę się pod ten temat o tytoniu.

Jak to jest z przechowywaniem tytoniu, jak trzymam załóżmy 15 kg tytoniu w worku, to może on się jakoś zepsuć? trzymam go w pomieszczeniu zaciemnionym o jednakowej temperaturze, a tytoń praktycznie cały czas ma około 39% wilgotności, ale na początku, po zakupie miał ładny aromat, wręcz śliczny zapach, a teraz ten zapach osłabł, jest bardzo słaby, wali nawet trochę stęchlizną, oczywiście po przesuszeniu do 14% tytoniu już tak tego zapachu nie czuć, ale to mnie martwi, ten tytoń mógł się zepsuć? Sad

dodam, że jak się go wysuszy i nabije, to jest dobry w smaku przy paleniu, nie śmierdzi, i to potwierdzone przez wiele osób.

max

Oczywiście, ze sie może zepsuć jeśli juz nie jest zepsuty skoro czuć stechlizną. Wilgotność 39% ?????? Shocked

to stanowczo za dużo. Sprawdz głębsze warstwy worka tam może już byc jedna wielka pleśń.

thc7

Małe pytanko do bardziej doświadczonych.
Jak lepiej przechować tytoń by nie stracił aromatu?
Mam od paru dni aromat MacBarena. Trzymam go w kopercie i mam wrażenie, że to już nie to samo co po otwarciu jeśli chodzi o smak.
Ze wcześniejszym też tak było. Wilgoci nie tracił i pomyślałem, że mi się po prostu "przejadł"

Dłużej się zachowa jak go przełoże do małego słoika bez żadnej uszczelki? Czy może lepiej w woreczki strunowe po filterkach?

Nienasycony2015

Trudno mi powiedzieć czasowo, bo ja generalnie palę często mieszanki(aromatz naturalnym), ale trzymanie w słoikach powinno starczyć na jakiś czas.Ja trzymam czasem tygodniami i jest spoko, więc polecam Ci jak najbardziej przekładanie do słoika Smile

sztos19

Inmedio

Cześć Wszystkim,

wybaczcie za moją długą nieobecność. Muszę Was zapewnić, że moja wiedza o papierosach i tytoniach znacznie się zwiększyła !

Muszę przyznać, że miło mnie zaskoczyła informacja, że tytoń może utrzymać swoją świeżość przez kilka lat. Jestem tym zaskoczony. Ja zawsze radziłem smakoszom aby tytoń trzymali z słoiku. Słoik musi być zamieciony i najlepiej z sylikonową osłoną. Ze słoika co dziennie pobieramy sobie tytoń na cały dzień a resztę trzymamy w domu.
metoda jest skuteczna zwłaszcza jeśli ktoś ma wiele tytoni i co dziennie wybiera sobie inny. Dzięki temu możemy cieszyć się smakiem dłużej.

Pewnego razu w metrze widziałem młodego chłopaka który zwijał sobie skręta. Tytoń trzymałem w małym pudełeczku, a górne wieczko od spodu posiadało zwijarkę do bibułek. Same pudełko było srebrne i wyglądało wspaniale. Widać, że ten młody człowiek dbał o tytoń i co dziennie wydzielał sobie ilość na cały dzień i trzymałem w takim pudełku.

Powiem krótko, tytoń trzymaj tak samo jak dobre wino.