Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pyta kozacka
Bierny Palacz
Dołączył: 29 Lis 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:56, 29 Lis 2015 Temat postu: Kilka ważnych pytań do palaczy-proszę o wasze opinie |
|
Witam.
Mam kilka nurtujących mnie pytań ktore chcialbym skierować do palaczy-tych ktorzy nadal nimi są,tych ktorzy byli nimi dłuższy czas i tych których rzeczywiście można nazwać palaczami(osoba wypalająca 2 fajki dziennie to moim zdaniem żaden palacz).
1.Ceny papierosów-ceny papierosów regularnie rosną i w tej chwili śmiem tweirdzić że paczka fajek w stosunku do Polskich zarobków jest wręcz absurdalnie droga,mimo stale rosnących cen papierosów wasza reakcja na ten stan rzeczy też mnie dziwi.Cała moja rodzina od strony Matki pali nalogowo po 1-2 paczki dziennie i ANI RAZU,POWTARZAM ANI RAZU nie słyszałem narzekania,biadolenia i siarczystego przeklinania z powodu stale szybujących cen fajek,żadnego narzekania na Tuska i rząd-jest to dla mnie o tyle zastanawiajace że niemal każdy Polak kiedy:
-za mało zarabia mowi-to przez je..nego Tuska!
-susza zniszczyla mu plony-to przez je..nego Tuska!
-dostal jedynkę w szkole-to przez je..nego Tuska!
A u was zero reakcji-Palacze co z wami? czy aż tak strasznie spokornieliście że można wam wszystkeigo zakzywać i windowac ceny fajek do absurdalnych poziomów? a może jesteście świadomi jak paskudny to nałóg,bądź zastraszeni przez slogany"palenie zabija" i godzicie się na tak paskudne traktowanie(zakzy palenia na przystankach,tłoczenie się w ciasnych palarnaich w pracy itp.)
2.Kwintesencja nałogów,smak fajek i uczucie bycia palaczem-kolejna rzecz która mnie zastanawia-nigdy nie probowałem papierosów i może w końcu sprobóję paru dla czystej ciekawości-w związku z tym chciałbym się czegoś dowiedzieć o tym nałogu,jak smakuje papieros?,co jest przyjemnego w paleniu?,na czym polega zaciąganie się?,jakie są raodzaje fajek z podziałem na dobre-złe,słabe mocne itp.Pytałem o to już kilkunastu palaczay i NIGDY,NIKT nie udzielił mi odpowiedzi!-do cholery czy ja pytam o to jak popełnić morderstwo albo popelnić samobójstwo?-Wszyscy na początku albo roblil wykład jaki to głupi jestem,żebym się tym nie interesował i jak to strasznie spierd...lę sobie życie probójąc papieroska albo ucinali temat i nie chcieli o tym rozmiawiać jakby....się tego wstydzili albo jakby palenie było wielką tajemnicą którą zachowają dla siebie-Palacze o co wam chodzi? Czemu nie chcecie rozmwaiać o papierosach o smakach,markach itp? Sami jaracie a będziecie mi robić wykłady jaki to syf i żebym nie probówał?-i tak spróbóję więc lepiej poleccie jakieś dobre jakościowo łagodne fajki a nie traktujcie jak uczniaka.Gdybym zapytał w pubie gości chlejących wódę albo piwo o najlepsze trunki na pewno by mi coś polecili i podzielili się doznaniami smakowymi-a od was niczego się nie można dowiedzieć o papierosach....
3.Radosne życie z nałogiem-proszę o szczerą odpowiedź-czy jest ktoś na tym forum który....jest zadowlolony z bycia palaczem? Czy jest ktoś komu dobrze się żyje z tym nałogiem,bardzo sobie chwali palenie jako przyjemną czynność która relaksuje i lubi być palaczem? i jeszcze ważniejsze pytanie-czy jest tu ktoś kto gdyby mogł cofnąć czas.....ponownie wybrał by nałóg i wypalił swoją pierwszą paczkę?
Teraz kilka słów odemnie-rozumiem że palenie jest złe,rozumiem że niszczy zdrowie ale nie rozumiem tej całej nagonki na was-to co się w tej chwili wyrabia-absurdalne ceny fajek,slogany straszące z każdej paczki śmiercią i kalectwem,robienie z palaczy zatruwaczy środowiska i życia wszystkich innych naookoło to jakaś CHORA,WRĘCZ FANATYCZNA I BEZWZGLĘDNA KAMPANIA a miejscami wręcz ordynarna propaganda mająca na celu maksymalnie zochydzić wszystkim papierosy i palaczy.Palacze są w tej chwili traktowani jak osoby drugiej kategorii,jacyś szaleńcy i kretyni którzy niszczą swoje zdrowie i trują wszystkich naookoło.Sam nałóg tytoniowy jet przedstawiany jakio najgorszy możliwy-jaranie trawy to przy papierosach wręcz niewinna igraszka(jakoś po papierosach nie ma się halucynacji i odpałów w przeciwieństwie do trawy).
