Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ile papierosów dziennie wypalasz? |
1 |
|
9% |
[ 19 ] |
2-3 |
|
18% |
[ 38 ] |
4-5 |
|
18% |
[ 39 ] |
6-7 |
|
15% |
[ 32 ] |
8-9 |
|
10% |
[ 21 ] |
10-15 |
|
12% |
[ 26 ] |
16-20 |
|
10% |
[ 22 ] |
2 paczki :) |
|
3% |
[ 8 ] |
3 paczki :D |
|
0% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 207 |
|
Autor |
Wiadomość |
matthewx
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 07 Sty 2013
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:21, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
chyba na forum nie ma takiego zawodnika, mój rekord 1,5 paczki na dzień
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tomaj18
Bierny Palacz
Dołączył: 01 Maj 2013
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:37, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
Mnie wtedy było stać na tyle palenia.. Ale tak jak kolega wcześniej pisał, praktycznie cały dzień spędzało się z papierosem w ustach. Miałem taki okres czasu że za nim wstałem z łóżka musiałem zapalić po czym wstawiałem sobie wodę na kawę i już paliłem drugiego.. To było wręcz straszne, płuca obolałe ogromny kaszel i zero przyjemności z palenia. Znajomi się ze mnie śmiali że potrafię spalić "setke" w czasie kiedy oni byli w połowie standardowej długości ćmika.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:44, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
Znalem kobiete która zaczela palic majac lat 17-18. Palila sporo jakies 1 -1,5paki dziennie, gdy miala okolo 40 zaczela jarac po 3-paczki dziennie. Gdy miala 50lat z dnia na dzien zle sie poczula, w szpitalu wyrok rak trzustki [nieoperacyjny i wykryty za pózno]. Zmarla w szpitalu w ciagu miesiaca, caly czas na morfinie..
Wszysto mozna i popalic i popic TYLKO WSZYSTKO Z UMIAREM............
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schatten
VIP
Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:20, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
Otóż to, złoty umiar najlepszy. Sam znam kobietę w wieku 68 lat, która wygląda - wierzcie lub nie - ale na nie więcej niż 56,58 lat. Pali od dawna, od czasu liceum albo studiów, ale sprawa jest prosta - nie pali więcej niż kilkanaście dziennie, całe życie uprawiała i nadal uprawia sport, zdrowo się odżywia. I oby takich przykładów było jak najwięcej... bo szlag mnie trafia, gdy ktoś straszy rakiem żołądka osobę jedzącą frytki czy hamburgery. Jeżeli je to raz-dwa razy w miesiącu, to ryzyko wzrasta nieznacznie, tak samo z kawą, słodyczami, chipsami, alkoholem, papierosami. Umiar i jeszcze raz umiar. W końcu nie żyjemy po to, by wszystkiego sobie odmawiać, ale też nie po to by być niewolnikami rzeczy, które powinny być przyjemnościami
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:19, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
W dzisiejszych czasach, predzej zabije cie tzw.smieciowe zarcie niz uzywki.
Jak sie czyta, co wkladaja np. do wedlin i innych produktów to nikotyna czy alkohol to pestka [zwlasza ze na tych zywnosciowych produktach nie ma zadnych ostrzezen o szkodliwosci danego produktu, i przykladowo kazdy mysli ze to co sprzedaja w sklepach jest w pelni zdrowe. Zdrowa zywnosc byla za PRL-u i z poczatkiem lat 90, potem to juz zaczynala sie chemia i jeszcze raz chemia].....
Ostatnio zmieniony przez sztos19 dnia Czw 19:20, 13 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyler_Durden
Moderator
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:18, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
Chemia od wejścia do unii zaczęła się masowo pojawiać. Teraz każdy debil (czyt właściciel, chytrus) może decydować co tam wsadzać. Więc wsadza gówno.
