Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
matthewx
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 07 Sty 2013
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:14, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
u mnie na lajcie 4 pak żywca pare kieliszkow czystej szampan i spalone ponad poł paczki Marlboro Goldów sylwek średni ogólnie
Życze Wszystkim udanego roku 2014 mimo tych wszystkich przeciwności!
Ostatnio zmieniony przez matthewx dnia Śro 17:31, 01 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:41, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
kuba napisał: | Jak te Cohiby ? (zakładając, że pamiętasz ) |
Zdecydowane 10/10, dym jak z cygara i w ogóle nie czujesz ich mocy w trakcie palenia, a ka jest dość konkretna. Nie wiem z jakiego tytoniu je robią - na papierosowy mi to nie wygląda - podejrzewam że są to zmiotki po cygarach, ale mimo to rozwalają wszystkie inne palone przeze mnie dotychczas papierosy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
arkawroc
Normalny Palacz
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:02, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
normalnie starcza mi paczka na dzień ale jak jest taki dzień jak sylwester czy święta to fajki zapierdalają mi strasznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
roberto2012
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:03, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
Ja pierwszy raz od lat spędziłem sylwka praktycznie na trzeźwo, z czego jestem bardzo zadowolony. Zwłaszcza, że przez pewien czas byłem oblegany przez 4 miłe dziewczyny (a zwłaszcza przez jedną) ^^ Polecam ogarnięte domówki w proporcjach 3/10 (faceci/dziewczyny) Co do palenia to zrobiłem sobie na wyjście 10 skręcików z MB Zware na eleganckich brązowych Smokingach lukrecjowych. Nawet na rano zostały 3, bo przez noc miałem ciekawsze zajęcia niż wychodzenie na papieroska
Pozdrawiam i wszystkim Użytkownikom naszego forum życzę wszystkiego najlepszego przez kolejny rok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
djcaro
Normalny Palacz
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebinia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:17, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
Sylwestra spędziłem w domu wypiłem 5x Okocim mocne i lampkę szampana także lajtowo a co do palenia to od godziny 19 do mniej więcej 3 spaliłem może z 6 skrętów z Turnera Zware więc ekonomicznie. Wszystkiego najlepszego w nowym roku dla wszystkich
Ostatnio zmieniony przez djcaro dnia Śro 20:18, 01 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
SmokerMercury
VIP
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:40, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
Ja spaliłem w sylwestra 5 skrętów i poszło kilka browarków oraz szampan o północy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schatten
VIP
Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:52, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
Ech, przegiąłem, ale nie z alkoholem - kilkanaście kieliszków wódki (może jakieś 300-400 ml) oraz z pół butelki szampana. Ale fajki... czasem na imprezach, świętach i sylwestrach jestem z siebie zadowolony, bo palę normalnie, co jakieś 40-60 minut jedną fajkę, wtedy nie ma kapcia, fajki bardziej smakują, więcej ich zostaje... no i rano jest lżej. A teraz zeszło mi jakieś około 25-30 fajek od 19 do 4 nad ranem... marlboro goldy, ice blasty, l&m forwardy, routy czerwone.... były wymieniane i różne palone. Tak czy siak Sylwestra uważam za udanego, ale mogłem sobie odpuścić takie ilości papierosów.
Ostatnio zmieniony przez Schatten dnia Śro 21:52, 01 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
VIP
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:56, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
Czytam Roberto relacje z Twojego sylwka (pozazdrościć) i tak łącząc temat dziewczyn i palenia przypomniała mi się pewna sytuacja gdy na imprezie, przegrany podchodził do najładniejszej dziewczyny z pytaniem "nie chcesz potrzymać mojego cygara w ustach ?"