Zaskoczę was ale w wielu sprawach jestem po waszej stronie i uważam pewne zakazy i slogany za czysty fanatyzm i wyolbrzymianie czegoś do absurdalnych rozmiarów.Nie przeszkadza mi palenie na przystankach czy w restauracjach-jeżeli masz ochotę zapal sobie-przecież na przystanku stoi się kilka minut i ten dymek z papierosa nikomu nie zaszkodzi! nie popadajmy w paranoję.Jesteś w pubie,restaturacji-zapal sobie- nie mam nic przeciwko-nie siedzę w restauracji codziennie przez 12 godzin tylko jestem tam raz-dwa razy w miesiącu i nic się nikomu nie stanie jak posiedzi kilkadziesiąt minut w tytoniowym dymie.Palenie zabija,powoduje bezplodność i brak erekcji-rany za chwilę fajki zostaną oskarżone o powodowanie platfusa i trądu-nie dajmy się zwariować! fajki NIE POWODUJĄ tych chorób TYLKO ZWIĘKSZAJĄ RYZYKO ZACHOROWANIA NA NIE.Tak samo jakbym mowił że przekraczanie prędkości w terenie zabudowanym powoduje wypadki-ja zawsze przekraczam i nigdy nie mialem wypadku.
Proszę was o włączenie się do dyskusji
|
|
Powrót do góry |
|
|
matpol
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 08 Sie 2014
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kluczbork Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:09, 29 Lis 2015 Temat postu: |
|
Nic tu nie dadzą narzekania. Akcyza na fajki została podniesiona do 2014r. do poziomu zakładanego na 2018r. Sprzedaż papierosów w 2014 w porównaniu z 2013 spadła o ponad 20 % Kwitnie szara strefa, coraz więcej palaczy kupuje tytoń i kręci fajki. Jeżeli nie palisz, nie próbuj. Mógłbym napisać apoteozę papierosów, ale tego nie zrobię. Osobiście bardzo lubię palić. Kilka razy rzucałem, lecz bezskutecznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomasz1989ski
Bierny Palacz
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:11, 05 Gru 2015 Temat postu: |
|
1. Zgadzam się z tym, że ciągłe podwyżki cen papierosów są nieporozumieniem, ściąganiem ogromnej kasy do budżetu pod przykrywką niby to "oduczania palenia". Jednakże jak w każdej dziedzinie raczej nie narzekam, bo to nic nie da, nie obniży cen. Po prostu przyjmuję do wiadomości i staram się planować budżet tak, aby wystarczyło na rzeczy niezbędne, a potem na "dodatki do życia". Na szczęście jeszcze stać mnie na to, żeby puścić dymka, wyjechać na wakacje, czy wyjść na miasto.
2. Co daje palenie? Hmm... dla mnie to przyjemność, oderwanie na chwilkę od codziennych zajęć, możliwość przemyślenia pewnych rzeczy, często bardzo trywialnych, nad którymi pewnie nigdy bym się nie zastanawiał, gdybym nie palił. Papieros to także smak - jeden ma lepszy, drugi gorszy, a niektórych w ogóle nie da się palić. Choć jedna osoba powie tak, a druga inaczej - to tak jak ze wspomnianym piwem Ktoś kto jest wielkim przeciwnikiem palenia i palaczy, zapewne tego nie zrozumie, ale te korzyści nie są wymierne, trudno je opisać. Na pewno można porównać do różnych trunków - tam też można postawić pytanie: "Po co to pijesz, co ci to daje?", a jednak wiele osób sięga po alkohol i nie budzi to takiego sprzeciwu niektórych osób, jak palenie tytoniu.
Może niektórym to się wyda dziwne, ale nigdy nikomu nie powiedziałem i nie powiem: "Nie pal, jeśli jeszcze tego nie robiłeś". Wręcz przeciwnie - jeśli masz ochotę, spróbuj, jesteś dorosłą osobą i będziesz wiedzieć, co zrobisz dalej, jeśli ten pierwszy papieros będzie ci smakować. Na pewno nie będzie on oznaczał tego, że na drugi dzień nie będziesz mógł oderwać się od palenia i staniesz się silnie uzależnionym palaczem. Wszystko jest dla ludzi, tylko z głową i umiarem.
3. Tak, ja! Gdybym mógł cofnąć czas, zapaliłbym swojego pierwszego fajka. Nigdy nie próbowałem jeszcze rzucić. Z drugiej strony nie kopcę jak lokomotywa jeden od drugiego i nie palę tylko po to, by zaspokoić głód, ale żeby mieć z tego jakąś przyjemność.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|