Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majik89
Bierny Palacz
Dołączył: 14 Gru 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:18, 14 Gru 2013 Temat postu: kurczące się filtry w skrętach |
|
Cześć wszystkim, to mój pierwszy post w którym chcę opisać mój problem:
Zakupiłem kilka tytoniów mac Barena, bibułki i filterki gizeh 6mm z paskiem klejowym. Skręcam papieroska, odpalam i wszystko miodzio, ale bajka kończy się po kilku buchach, ponieważ filtr zaczyna się kurczyć i pomiędzy nim, a bibułką powstaje przerwa. Dym wydostający się z niej jest strasznie gryzący i drażniący usta. Cały fun z palenia smakowych tytoni jest zagłuszony przez okrutną moc dymu. Próbowałem różnych metod, różnych filterków. Najlepiej wychodzi, gdy najpierw skręce samą bibułkę z filtrem, a dopiero później napełniam tytoniem. Wtedy lepiej przylega, powiedziałbym że wręcz idealnie, lecz po odpaleniu gdzieś w połowie papierosa filtr jak na złość zaczyna się kurczyć! Czy jest na to jakiś sposób? Wsadzałem po 2 filtry i wtedy było ok, lecz z kolei tytoniu w takim papierosku było śmiesznie mało. Czy robię coś źle? Czy nikomu to nie przeszkadza z wyjątkiem mnie? Proszę o porady jak mogę zapobiec temu zjawisku, żeby delektować się zajebistym smaczkiem mac barena.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez majik89 dnia Sob 18:20, 14 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 3:08, 15 Gru 2013 Temat postu: |
|
Problem jest nie z filtrem, a w tym ze zle skrecasz. Jako ze jestes poczatkujacy,
polecam dobrej jakosci zwijarke [np. metalowa firmy Gizeh]. Uzywajac zwijarke, wszystko ladnie ci sie ulozy. I nic nie bedzie ci odstawac, pozatym jak trzymasz skreta w reku, podczas palenia to trzmaj go delikatnie w palcach [inaczej filtr moze sie kurczyc, tez tak mialem]. Pocwiczysz -pokrecisz troche to nabierzesz wprawy. Skrecanie w palcach, wymaga juz wprawy i troche praktyki [aby wychodzily ci skrety jak z maszynki].
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:46, 15 Gru 2013 Temat postu: |
|
Jeśli filtr się kurczy, to raczej wina filtra Akurat filterki Gizeha mają to do siebie, że się kurczą. Osobiście polecam filtry od Smokinga, lub slimy od OCB, nie powinny się kurczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SmokerMercury
VIP
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:01, 15 Gru 2013 Temat postu: |
|
Ja używam filtrów regular od OCB, oraz zwijam papieroski w zwijarce i nic mi sie nie kurczy. Do tego staram sie go trzymać delikatnie i spokojnie palić by sie nie spieprzył.
|
|
Powrót do góry |
|
|
roberto2012
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:28, 15 Gru 2013 Temat postu: |
|
loony napisał: | Jeśli filtr się kurczy, to raczej wina filtra Akurat filterki Gizeha mają to do siebie, że się kurczą. Osobiście polecam filtry od Smokinga, lub slimy od OCB, nie powinny się kurczyć. |
Sztos ma rację. Jeśli kolega mówi, że kręcił na wielu filtrach i przy każdym odchodził od bibułki to przyczyną jest zapewne złe skręcanie. No i pewnie za mocno trzyma podczas palenia (może przyzwyczajenie z koncernówek). Najważniejsze, żeby podczas zaciągania nie ściskać i będzie dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
majik89
Bierny Palacz
Dołączył: 14 Gru 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 3:15, 16 Gru 2013 Temat postu: |
|
Starałem się bardzo precyzyjnie skręcać papieroski i skręcenie jednego zajmowało mi nieraz 5 minut (zależy ile tytoniu nakładałem). Tak, OCB też się kurczą, chociaż moim zdaniem troche mocniej filtrują. Doszedłem do tego, że problemem było to, że brałem za duże buchy i przez to filtry za bardzo się nagrzewały. Trochę też żle trzymałem, bo za sam koniec papierosa ale te filtry takie krótkie są, że lipnie się za nie łapie. Teraz jestem nieco delikatniejszy. Muszę nauczyć się w miarę szybko skręcać z krótkich bibułek. Jest mały progress btw. Czy skręcanie na maszynce oszczędza dużo czasu? Fajnie jakby ktoś napisał jakie są plusy i minusy maszynki względem ręcznego kręcenia.
Ostatnio zmieniony przez majik89 dnia Pon 3:28, 16 Gru 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ajronmen
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:20, 16 Gru 2013 Temat postu: |
|
Skręcanie w maszynce zdecydowanie skraca czas zrobienia papierosa. U mnie skręcanie w palcach trwa ok. 1-2min na sztukę, gdy staram się zrobić go estetycznie. W maszynce w ciągu minuty zrobię dwa skręty o idealnych kształtach. Minusem zwijarki jest to, że niewprawieni użytkownicy skręcają papierosy w ten sposób, że tytoń jest tak mocno ubity, że nie da się ciągnąć. Ja po prostu kładę luźno tytoniu na trochę więcej niż 3/4 bibułki, a następnie rozciągam go lekko by wypełnić przestrzeń między filtrem a końcem papierosa. Wtedy nie ładujemy za dużo tytoniu, przyjemnie się pali, silnik nie odpada i zaciąga się bez problemów. Ja w ciągu mniej więcej 7 min jestem w stanie skręcić sobie pół paczki (wliczając w to ciągłe wyciąganie tytoniu z koperty i bibułek).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schatten
VIP
Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:33, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
No właśnie kumpel jak zaczynał przygodę ze zwijarką to był zadowolony z jakości, wyglądu i smaku tych papierosków, ale narzekał strasznie że czasem słabo się ciągnie. Czyli wynikało to ze zbyt mocnego ubicia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ajronmen
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:47, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
Tak, czasami mi się zdarza w zwijarce, że ten materiał nierównomiernie się roluje i koniec papierosa wychodzi mi bardzo mocno zbity. Ale jak już wspomniałem kwestia ilości tytoniu jaką użyjemy do papierosa jest kluczowa. Nie należy zwijać tymi rolkami za mocno - delikatnie palcami okręcać materiał i papieros wychodzi elegancki. W przypadku slimów wystarczyło, że przednią rolkę ściągałem w dół a tej drugiej nie ruszałem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SmokerMercury
VIP
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:30, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
Potwierdzam, ja z miesiąc temu może ciut wiecej zacząłem sam skręcić papierosy i używam do tego zwijarki. Faktycznie na początku wychodziły za mocno zbite i przygasały. Teraz jednak jest już o wiele lepiej. Opanowałem skręcanie, nakładanie tytoniu i papieroski wychodzą ładne i dobrze się je ciągnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|