Niektórzy (czyt. żule) żyją na piwie i fajkach, trzymają się nieźle, bo też nie jedzą gówna
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:05, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
Tak niektórzy menelici lepiej sie trzymaja, niz nie jeden abstynent [gorzala, tanie wina, rosyjskie fajki widac trzymaja ich w formie. Tyle ze do czasu]....
|
|
Powrót do góry |
|
|
chainsmoker
Bierny Palacz
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:02, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
hmm...ja palę powyżej 3 paczek dziennie; szkoda, że nie ma tu kumpli, którzy tez lubią palić "bez trzymanki"
(niby Polacy palą dużo a jesteśmy chyba jedynym krajem, w którym nie ma forum dla ludzi dla których palenie jest pasją...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:36, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
No to szacun kolego, ja na razie zamykam się w 5 sztukach dziennie Choć mam obawy że jak zacznę pracować to z tych wszystkich stresów itp też się skończy na paczce-dwóch dziennie
|
|
Powrót do góry |
|
|
chainsmoker
Bierny Palacz
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:17, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
palenie jest na tyle fajne, że można też palić 5 papierosów i znam takich, którzy na tym poprzestają
mam nadzieję, że stress w żaden sposób na Ciebie nie wpłynie; ja tam bym mu na to nie pozwalał
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
VIP
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:05, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
3 paczki ? To chyba jednego od drugiego odpalasz ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
chainsmoker
Bierny Palacz
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:37, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
tak;
chociaż prawdziwy Irlandczyk jest ode mnie lepszy, bo pali cały dzień a wypala tylko jedną zapałkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:14, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
chainsmoker napisał: | palenie jest na tyle fajne, że można też palić 5 papierosów i znam takich, którzy na tym poprzestają
mam nadzieję, że stress w żaden sposób na Ciebie nie wpłynie; ja tam bym mu na to nie pozwalał |
No ja też mam taka nadzieję, ale praca w moim wymarzonym sektorze (bankowość inwestycyjna) potrafi być bardzo stresująca także nie wiem co z tego w końcu wyjdzie...Perspektywa wypalania kilku paczek dziennie przerywanego taśmowym żuciem Nicorette zbyt miła nie jest także będę się starał jakoś swój nałóg ogarnąć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
VIP
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 2:00, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
Przy takim paleniu nie ma już takiej przyjemności. Po kilku fajkach z rzędu mamy w ustach smak wędzonki ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
chainsmoker
Bierny Palacz
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:47, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
wybacz, ale moim zdaniem jest przeciwnie: im więcej palimy tym większą przyjemność sprawia nam palenie, nie tylko smak tytoniu ale także -może przede wszystkim - to, co dzieje się z naszym organizmem;
to nie tylko moje zdanie, przejrzyj główne europejskie fora dla palaczy, znajdziesz tysiące podobnych wypowiedzi;
jeśli ktoś pozwoli by nałóg nim zawładnął to każdy kolejny papieros sprawia coraz większą przyjemność;
wybacz więc raz jeszcze - to co mówisz, to moim zdaniem pewien mit i stereotyp podtrzymywany po to, by nie ulec temu nałogowi
zupełnie inną kwestią jest fakt, że to jeden z tych "mitów błogosławionych"
bo w ulegnięciu całkowicie niekontrolowanemu nałogowi, w pełnym uzależnieniu się od papierosów jest coś szalonego, a gdyby ktoś powiedział: złego, niedorzecznego i idiotycznego - nie polemizowałbym; zamiast polemizować... odpalam kolejnego papierosa
|
|
Powrót do góry |
|
|
WojPń
Normalny Palacz
Dołączył: 12 Lis 2013
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań / Kościan Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:25, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
3 paczki? Ja wypalając ok.17 papierosów dziennie zaczynam myśleć nad ograniczeniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ajronmen
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:42, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
U mnie na dzień dzisiejszy spalanie oscyluje w granicach 10-20 papierosów dziennie. Rzadko zdarza się zejść poniżej połowy paczki dziennie, za to nigdy nie zdarza mi się przekroczyć paczki dziennie, choć nie cierpię, gdy przydarzy się dzień bez papierosa - jeżeli rano nie chce mi się palić, to nie odczuwam jakiegoś ssania na papierosa przez cały dzień.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schatten
VIP
Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:54, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
Przez długi czas było 5-6 fajek dziennie. Ostatnie kilka miesięcy niebezpiecznie piąłem się w górę, by dobijać do 20-25 dziennie, jednak ani portfel, ani moje zdrowie mi na to nie pozwala.
