Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nienasycony2015
Normalny Palacz
Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 2:15, 14 Lut 2015 Temat postu: Fascynacja Turnerem |
|
Jak w temacie, kupiłem niedawno Turnera, bo wiele osób z forum napisało mnóstwo dobrych opinii, ale muszę przyznać, że się trochę zawiodłem.Dobrze, że nie jest mocny, bo myślałem że mnie kopnie mocno w łeb(w końcu zware), aczkolwiek nabiłem i mocniej i lżej, a także pośrednio i żaden nie kopnął mnie jakoś mocno.Smak czuć odrobinę, ale nie jest jakiś wyrazisty jak np. Pueblo(i na pewno nie mocniejszy), dlatego nie rozumiem ogólnej fascynacji i popularności tego tytoniu.Do tego zostaje na rękach(no może nie nieprzyjemny) ale strasznie tytoniowy zapach i jest on ze 2x bardziej intensywny, niż koncernowe czerwone fajki.Ktoś może wyjaśnić o co chodzi?To jest taki tytoń czy po prostu jakaś trefna koperta?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:52, 14 Lut 2015 Temat postu: |
|
Turner zware nigdy nie był tzw. wysoką pólką, tyton moim zdaniem przeciętny .
Porównujac go np. do Van Nelle zware czy nawet Mac Baren Zware wypada kiepsko. Spróbuj Mac Barena Zware, to poczujesz róznice w jakości, smaku itd.
U nas z tytoniami typu Zware to cienko na rynku, ale za granica dostaniesz
dobre tytonie zware. W Niemczech jest dużo dobrych tytoni, nie mówiąc o Hollandi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nienasycony2015
Normalny Palacz
Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:57, 14 Lut 2015 Temat postu: |
|
Sztos, dla Ciebie to nie jest wysoka półka, bo Ty paliłeś Van Nelle(Nie znam smaku, nie paliłem, ale widzę forumowicze cenią sobie jeszcze bardziej niż Turnera, a Ci którzy nie palili, chcą dostać), aczkolwiek w temacie, gdzie jest ocena Turnera widzę prawie same pozytywne recenzje, natomiast to jest mój trzeci tytoń(był Pueblo, był MB Apple) i muszę powiedzieć że dupy nie urywa.Ja rozumiem, że zostawia kapcia, smak nie jest jakiś cudowny(w końcu zwykły tytoń nie będzie smakował owocami, chyba że o czymś nie wiem), ale nawet mocy nie ma zbyt dużej.Nie wiem, czy to kwestia wypalonych kilku papierosów czy po prostu reszta paliła Turnera i nie był taki dobry, ale dostał od nich dobrą ocenę z racji tego że palili jeszcze gorsze.
Zatem, napisałem temat, aby się dowiedzieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 3:46, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
Z tytoniami jest jak z kobietami, każdy ma swój typ i gust. I każdemu co innego smakuje, to ze mi np. bardzo smakuje Van Nelle zware niekoniecznie
tobie podejdzie. Tak samo z Turnerem zware, mi nie smakowal a znam takich co uwazaja go za super shag. Także najlepiej kierowac się własnymi doświadczeniami, ponieważ każdy ma inne oczekiwania względem tytoniu itd.
Na forum możemy ci polecić kilka niezlych tytoni, a ocena koncowa i tak należy do ciebie. Musisz popróbować dużo tytoni, aby w końcu znalez tej najlepszy dla siebie [i twoja ocena może się bardzo róznic od większości tu na forum.
Z mojej strony mogę ci polecić nastepujace tytonie do przetestowania;
Mac Baren halfzware\ Zware,
Samson [można kupic często na Allegro 50gr. za 25 czy 27zl.],
Van Nelle halfzware\ Zware [tez bywa na Allegro],
Javaanse Jongens halfzware, Tembaco [tez bywa na Allegro],
Drum orginal [może być nasz, ale lepszy jest holenderski]
Luckie Strike [bywa w duzych puszkach na Allegro, ale rzadko]
Camel [najlepiej z zagranicy],
Look Out,
Mac Baren American Blend,
Gauloises Melange [bywa na Allegro],
Old Holborn Original,
Golden Virginia,
Mac Baren Ryo Virginia Blend.....
Mysle, ze spośród tych wszystkich wymienionych pozycji znajdziesz swój
ulubiony tyton [który zagości u ciebie na dluzej, a może od razu dwa albo trzy..]
