Problem z 'samoróbkami'

HolyDark

Witam,
Mam problem z papierosami własnej produkcji. Kupiłem tytoń MacBaren Apple (nieźle smakuje skręcany) i przesiadłem się na gilzy mascotte (zwykłe). Problem polega na tym ,że w przypadku gilz nie czuć smaku tytoniu ,gdzie przy skręcanym jest świetny.

Ma ktoś może pomysł dlaczego?

WojPń

Osobiście gilz używam tylko do krajanek typu r66 itp. Shagi typu Mac baren czy drum są stworzone do bibułek i raczej gilzy do nich nie pasują.

HolyDark

Dzięki za odp. W takim razie , do gilz jaki jest najlepszy/kompatybilny (po prostu jakaś mała podpowiedz jaka marka a resztę sam wybiorę) tytoń?

WojPń

Wszystko z segmentu ekonomicznego, fairwind red, route 66, red & white, Chesterfield itp. Generalnie, to wyżej wymienionych produktów nie polecałbym, samemu zdarza mi się je kupować, tylko jesli w danym momencie nie mam kasy na shag, a muszę zapalić. A jeśli chodzi o najlepszy tytoń jaki używałem do gilz, to PL88, jednak jest to juz trochę inna liga, niż wyżej wymienione i jest (przynajmniej mój był) bardziej sypki.

loony

Są dwa rodzaje tytoniu:
- tytoń do nabijania,
- tytoń do skręcania ręcznego.

Pierwszy skręcisz ręcznie, ale się namordujesz, drugi nabijesz w gilzy, ale nie będzie żadnej przyjemności z palenia.
Po to wymyślono różne rodzaje krojenia, żeby łatwiej można bylo uzyskać gotowy produkt. Shag jest pocięty na długie paski, zazwyczaj wilgotniejsze, po to żeby się go łatwo skręcało, żeby się w palcach nie rozsypywał.
A tytoń do nabijania jest krojony w 'płatki' tak żeby się nie sczepiał i łatwo mozna było go nabić maszynką.

HolyDark

@loony i @WojPń wielkie dzięki za odpowiedz i za udzieloną pomoc Smile

WojPń

Nie problemu, w końcu po to jest to forum.