|
|
Powrót do góry |
|
|
roberto2012
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:58, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
No jeden z lepszych sylwestrów moich jakby nie patrzeć. Już trochę wyrastam z takiego wieku, że bez alko nie ma zabawy. Część była trochę zawiedziona, że zabrakło alko, ale ja byłem w roli pocieszacza
|
|
Powrót do góry |
|
|
amigo007
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:04, 02 Sty 2014 Temat postu: |
|
Roberto2012 jak to, całkiem na sucho? Też nie jestem już młodzik (32l w tym roku), ale o suchym pysku w sylwestra bym nie wyrobił. Ale też nie przesadzałem. U mnie 3-4 kielonki wódki, prawie cały szampan i jedno piwo. Na drugi dzień prawie bez kaca. Wartości skromniutkie biorąc pod uwagę, poprzednie lata. I picie aż do zgonu. Być może dlatego, że w tym roku spokojnie na domówce. Z fajek to u mnie bardzo lajtownie. Spaliłem koło 4 davidoff id orange. I wystarczyło
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
VIP
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:46, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
To faktycznie lajtowy, szczególnie jeśli chodzi o fajki. 3 rodzaje alko, nie zaszkodziło ? Ja kiedyś po 2 piwach i lampce wina spędziłem sporo czasu nad kiblem, i od tego razu powiedzialem nigdy więcej... Mieszanie coś nie dla mnie :p
|
|
Powrót do góry |
|
|
amigo007
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 2:22, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
Kuba o dziwo alko nie zaszkodziło. Coś tam trochę czułem następnego dnia, ale tragedii nie było. Było sporo tłustego jedzenia, może to dlatego. Poza tym nie spieszyłem się z piciem. A fajek tyle nie paliłem, bo w domu nie palę. A wychodzić mi się nie chciało. Właściwie wszystko spaliłem później na zewnątrz. W sumie to mam nadzieję, że za rok bardziej się pobawię. Jak na mnie to było za spokojnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyler_Durden
Moderator
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:29, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
Roberto witaj w klubie sam nie piję od dwóch miechów i też uważam, że alkohol nie jest potrzebny do dobrej zabawy spędziłem Sylwka z ukochaną, nic nie pijąc i ni paląc, mimo to nie żałuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
roberto2012
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:59, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
No coś tam się wypiło, ale ogólnie rzecz biorąc to byłem trzeźwy i tak. Ze 4-5 luf poszło Żubróweczki, potem rozlewałem wszystkim szampana i z 1/4 butelki wypiłem A po północy trochę Martini. W porównaniu do moich poprzednich Sylwestrów to bardzo skromnie Nie chciałem się tak upijać, bo z przyjaciółką poszedłem, także musiałem trzymać fason (i zajmować się nią xD). Myślę, że przyszłego sylwka spędzę podobnie ; >
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schatten
VIP
Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:28, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
Bardzo mądrze zrobiłeś
Jak się spędza imprezę tylko z kumplami, to można się pobawić w ostre chlanie i ogólnie melanż życia, ale jak są panny... to warto trzymać fason, mówię to bez żadnego podtekstu, zwyczajnie warto nieco lepiej się prezentować i nie kompromitować. Ostre imprezy najlepsze są z kumplami, na działce tudzież po prostu przy "grillu". Warto znać umiar w Sylwestra.
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:00, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
Ale co to jest 'ostra impreza' albo 'ostre chlanie'? Jest tego jakiś wymiernik, przelicznik czy coś?
Teraz w sylwestra wypiłem 9 pereł, 2 harnasie i jednego Radlera + jakiś tam symboliczny kubek szampana. Od 10 do 19 zeszła mi paczka Marlboro białych w miękkiej paczce i później do rana zeszła mi paczka Marlboro białych w twardej paczce.
Ale cóż, mogłem sobie pozwolić na kaca po fajkach, bo moja pani prowadziła furę
|
|
Powrót do góry |
|
|
merkury
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:13, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
na kapciu po fajkach nie można prowadzić fury?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:21, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
Ja tam świętowałem rodzinnie, a po północy jak rodzice i siostra poszli spać to się ze szwagrem zabraliśmy za ostre chlanie - przed północą poszły tylko te Desperadosy i symbolicznie lampka szampana, a potem ze szwagrem obaliliśmy jeszcze drugą butelkę szampana i dwa Krupniki po 0,7
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyler_Durden
Moderator
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:38, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
arkawroc
Normalny Palacz
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:05, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
a ja ani kropli nie przyjąłem w sylwestra
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:18, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
Ale muszę przyznać, że szwagier mój jak na Jankesa to mocny łeb ma Trzeba go prześwietlić czy tam jakichś indiańskich korzeni nie ma bo to by wiele wyjaśniało - woda ognista i te sprawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schatten
VIP
Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:13, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
Cytat: | Ale co to jest 'ostra impreza' albo 'ostre chlanie'? Jest tego jakiś wymiernik, przelicznik czy coś? Razz |
Raczej nie miałem na myśli konkretnej ilości, trudno przelicznik ustalić, łatwiej to opisać : )
CHodziło mi o typowe picia do/prawie do zgonu, kompletne upojenie alkoholowe połączone z darciem się, robieniem niemądrych rzeczy, popisowych numerów siłowo-wytrzymałościowych i innych głupot, jakie czasem zachodzą podczas męskich libacji, i nie mów że nie, bo każdy to kiedyś widział, jeśli nie brał nawet w tym udziału
Chodziło mi o to, że przy kobietach powinno pić się tyle, na ile na siłach się czuje, żeby zanadto się nie skompromitować, nie ma bowiem nic bardziej żenującego niż udowadnianie swojej męskości przez ilość wypitego alkoholu i tym podobne sprawy : )
Tak czy owak warto mieć umiar w ten wyjątkowy, symboliczny wieczór : )
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:12, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
Kobiety nieraz przebijaja facetów wzgledem picia, i robienia
tzw. glupich numerów. Mialem kiedys panienke która potrafila
wypic na imprezie 20 browarów 0,5l i wcale nie byla pijana. Malo
tego potrafila wypic 0,5l wódki i jeszcze sie rozgladala za gorzala,
a mial wtedy 23lata. Agresywnoscia kobiety dorównuja nieraz facetom,
a nawet bija ich na glowe. Takze z tym kulturalnym zachowaniem przy
kobietach na imprezach to troche przesadzacie, chociac jak to w zyciu, rózne sa kobiety i rózne ich zachowania..
