Piwo

roberto2012

A powiedz mi, co teraz jest opłacalne Wink

Podatki i inne opłaty wzrastają a pensje jakoś nie mogą. Czasem kupujemy 0.5, innym razem 0.6, zależy od nastroju. Bo wiesz, spójrz na to z innej strony - trzy piwka 0.6 są lepsze od trzech piwek 0.5 Very Happy

Bajecznie7

A co jest dziwne w 0,66, że na mnie działają mocniej niż np 2 butelki 0,5 Laughing

np takie Dębowe mocne.

martix0

Teżpolecam regionalne. W piwie ważniejszy jest smak niż upicie się nim Wink

jak chcecie się upić polecam 40%+ !
Wspierajcie regionalne browary np. produkty z Ciechana, Kormorana, Witnicy. Jest dużo rzadziej wyczuwalny alkohol, najczęściej wcale i naturalne składniki i nie są rozwodniowe po rozlewie w stosunku 1:5, byleby więcej i szybciej, w dodatku nie zawierają wspomagaczy smaku, po których jeszcze bardziej chce się pić niż przed wypiciem oraz mają podany cały skład, a nie tylko informacja o zawartości słodu jęczmiennego :/ . Piwa robione na szybko leżakują 7, a powinny ok. 40 dni. Z kolei czeska masówka jest dobra i tania Wink

Persching16

Desperados,dla smaku,zubr i kasztelan.Zasadzam sie na Ciechana i Guinness'a Smile

boryc

moje preferencje w zakresie smakowania tego wspaniałego chmielowego napoju zawsze zaczynam od jednego zdania: nigdy z puszki. w głowie mi się nie mieści, że tak duża ilość ludzi wybiera puszki, gdy może butelki...

a co do butelek, to również wolę brązowe, chociaż jest parę wyjątków, przede wszystkim Okocim, Exporty od Perły (patriotyzm lokalny chyba trochę...) i Łomży czy bardzo dobry Lech. Carlsberg i Heineken ostatnio zupełnie nie podchodzą. poza tym jestem amatorem niepasteryzowanych piwek, chociaż tutaj mam małe doświadczenie, bo zaledwie Kasztelan, Perła (nie podchodzi za bardzo) i Łomża (te dwie ostatnie firmy mają chyba tę samą strategię handlową, wypuszczają te same rodzaje piwa mniej więcej w tym samym czasie - teraz ma ukazać się jakieś miodowe... a może już jest). wśród zwykłych piwek króluje oczywiście Perła (od niedawna, ale w przypadku tego piwa dużo zależy od partii), od czasu do czasu Żywiec, bardzo dobre Lubelskie (butelki 0,33 l), Tyskie, Warka... i na pewno jeszcze kilka, o których w tym momencie nie pamiętam.

NowyNabijacz · Wysłany: Nie 15:08, 11 Mar 2012 Temat postu:

Desperados albo tyskie

sztos19

Wszystkie te piwka super klasa,ale drogie-piwo budweiser [ U.S.A] niestety nie sa dostepne w Polsce,a szkoda poniewaz czeskie sie nie umywa do tego z U.S.A. [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

NeutralizatoryZapachu_pl

Ja tam uwielbiam Desperadosa, Lecha, Lecha Shandy i tę nową Warkę polubiłem Smile

w sumie próbowałem wszystkieo, ale nic tak bardzo mnie nie odraża jak Fesberg z biedronki czy Łomża miodowa Very Happy

marcinoski

ja bardzo lubię piwa regionalne, zatem Łomża i Perłą u mnie królują Wink

poza tym lubię także broka export.
a z tych ogólnostępnych to najczęściej żuberek, kasztelan, lech, tyskie. co do harnasia, bo widziałem tu kilka sprzecznych opinii, to normalnie go nie pijam, ale na jakieś wyjazdy pod namiot, czy wakacje, kiedy na nastepny dzień nie trzeba zrywać się z łóżka i isć do pracy jest nawet w miarę Wink

roberto2012

Ja ostatnio dosyć często po 2-3 Wojaki Mocne na wieczór wypijam z kumplami, smakuje mi to piwo Wink

devilax

a ja rozsmakowałem się w Ciechanie Wyborowym Razz

Hubertus

Ja gustuje w mocnych piwach. Moje ulubione to kiper mocny ( czuje w nim słodki posmak ). Dobre jest też kuflowe mocne i fox mocny. A jeśli mowa o mocnych to nie wyczuliscie w karpackim super mocnym spirytu ? Bo jeśli dodają to powinni coś o tym napisać

Look_Out

Nie pije alkoholu od ponad 8 miesięcy ale przez kilka lat miałem kontakt z "czarnym karpackim" i piłem je tylko i wyłącznie ze względu na moc i niską cenę. Piwo obrzydliwe, gaz bardzo szybko z niego ulatuje (wtedy jest jeszcze gorsze), boli po nim brzuch i trudno dojść do siebie (następnego dnia)jak się tego wypije za dużo tzn. powyżej 5 sztuk.
Ja spirytus wyczuwałem w tym "faxie" mocnym, piwo równie obrzydliwe jak karpackie.