Ostatnio zmieniony przez sztos19 dnia Nie 3:51, 15 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nienasycony2015
Normalny Palacz
Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:13, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
Ja w pełni to rozumiem, że ocena się różni i jak najbardziej wiem, że trzeba samemu wypróbować, ale tytoni jest tyle że przy zakupie wolę kierować się tym, ile osób dany tytoń lubi(nie śpię na pieniądzach i nie kupuję drugiego póki nie wypalę pierwszego, chyba że mieszanka).Nie wiem, może moje podejście do Turnera się zmieni, w końcu dopiero 4 czy 5 fajek wyjaranych i to w różnych sytuacjach(i różnie nabitych), aczkolwiek zdziwiłem się, bo spotkałem się prawie z samymi pozytywnymi opisami, że ten tytoń jest tak zajebisty, a dla mnie już pueblo było lepsze
Ostatnio zmieniony przez Nienasycony2015 dnia Nie 16:14, 15 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
abishai
VIP
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:20, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
Dowcip polega na tym że to co paliłeś to nie musi być tym co palili inni.
Po pierwsze mieszanki się zmieniają.
Po drugie nie wiadomo jak był przechowany.
Po trzecie różne są style palenia.
(Pisałeś że nabijałeś, ten sposób na dzień dobry zabijasz smak tytoniu do kręcania(jakim jest turner), gilzy są ok ale nie do zware (i pochodnych) ani do delikatnych złożonych smakowych.)
Zresztą są różne gilzy i techniki ubicia.
Niektórzy palą ze skrętów wtedy pytanie jest jaką bibułkę dali.
Są (chyba) mniej popularne metody:
Część pakuje filtr(pewnie większość) tutaj jest pytanie jaki(materiał i marka).
Niektórzy palą przez lufkę(też są różne długości i rodzaje).
Shag można śmiało palić w małej fajce(dosłownie shag pipe).
Ja paliłem czasem z glinianej fajki ale miałem też metalową fajkę w kształcie smoka (w której między innymi pali) się małe dawki specjalnych tytoni.
Można palić przez bongo, sporo osób tak robi niekoniecznie w europie.
W każdym z powyższych przypadków turner będzie smakował inaczej bo choć z tego co pamiętam to nie był tytoń urywający cokolwiek to jednak miał trochę on odrobinę charakteru(no i trochę mocy).
No i do tego dochodzi to co napisał Sztos czyli w skrócie:
Różne są gusta a część gustu to kwestia wyrobienia smaku.
P.S.o 4-5 fajkach gdy nie mamy dużego doświadczenia ciężko jest dobrze ocenić dany tytoń(chyba że wyjątkowo podejdzie lub też nie) a nawet wiedza i praktyka nie gwarantuje sukcesu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nienasycony2015
Normalny Palacz
Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:28, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
Abishai, wiadomo, że jakiejś ogromnej recenzji nie zrobię bo nie mam doświadczenia z tym tytoniem, natomiast wątpię że diametralnie zmieni smak, zresztą nie chce kupować nowej paczki tylko po to, by wyczekiwać tej rychłej zmiany.Pokombinuje jeszcze z mieszanką, zobaczę jak to wyjdzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
abishai
VIP
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:01, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
Nie kojarzę jaka jest twoja historia ale gwarantuję że smak się diametralnie zmienia wraz z wyrobieniem (przykładowo nie wiem jakie masz doświadczenia z wędzonką).
Zresztą niektóre mieszanki dopiero po kilku podejściach dają się dobrze poznać(akurat Turner do takich nie należy więc w sumie masz rację).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nienasycony2015
Normalny Palacz
Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:57, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
Ech, wynikło nieporozumienie z nieprzykładanie wagi do słów.Faktycznie napisałem nabiłem, bo nie zastanawiałem się za bardzo nad słowem jakiego użyję, tylko zastosowałem po prostu słowo zamienne do "zrobiłem", ale palacze jednak są na to wyczuleni
Chodziło mi o skręcenie, skręcam w zwijarce.Bletki to OCB Blue, filtr OCB Regular.Więc to nie jest kwestia tego że "nabiłem" skręcany tytoń, ale napisałem jak napisałem, więc nie ma się co dziwić że napisałeś od razu notkę odnośnie nabijania i skręcania.
Co do doświadczenia-Nie ma co tu dużo gadać.Turner jest moim 3 tytoniem, gdyby tak nie śmierdział i nie zostawiał dziwnego posmaku byłby całkiem fajny, bo cena nawet okej.Samo Pueblo również mi nie smakowało, jednak gdy połączyłem z MB Apple to niemalże miód, jeszcze gdyby bardziej było jabłko czuć, no ale nie można mieć wszystkiego(chociaz przyznam, że teraz, tj. po jakichś 30 wypalonych papierosach MB+ Pueblo a kilka było samo pueblo, powiem że i samo Pueblo lepiej smakuje niż na początku).Mam nadzieję że z Turnerem będzie podobnie, wstępnie planuję go zmieszać z MB Cherry(zastanawiam się czy wiśnia się przebije przez to) albo po prostu zakropić aromatem waniliowym(jutro spróbuję).