Staram się palić nie więcej niz 10 dziennie i muszę stwierdzić, że sprawia to większa przyjemność. chainsmoker pisze, że im więcej tym większa przyjemność... hmm i tak i nie. z jednej strony fajnie pali się więcej niż kilka papierosow dziennie, z drugiej widzę że wiele z nich odpalam bezwiednie - nudów, do rozmowy, bezmyslnie... tymczasem wcale nie czuję potrzeby fizycznej wypalenia ponad 20 papierosów. Jak palę mniej, to każdy papieros lepiej mi smakuje, bo bardziej "doładowuje" poziom nikotyny jak i staje się podświadomie pewnego rodzaju nagrodą - w końcu zapalę, nareszcie. Powyżej 10 fajek dziennie nieuniknione jest posiadanie pewnego rodzaju stałego kapci w ryju (lol) i ogólnego pogorszenia węchu i smaku (tony więcej przypraw i soli do jedzenia). Pewna kontrola w paleniu jest pożądana, wypalanie powyżej 20-30 papierosów dziennie moim zdaniem to wielka głupota i element niezbędny potem do życia, jak obiad czy korzystanie z wc - natomiast w mniejszych ilościach to prawdziwa przyjemność i chwila wytchnienia. Sorry, ale dla mnie pasja palenia to właśnie docenienie wytrzymywania jakiegoś czasu bez fajki, palenie 3 paczek dziennie jest wedug mnie największym dowodem zagubienia i słabej woli, staje się to głównym przymiotem danego człowieka, papierosy nie są dla niego, ale on dla nich, tak to widzę. Nie że gardzę wszystkimi którzy są heavy smokerami, ale palenie takich ilości (60 szt dziennie) według niektórych badań występuje często u ludzi bezrobotnych (mimo cen, tak) albo robotników niewykwalifikowanych... profesorem żadnym nie jestem, ale sądzę że papieros należy traktować jako dodatek do życia, a nie jego główny element i całe dnie kurzyć. Poza tym takie ilości są tragicznie dla zdrowia.
To takie luźne przemyslenia, bez hejtów proszę.
Też zdarzało mi się wypalić 40 i więcej fajekw ciągu dnia.
Ostatnio zmieniony przez Schatten dnia Śro 19:58, 12 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
SmokerMercury
VIP
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:57, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
Ja palę maksymalnie 5 sztuk papierosów dziennie, i tyle mi wystarcza Kiedy palę mało, a często zdarza mi się spalić mniej niż 5 fajek to papierosy bardziej mi smakują i dają więcej satysfakcji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ajronmen
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:31, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
Ja częściowo popieram zdanie Schattena, bo sam zauważam, że nie czuję potrzeby zapalenia ale i tak wychodzę na papierosa, choćbym miał całe gardło wysuszone to sobie zapalę. Nie zauważam jednakowoż różnicy w smaku papierosa, jeśli spalę 5 w ciągu dnia czy spalę całą paczkę - smak może nie jest taki sam, ale nie uważam, że w przypadku spalenia mniejszej ilości fajek sam papieros smakuje lepiej. A co do osób palących powyżej paczki dziennie (to jest mój limit) to z jednej strony faktycznie trochę to dziwne, ale z drugiej strony w jakiś dziwny sposób podziwiam takich ludzi, że są w stanie tyle wypalić, wbrew opiniom, że to głupota, strata czasu i pieniędzy. I "cieszę się" , że na forum mamy osobę, która pali tyle ile pali, ale mówi o tym w sposób otwarty i bez skrępowania. Pozdrawiam i życzę miłego dnia
|
|
Powrót do góry |
|
|
chainsmoker
Bierny Palacz
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:43, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
nie mam pewności, czy przypadkiem nie jest tak, że lubię dużo palić także na przekór mieszczańskim dylematom, czy aby nie będę jako ten gorszy, bezrobotny (albo i gorzej:) )
no i mam pecha dowiadywać się, że ludzie, którzy mi imponują palili jak smoki; ani Sartre, ani Churchill, ani Jerzy Turowicz, ani setki innych wyczynowych palaczy nie zgodziłoby się Schatten z Twoją opinią
nie byli intelektualnymi ułomkami
rozumiem i szanuję ludzi, którzy palą mało ale po co ta pogarda dla gości, którym jest ogólnie trudniej
ja ludzi zatrudniam i gdybym mógł zatrudniłbym wszystkich bezrobotnych i byśmy w sensowny sposób tłukli kasę i sobie palili...