Bajecznie7

Od ponad pół roku w moim menu na dobre zagościło piwko Specjal. Jest dosyć tanie bo 2,30 u mnie kosztuje no i ma rewelacyjny smak, naprawdę polecam spróbować.

Tyler_Durden

Piwo to temat rzeka Smile

moim zdaniem z 'koncernówek' to Tyskie, Żywiec, Dębowe Mocne, Carlsberg, innych raczej nie tykam. Fajne wyszło to piwko Książęce (w butelkach) zwłaszcza pszeniczne wymiata!
Z tych nie-koncernowych to Perła jest pyszna. Próbowałem co nieco niszówek, polecany tu Ciechan za kwaśny jak dla mnie...
Unikam jedynie Harnasia (chyba że postawią Smile

), zwłaszcza czarnego i Okocimia mocnego (majone spirytem...)

Domin

A co sądzicie o piwie ,,Tatra'' Very Happy

U mnie zagościło ostatnio ze względów finansowych niestety Razz

Butelka 1.89 PLN Razz

roberto2012

Tatrę Mocną od dawna piję, nawet parę jeszcze zostało z ostatniego melanżu Razz

Jak u Ciebie 0.5l kosztuje niecałe 2 zł to zazdroszczę. U mnie puszka ok. 3 zł, a w szkle ponad 2.60 chyba. Ostatnio też Okocima popijam, w Biednej po 2.90 zł w większej puszce, nie jest jakiś przepyszny, ale mocny browar.

devilax

Tatra Pils to bardzo dobre piwo, butelka za 1.99- zazwyczaj je piję. ze średniej półki to wybieram Tyskie, jeśli drożej to Lech.
Perła, jak i Łomża należą do koncernówek od momentu popularyzacji na całą Polskę. Carlsberg jak i Heineken są dla mnie nijakie i niewarte ceny.
polecam artykuł
[link widoczny dla zalogowanych]

Tyler_Durden

Heineken moim zdaniem też jest nijaki ale Carlsberg podchodzi mi bardzo Smile

Domin

No rzeczywiście Heineken jak na taką cenę mógłby zaoferować coś lepszego.

sztos19

Bardzo dobre sa piwa belgijskie ,maja jedna wade sa drogie - ale naprawde warto spróbowac [szczególnie polecam te mocne wersje].

Bajecznie7

Heniek u nas jest drogi i słaby. Jak chcecie spróbować prawdziwego w Polsce to tylko w kegach (te puszki 5l), przynajmniej są z prawdziwej rozlewni i jest wyśmienite Wink

sztos19

Pamietam chyba 10-15 lat temu jak w telewizji mówil wlasciciel Heinekena ze piwo rozlewane w Polsce [pod marka Heineken] jest lepsze niz orginalne z Hollandi . Ile w tym bylo prawdy ,a ile marketingu tego nie wiem, ale fakt piwo nie jest zle.....Gdybyscie wiedzieli jakie badziewie sprzedawali za PRL-u ,trudno to bylo nazwac piwem - raczej tzw. utrwalacz.

roberto2012

Przypomniało mi się coś Very Happy

Jak byłem w te wakacje w Ustce to znajomy kupił piwo, które się nazywało Lipcowe, w butelce typu bączek (330ml), bardzo dobre, smak jakiś malinowy albo coś w ten deseń, mi bardzo smakowało Very Happy

Raczej występuje tylko na Pomorzu.

avioniq

Tyler_Durden

Ja tam będąc w Niemczech - kraju piwa - syciłem się średnimi w smaku sikaczami - Karlsberg z Homburga i bitburger - słabiutkie. Ich odpowiednik Redd'sa (czy raczej Sommersby) miał 1% alkoholu...
Nie zapomnę ich reakcji na Tyskie Very Happy

a jeden Polak co był z nami w grupie (wymiana szkolna) do końca wycieczki się dziwił skąd u nich się te tyskacze wzięły (dałem na prezent rodzinie u których mieszkałem Smile

)

Look_Out

Takie "sikacze" są dobre do posiłku gdy nie chcemy się upić Laughing

sztos19

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] WSZYSTKIE TE PIWA PILEM ,I SZCZERZE POLECAM...............................

Tyler_Durden

Piłem z tych tylko Guinessa, smak podobny do Żywca Portera (choć Guiness to stout), z niemieckich jeszcze Paulaner i nie mogłem upić (mydło!). Co by nie powiedzieli o polskich piwach to jednak nie ma to jak schłodzone Tyskie albo Warka Strong Smile

sztos19