Dokha - próbował ktoś?

ramir

Jako nowy, wielki fan dokhy, ciekaw jestem, czy ktoś już kiedyś jej próbował w naszym kraju. Niedawno wróciłem z Emiratów Arabskich, gdzie dokha jest bardzo popularna i pali się ją częściej i więcej niż papierosy, zwykły tytoń czy nawet fajkę wodną...
Dla tych, co słyszą pierwszy raz to słowo - dokha to mieszanka mielonego tytoniu, ziół i przypraw. Próbował ktoś? Smile

roberto2012

Ciekawa sprawa. Ja pierwszy raz o tym słyszę, mało znane u nas, na allegro widzę tylko Twoje aukcje z tym Razz

Obejrzałem ze 2-3 filmiki to tam kolesie biorą po 2-3 zaciągnięcia się tylko, domyślam się, że przez moc. Opowiedz o paleniu tego coś więcej, pewnie większość chętnie się dowie.

ramir

Tak, przywiozłem tego trochę do kraju, a że wszystkich palących znajomych obdarowałem i spotkało się z zainteresowaniem, to postanowiłem wystawić na allegro i pokazać szerszemu gronu Smile

Trafiłem na dokhę przypadkiem w Dubaju - zobaczyłem jak w shisha barze ktoś to sobie podpalał i mnie zaciekawiło. Pierwsze wrażenie po zobaczeniu buteleczki - no pięknie, jakieś trawsko tu jarają Wink

No ale potem naszło mnie olśnienie, że przecież jestem w kraju muzułmańskim z obowiązującym szariatem i za narkotyki to tu jest pluton albo w najlepszym wypadku kilkanaście lat za kratkami... Pogadałem z człowiekiem, poczęstował mnie i tak się zaczęło Smile

Dowiedziałem się o tym specyfiku chyba wszystkiego.
Dokhę pali się w Zatoce Perskiej od niepamiętnych czasów - głównie w ZEA, Iranie, Arabii Saudyjskiej i Omanie. Przygotowuję się ją ze specjalnie uprawianego tytoniu, lokalnych przypraw i ziół. Dokładny skład jest tajemnicą każdego sklepu, ponieważ mieszanki robi się na miejscu - każdy ma swoją prywatną, strzeżoną recepturę.
Ale po kolei:
1. Sposób palenia - odrobinę dokhy, ok. 0,1g wsypuje się do czarki midwakh - specjalnej fajki, która służy do jej palenia - i podpala zapalniczką bądź zapałkami. Dym gromadzi się w ustach a potem wciąga, trzyma chwilę w płucach i wypuszcza. Mieszankę podpala się 3-4 razy. Na YT jest sporo filmików, pokazujących jak to się robi. Specjalnej filozofii nie ma Smile

2. Smak - jest bardzo bogaty, pełny. W zależności od gatunku raz bardziej tytoniowy, raz ziołowy. Smak papierosów przy tym wydaje się jakiś taki płaski, płytki... Nie wiem, jak to dokładnie opisać Smile

Nie czuć żadnej chemii czy innych świństw. Wszystko jest naturalne i wręcz smaczne.
3. Efekt - dokha z jednej strony łagodzi a wręcz likwiduje głód nikotynowy. Mój brat jest intensywnym palaczem od kilkunastu lat i kilkanaście dni z dokhą sprawiło, że jedną paczkę pali już 4. dzień. Mówi, że go w ogóle nie ciągnie Smile

Ja mam podobnie z fajką wodną.
Z drugiej strony dokha powoduje tzw. buzz - uczucie rozluźnienia, relaksu... Trzeba to poczuć, bo ciężko wyjaśnić. Kiedyś paliłem cygara i jak wypaliłem dwa pod rząd, to miałem podobne uczucie, z tym, że ono miało bardziej znamiona szoku nikotynowego Wink