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:46, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
@merkury - raczej chodzi mi o to, że jak dużo palę na jakimś posiedzeniu alkoholowym, to mam rano okropnego kaca. Gdy np. na grillu spalę paczkę fajek, a wypiję 6 piw, to mam kaca jak cholera. A jak wypiję te same 6 piw bez palenia albo z kilkoma fajkami, to kaca mam dopóki się nie napiję wody
@sztos19 - haha, a to fakt akurat Moja dziewczyna jest chyba najlepszym przykładem. Nie zawsze ma 'fazę' do picia, co akurat chyba u każdego wystepuje. Sam czasem potrafię przyłoić 10 piw, co dla mnie jest ilością ogromną (jeszcze kilka lat temu rzygałem po 6 ), ale jak nie mam weny na picie, to 3 browarki i do domu A moja kobita jak ma wenę, to potrafi przyssać się do flaszki jak ten przysłowiowy szwagier I najlepsze, że po niej w ogóle nie widać żeby była nawalona Ale to raczej geny po teściu, a z nim niejeden stawał w sparing i nie podołał
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacKon
Początkujący Palacz
Dołączył: 19 Sie 2013
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:12, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
Witam.Skoro jesteśmy w temacie picia to mam takie pytanie.Czy po ok 4 kieliszkach (50ml) wódki i 2-3 piwach mój żołądek będzie w stanie utrzymać to w sobie czy wydali Wiem,że głupie pytanie,ale nigdy nie mieszałem(obawa przed konsekwencjami),albo piłem wódkę albo browarki.Wódka i piwa w odstępie ok 1 godz.Jakie są wasze opinie na temat mieszania? Żeby nie było,że jakaś gimbaza jestem,ale nie piję często i dlatego pytam.
Ostatnio zmieniony przez MacKon dnia Sob 11:57, 04 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
VIP
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:38, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
Zależy od organizmu ... niektórym nie szkodzi, innym tak. Jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:53, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
Ja akurat wódki w ogóle nie piję, więc nie wiem... Ale patrząc po znajomych, to raczej do 5 piw 2-3 kieliszki nie robią różnicy Ale raczej każdy organizm jest inny, dlatego albo nie próbuj, albo autopsja
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:33, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
Trzeba spróbować, mnie osobiście się nic nie dzieje jak pomieszam czystą z browarem, ale ja to ja, odpowiedzialności za reakcję czyjegoś organizmu nie wezmę
Ostatnio zmieniony przez ryanwolfe dnia Nie 16:33, 05 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
arkawroc
Normalny Palacz
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:39, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
kiedyś żeby się dobić( sponiewierać) po gorzale przyjmowałem 3-4 browarki i było dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schatten
VIP
Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:28, 29 Gru 2016 Temat postu: |
|
Co w tym roku palicie na Sylwestra ? Duży arsenał, różnorodny, a może mniej niż zwykle ; ) ? Ja zazwyczaj ogarniałem trochę więcej i coś dobrego, ale teraz nawet Marlboro Gold średnio, przynajmniej te w kartoniku - pewnie kupię w sofcie + jakieś mentole albo klikacze... albo i LS niebieskie w dużej pace ; ). A Wy jak ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|