Amerykańskie Marlboro i Camele

softpack · Wysłany: Czw 20:35, 02 Mar 2017 Temat postu: Amerykańskie Marlboro i Camele

Cześć!
Chciałem się podzielić z Wami nowinką z mojego nikotynowego życia Laughing

Udało mi się dostać Marlboro czerwone w miękkiej paczce i Camele bez filtra, prosto ze Stanów, konkretnie Floryda

Zawsze ciekawił mnie smak papierosów zza oceanu, dużo kombinowałem żeby w końcu spróbować i muszę przyznać, że moje podejrzenia były słuszne, obie marki serwują zupełnie inne, ciekawsze wrażenia

Marlboro dla mnie 10/10, tak powinien smakować papieros. Pełne aromatu, głęboki, słodki wręcz smak, dużo mocniejsze od Polskich, aż może zakręcić się w głowie. Dym pachnący, aż miło wejść do pokoju w którym były palone. 100% czerwone Marlboro, takie jak kiedyś. Miałem pod ręką czerwone, tylko Polskie i w porównaniu wypadły jak lighty, tak samo w mocy jak i smaku, taka okrojona wersja z lekko wyczuwalnym marlborowym aromatem

Camele jeszcze mocniejsze, dobrze wyczuwalny jest ten Camelowy aromat, czuć orientalny tytoń. Miło się pali, "gładkie" w smaku, zostawiają fajny słodkawy posmak, tak czy owak bardzo mocne i lepiej "nie pociągać" zbyt żwawo.
Ogromnej różnicy z Czeskimi Camelami bez filtra nie ma, ale jednak mają więcej smaku i są dużo mocniejsze.

Niby nic bardzo nadzwyczajnego, ale dla mnie miłe przeżycie Smile

No i te paczki, fajna alternatywna dla naszych obecnych, obrazkowych Razz

Gdybyście mieli jakieś pytanie odnośnie tych papierosów, to zapraszam do dyskusji Smile

Tyler_Durden · Wysłany: Śro 17:21, 15 Mar 2017 Temat postu:

Mówisz że czeskie Camele non filter smakują jak amerykańskie? Very Happy

może w sobotę będę w Czechach to kupię i opiszę Laughing

roberto2012

Temat bardziej jako ciekawostka. Pozwól, że przeniosę do Ogólnej dyskusji. Też paliłem kilka różnych Marlboro i Cameli z USA.. co tu dużo mówić - są mega i jak wspomniałeś: "Tak powinien smakować papieros".

Tyler_Durden

Inmedio

Cześć,

na początku tego roku poprosiłem znajomego który cyklicznie lata do USA na wykłady. Dokładnie do Chicago. Ten otóż Pan pali Winstony RED 100 pali je tak samo tam jaki i w Polsce. Jak sam twierdzi odczuwa słabą różnicę pomiędzy naszymi Winstonami a tymi za Oceanu. Być może dla tego, że ów znajomy pali od 40 lat i nie umie zdefiniować różnicy w smaku.

Ale poprosiłem go aby kupił jedną paczkę właśnie Marlboro red. Kiedyś już paliłem Marlboro ze stanów i pamiętał, że zakasłałem się do łez Rolling Eyes

Tym razem było tak, że podczas palenia papieros był tak mocy i intensywny, że ledwo spaliłem. Być może, że pale zdecydowanie lżejsze papierosy i był dla mnie zbyt intensywny aby wyczuć wartość tego tytoniu.

Normalne jest to, że w USA i w Europie ludzie cieszą się inną kulturą i walorami smakowymi. Od zawsze było i jest tak, że pewne produkty ulegają zmianom aby lepiej się wpasować w dany rynek. Jak po sprzedaży widać Marlboro w Polsce ciszy się dobrą sprzedażą więc smak jest odpowiedni. Pewnie wielu z nas paliło Ukraińskie czy Rosyjskie Marlboro i różnica była wyczuwalna i zdecydowanie mniej mi smakowały.

Dodam taki przykład ale jeszcze nigdy nie rozmawiałem o tym z żadnym niemcem czy francuzem ale zauważyłem, że oba te narody masowo kupują u nas papierosy właśnie Marlboro i Camel. Gdyby im nie smakowały nie kupowaliby. Za to poznałem wiele przypadków u Polaków który z ciekawości kupują u naszych wschodnich sąsiadów papierosów ale wszystkie opinie były takie, że to był ich ostatni zakup ponieważ im nie smakują a cena niższa o połowę ich nie przekonywała.

Tyler_Durden

Nie wiem, jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby Amerykańskie Camele lub Marlboro smakowały podobnie do naszych...
Wystarczy zrobić sobie skręta z Virginii albo Zware i już czujemy pełny smak tytoniu, a papierosy? trociny.