Tu nie ma o tym mowy, bo spala się 0,1g i to mieszanki a nie czystego tytoniu.
Dym z dokhy bardzo szybko się ulatnia i nie zostawia śladów na ubraniach ani w mieszkaniu, co też jest sporą zaletą.
To wszystko, co mi przyszło tak na szybko do głowy Smile

sztos19

Kolego Ramir mysle ze to moze byc fajna rzecz [jako ciekawostka], ale watpie czy to sie przyjmnie w Polsce. W porównaniu do fajki wodnej to palenie dokhy ,oprócz kopa nikotyny i jak twierdzisz wspanalego smaku nic wiecej nie daje. W fajce wodnej jest przyjemnosc puszczania gestego bialego dymu, róznych soczystych smaków i wogle cala ceremonia przygotowywania takiej fajki. Ta nowosc która proponujesz bardzo przypomina mi zazywanie tabaki, tez troche ludzi zazywa tej uzywki ,ale napewno nie robi takiego szalu na ludziach jak np.palenie fajki wodnej [u nas w Polsce coraz bardziej modnej]. Ta uzywka jest nie dla wszystkich, jak ktos kocha dym - tutaj nie bedzie jego za duzo itp. Oczywiscie warto by spróbowac i sie przekonac ,ale wydaje mi sie ze troche przesadziles z ta wypowiedzia [cytuje; Niedawno wróciłem z Emiratów Arabskich, gdzie dokha jest bardzo popularna i pali się ją częściej i więcej niż papierosy, zwykły tytoń czy nawet fajkę wodną... ]. Oczywiscie moze w Emiratach Arabskich jest to bardzo popularne, ale w innych krajach arabskich niekoniecznie. Tam króluje fajka wodna od lat, wiem poniewaz mam znajomych którzy jezdza do tych krajów i twierdzili ze fajka wodna jest numer 1. Bogaci arabowie lubia sobie zapalic tez dobre cygaro [koniecznie orginalne kubanskie], i co mnie zaskoczylo mlodzi arabowie pala tez shag.

ramir

Masz rację odnośnie popularności fajki wodnej w krajach arabskich Smile

mało tego - dowiedziałem się niedawno, że dokha pojawiła się w Egipcie dopiero kilka miesięcy temu... (sic!) Zdecydowanie króluje tam shisha, podobnie jak w państwach ościennych Smile

Natomiast, co do popularności dokhy w Zatoce Perskiej - a ostatnio w USA - nie przesadzam. Wynika to chyba po prostu z bardzo długiej tradycji tego specyfiku w tamtym rejonie. Wystarczy wpisać 'dokha' w google, zawęzić obszar poszukiwania do stron z rejonu Bliskiego Wschodu lub w j. arabskim i widać jak na obrazku - prawie wyłącznie palą ją. Shisha jest mniej popularna z dosyć prozaicznego powodu: została uznana za bardzo szkodliwą (duża ilość tytoniu) i wprowadzono uregulowania prawne ograniczające jej 'spożycie'. Podobnie innych wyrobów tytoniowych. Co ciekawe, na chwilę obecną nie dotyczą one dokhy, mało tego - w sklepach, legalnie, mogą ją kupić nawet 5. latkowie! Sam byłem w lekkim szoku Smile

Czy dokha przyjmie się w Polsce - nie wiem, ciężko powiedzieć. Na pewno, jak sam zauważasz, nie dostarcza takich wrażeń dymowych jak shisha, której sam jestem wielkim fanem, ale ma swoje plusy. Widzę po sobie, że dałem się mocno wciągnąć, chociaż wydawało mi się, że nigdy nie sięgnę na dłużej po tytoń, za wyjątkiem fajki wodnej - a tu taka niespodzianka Smile

Myślę, że Polakom może spodobać się buzz, fakt, że dym nie pozostawia śladów na ubraniach, no i to, że dokha jest zdecydowanie mniej trująca niż papierosy czy inny tytoń. Zobaczymy.
O shag słyszę po raz pierwszy Smile