na razie mogłem dać robotę tylko kilku; miałem pecha - nie palą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patryk111
Bierny Palacz
Dołączył: 24 Kwi 2014
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:16, 24 Kwi 2014 Temat postu: |
|
wypalam 2 paczki dziennie. Dla mnie palenie to więcej niż pasja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
VIP
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:03, 27 Kwi 2014 Temat postu: |
|
U mnie teraz pół paczki w normalny dzień plus 2 paczki na imprezach, które mam ostatnio co 3 dni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Degustator_Fajek
Początkujący Palacz
Dołączył: 25 Lut 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grudziądz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:47, 27 Kwi 2014 Temat postu: |
|
Ja to tak różnie w przedziale od 5 do 10 papierosów w zależności od dnia. A jeśli chodzi o jakiekolwiek zakrapiane imprezy, to też nie przekraczam ogólnego limitu. A to dlatego, że jak wypiję kilka browarków nie mam takiego pociągu do palenia. Gdy czuję, że mam w gębie "kapcia" , to nie palę i tyle. Sprawa ma się inaczej, gdy można coś przegryźć w międzyczasie... Każdy wie o co chodzi Jakieś dobre jedzonko i pierwszy lepszy papieros smakuje jakby był z górnej półki ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kofeina
Bierny Palacz
Dołączył: 23 Kwi 2014
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:52, 28 Kwi 2014 Temat postu: |
|
Średnio półtorej paczki dziennie. ale na imprezach gdzie jest alkohol to już "płynę, płynę chwytam w żagle wiatr"
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
VIP
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:54, 09 Cze 2014 Temat postu: |
|
Ostatnio takie temperatury, że palenie sprawia mi radość tylko rano albo wieczorem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majkel
Bierny Palacz
Dołączył: 05 Cze 2014
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:59, 10 Cze 2014 Temat postu: |
|
O kurde, ziomek, 3 paczki o_O
wiem, że to posty sprzed 4mcy, ale musze się odnieść do tego. Tak, uważam to za głupotę, ale z drugiej strony, cholera, rozumiem... Nie przeraża mnie w tym wpływ na zdrowie i tym podobne, co bardziej koszty tego.
Ja palę, z 10-15 skrętów max dziennie. Jak mam ostry zapi*rdol z nauką, to fajka jest dla mnie błogosławieństwem, choćby dlatego, że mogę wyjść na dwór, przewietrzyć się, odpocząć. Inna sprawa, że jak za dużo zakurzę, to robi mi się nie dobrze czasem. Ale mam wciąż z tego przyjemność.
podbijam kolegę wyżej, teraz, przy tych upałach, ciężko mi się pali jakoś.
Ostatnio zmieniony przez Majkel dnia Wto 15:00, 10 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
VIP
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:35, 13 Cze 2014 Temat postu: |
|
Zaraz wakacje. Kieszeń zaboli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kentis
Normalny Palacz
Dołączył: 27 Mar 2013
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 9:39, 14 Cze 2014 Temat postu: |
|
No niestety. Ale środki na przyjemności zawsze się gdzieś wynajdą w naszych planach zagospodarowania ;d
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
VIP
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:52, 07 Wrz 2014 Temat postu: |
|
Ostatnio paczka dziennie. Trzeba to ograniczyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
|