Tak czy siak polak potrafi, na pewno tego tytoniu nie wywalę, ale znowu palenie samego to jest dla mnie obecnie gorzej jak koncernówka i to kilka razy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 2:04, 18 Lut 2015 Temat postu: |
|
A spróbuj go skręcić na filtrze slim (OCB, Smoking, bez różnicy), ale bletke daj np. Smoking Red albo Smoking White. Różnica powinna być dość znacząca.
Praktycznie każdy shag inaczej smakuje w innej bletce i przynajmniej ja nie mam jakiegoś standardowego zestawu do każdego shagu. Każdy inaczej smakuje w innej konfiguracji.
A inna rzecz, że Turner Zware nie jest jakiś mega wyjebany. Mi ten shag zupełnie nie podszedł. Wspomniany Van Nelle robi robotę, chociaż i tak nie jestem wielkim fanem wszystkich halfzware, ani tym bardziej zware
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nienasycony2015
Normalny Palacz
Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:53, 18 Lut 2015 Temat postu: |
|
Właśnie wszyscy tutaj mi mówią, że Turner nie jest jakiś świetny, a w temacie o Turnerze była masa pozytywnych opinii-No ale cóż, ilu ludzi, tyle gustów.Paliłem wczoraj Turnera z aromatem waniliowym, z jednej strony Turner się przez niego przebił i smak był średni, ale z drugiej strony okropny zapach i posmak w ustach w 90% wyeliminowany.Jeśli MB Cherry zapewni mi coś pdobnego, to będzie świetnie
loony, mówisz że bletki aż takie kolosalne znaczenie mają, że całkowicie zmieni się smak i zapach czy jedynie może być lekka poprawa smaku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 4:12, 20 Lut 2015 Temat postu: |
|
Turner zware jest dobry, ale nie jest jakiś mega wypas. Mi smakował, ale nie jako tytoń do palenia na co dzień, bo to nie mój smak. Zbyt dużo wędzonki.
A bletki to podstawa. Praktycznie każdy nowy i nieznany shag jaki kupuję, testuję na kilku różnych kombinacjach bletek i filtrów. I tak np. MB American Blend strasznie dobrze mi siedział z czerwonym Smokingiem, tak już MB RYO niby też american blend zaczynał na tej bibułce gryźć w gardło, ale idealnie do niego mi przypasował biały Smoking. Teraz znowu palę American Spirit halfzware i na nim strasznie dobrze siedzi pomarańczowe OCB, które chyba nigdy do żadnego shagu mi nie pasowało. I tak dalej i tak dalej...
Popróbuj sam, może się przekonasz, a może nie i to tylko mi się wydaje. Dla mnie jest w chuj różnica.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nienasycony2015
Normalny Palacz
Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:01, 20 Lut 2015 Temat postu: |
|
Ja ogólnie zauważyłem że smak zależy też trochę od dnia.Czasem palę to samo przez dwa dni i np. dziś mi smakuje bardziej niż wczoraj.Kolejna sprawa-Do niektórych tytoni trzeba się przyzwyczaić, z tego co widzę.Kupiłem Pueblo, pomieszałem z MB Apple i dosyć dobre, ale samo mi już nie podchodziło.Teraz jestem przy końcu paczki, to samo smakuje dobrze, jeśli nie bardzo dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
ajronmen
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:33, 20 Lut 2015 Temat postu: |
|
Jeśli chodzi o fascynację Turnerem to spójrz na daty opublikowania tych opinii. Jakiś czas temu to mógł być dobry tytoń, ja pamiętam swoją pierwszą i jak na razie ostatnią kopertę Halfzware. Co tu dużo mówić, szału nie było, dość przeciętny tytoń i słaby jak na Halfa, mocą porównałbym do Druma, może trochę więcej wędzonki było wyczuwalne w Turnerze, ale dalej nie był to tytoń wybitny. Ja jednak z tego co mam pod ręką to najczęściej wybieram Mac Barena.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nienasycony2015
Normalny Palacz
Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:23, 20 Lut 2015 Temat postu: |
|
Właśnie to mnie zwiodło, też o Turnerze pisało wiele laików(mało postów na forum, ocena krótka itd.).Jednak mam rozwiązanie, wypalony z miętą jest po prostu magiczny, jak dla mnie fajka idealna-Szkoda tylko że teraz nie mam aż tak dużych zapasów mięty, no ale coś się na wiosnę pomyśli
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|