Doczytałem, że jest bardzo popularny w Holandii - pewnie często stanowi bazę dla pewnych 'ziołowych' mieszanek, co? Wink

sztos19

Co do szkodliwosci fajki wodnej tez czytalem, podobno jest bardziej szkodliwa niz papierosy czy tradycyjna fajka.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jesli chodzi o palenie shagu przez mlodych arabów ,sprawa wyglada tak. Jest to margines w krajach arabskich w których wiadomo co pala. Mlodziesz wydaje sie chce nasladowac mode na palenia shagu w Europie i U.S.A [dla nich swiat zachodu to jak dla Polaków w czasach PRL-u magiczny i kolorowy kapitalizm, gdzie wszystko wtedy co z zachodu bylo lepsze, ladniejsze itp.]. Wracajac do dokhy to pewnie bedzie zainteresowanie, tyle ze wiekszosc ludzi kompletnie nigdy nie slyszala o tej uzywce. W prasie ani w telewizji tez raczej nie beda wspominac tego tematu ,takze zostaje waskie grono ludzi którzy gdzies tam uslysza [czy wyczytaja w internecie] i moze beda chcieli spróbowac. Po drugie cena tez nie zacheca zeby to kupowac garsciami, no ale zawsze znajda sie koneserzy palenia tytoniu. Swego czasu pamietam ze jeszcze 15 - 20 lat temu palenie fajki wodnej to byla jakas egzotyka dla Polaków, nie pamietam zeby ktos palil wtedy shisha [a dzisiaj fajka wodna robi furore w Polsce ,zobaczcie ile ostatnio powstalo sklepów z fajkami i tytoniami do niej]. Takze wszystko mozliwe ze ta nowosc w Polsce, tez sie przyjmnie za jakis czas [ale na to potrzeba czasu]. Wiesz zawsze jak cos wchodzi nowego na rynek ,jest duza szansa zrobienia interesu na tym [i tu poprostu jest prawo rynku - albo sie przyjmnie albo kicha]. Ale dobrze ze trafiles na nasze forum, czlowiek moze sie duzo dowiedziec co nowego na swiecie sie pali, rózne nowinki sie pozna. Takze zachecam cie kolego Ramir do aktywnego uczestniczenia w naszym forum tytoniowym.

ramir

zaczynam się rozglądać Smile

A tak na marginesie - zaciekawił mnie temat tego shagu. Co mógłbyś polecić początkującemu palaczowi z gatunków dostępnych w kraju?

sztos19

Jezeli ci zalezy na jakosci i dobrym smaku shagu, to polecam tytonie firmy Mac Baren. Poszczególne recenzje tytoni znajdziesz w dziale ''tytonie papierosowe''.

ramir

dzięki za info, skuszę się Smile

widziałem w lidlu glizy i nabijarkę do tytoniu - czy to się nadaje do zrobienia shagu, czy lepiej skręcać ręcznie?

Look_Out

Shag jest to określenie na tytoń pocięty w długie pasma, ma to ułatwić zwijanie. Możesz zwijać ręcznie lub w zwijarce (w obu wersjach z filtrem lub bez, polecam bez ). Daruj sobie gilzy i nabijarki. Ze swojej strony mogę ci polecić tytonie Drum, w Polsce obecny jest Drum Yellow (bardziej delikatny) i Drum Orginal (bardziej wyrazisty z delikatnym "posmakiem wędzonki").

ramir

no i laik wie już wszystko Smile

dzięki, spróbuję - zobaczymy czy mi się spodoba.

avioniq

sztos19

Wspominalem ze to margines w wsród arabów ,nie twierdze ze wszyscy tam pala shag. Jakby nie palili tytoni papierosowych ,to dlaczego sa tam sklepy z shagiem i aksesoriami do niego [bletki ,zwijarki itp.]. Zreszta czy w Polsce widujesz duzo ludzi palacych shag [w kawiarniach ,w pubach ,na ulicy itp.] ,a przeciez wiemy ze duzo ludzi popala sobie u nas skreciki. Napewno palenie shagu w tych krajach nie jest numerem 1, tak samo jak palenie cygar.

avioniq

Faktycznie wyrwałem z kontekstu Sad

Zwracam honor! W pl niestety shag to też margines...

sztos19

W krajach arabskich wogle pali duzo ludzi [zwlaszcza dotyczy to mężczyzn, chociaz kobiety tez lubia sobie czasem popalic fajke wodna]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Z TYMI PANIAMI CHETNIE BYM SOBIE POPALIL , SZCZEGÓLNIE Z TA CZEKOLADKA........