Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lampard029
Bierny Palacz
Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:30, 24 Mar 2014 Temat postu: Czy warto takie tytonie kupować |
|
Witam, czy warto kupować tytoń i samemu go nabijać ?
Chodzi mi o takie tytonie jak ten [link widoczny dla zalogowanych]
Czy one dobrze smakują ? Palę od 5lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
djcaro
Normalny Palacz
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebinia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:10, 24 Mar 2014 Temat postu: |
|
Odradzam miałem okazje coś podobnego palić i smakuje to okropnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
WojPń
Normalny Palacz
Dołączył: 12 Lis 2013
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań / Kościan Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:30, 24 Mar 2014 Temat postu: |
|
Nie ma żadnego sensu kupowania czegoś takiego. smakuje to okropnie, poza tym moze ci się trafić spleśniały nienadający się do niczego tytoń. Lepiej palic mniej ale smaczniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
arkawroc
Normalny Palacz
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:23, 24 Mar 2014 Temat postu: |
|
ni chuja ja bym w to nie wchodził na odległość, chyba że można się z gościem spotkać w co wątpię.Ja mam u siebie dobry dill,podjeżdżam do gościa do sklepu sprawdzam towar i dopiero biorę albo nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:46, 24 Mar 2014 Temat postu: |
|
Znajoma miała taką sytuację, że z podobnego ogłoszenia kupiła pół kilograma za 50pln. Pierwsza partia była całkiem znośna, porównywalnie do Chesterfildów czy innych tej klasy fajek, ogólnie - można palić. Po jakimś czasie znów kupiła u tego samego sprzedawcy i tytoń był okropny. Walił najgorszymi fajkami, takimi żulskimi i był totalnie nie do palenia.
Także kwestia loterii. Jednak ja nigdy takiego tytoniu nie kupiłem i nie mam zamiaru. Wychodzę z założenia, że jak mnie nie stać, to nie palę. Bo wolę nie palić, niż faszerować się jeszcze gorszym gównem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|