Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:48, 13 Sty 2014 Temat postu: |
|
Mieszanie róznych alkoholi dziala podobnie jak narkotyki.
Przy wiekszych ilosciach np. wódka, rum, gin, spirytus, koniak, piwo, wino itp. razem zmiksowane tzw. smiglo gwarantowane [kac po tym straszny, ale efekt
podobny jak morfina czy inne twarde narkotyki [podobno taki mix moze
nawet zabic]. Mozna w malych ilosciach spróbowac, ale zoladkowo moze byc
nieciekawie [ból zoladka, zgaga, wymioty moga wystepowac TYLKO DLA
TZW. TWARDZIELI...............
PS.Kiedys próbowalem wódke z szampanem 50/50 efekt smiglo kosmos,
pamietam doslownie latalem po pokoju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:48, 13 Sty 2014 Temat postu: |
|
Czyżby tzw. biały niedźwiedź? Wspominany przeze mnie kilka razy w temacie o alkoholach znajomy Rosjanin gustuje w takowym specyfiku, z tym ze on z jego łbem do wódy może wypić to w ilościach które powaliłyby kilku chłopa
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:04, 13 Sty 2014 Temat postu: |
|
Wlasnie chodzi o tzw. BIALEGO NIEDZWIEDZIA samo zmieszanie wódki z szampanem daje niesamowity efekt. Naprawde mix taki uderza do glowy momentalnie [nie radze pic na imprezach, powód [to moze byc koniec zabawy]. Najlepiej pic to w meskim gronie, wrazenia nie-ocenione...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:08, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
Powiem Wam że ostatnio przy okazji sesji obalam dosyć sporo energy drinków gustując zwłaszcza w napoju Black Mojito.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ajronmen
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:05, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
Ja pomimo sesji staram się jakoś unikać energetyków, wolę zwykłą kawę. Zauważyłem, że ostatnio zaczęła na mnie mocniej działać - przez 3 tygodnie na pierwszym wykładzie w czwartki dosłownie po kwadransie zasypiałem, a w momencie jak wypiłem kawę byłem w stanie nawet notować
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:37, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
Na mnie energetyki i kawa działają praktycznie jednakowo, a kiedy rano człowiek się spieszy na zajęcia to energetyk jest wygodniejszy bo wystarczy otworzyć puszkę i już można pić, a na kawę trzeba zagotować wodę, zaparzyć itd. Mogę sobie też wrzucić do plecaka drugą puszkę i mam na później, nie muszę szukać automatu z kawą (który akurat na mojej uczelni bywa czasami dość kapryśny )albo wyskakiwać gdzieś na miasto.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ricardo
Początkujący Palacz
Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:10, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
Jednak nie do końca kawa i energetyki działają tak samo (choć w sumie odczuwanie ich działania to kwestia indywidualna) bo energetyki bazują (zazwyczaj) na syntetycznej kofeinie, która ponoć szybciej zaczyna działać ale też krócej "trzyma", dodatkowo w większości energetyków jest dość duża dawka tauryny, która działa synergicznie z kofeiną, poszerza naczynia krwionośne, stąd energetyk potrafi dać takiego "kopa" mając średnio zaledwie ok. 80 mg kofeiny na puchę a tyle ma przecież słaba kawa Ja osobiście preferuję naturalną kawę, zawiera sporo przeciwutleniaczy więc przynajmniej mam wrażenie, że piję...dla zdrowia
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:29, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
To mój organizm jakiś dziwny jest bo kawę i energetyka odczuwam tak samo...Oczywiście że kawa jest lepsza jak chcemy usiąść na spokojnie i się trochę podelektować i sam w takich sytuacjach sięgam po kawę, jednak podczas studenckiego żywota gdzie często rano spieszę się na uczelnię i spędzam na zajęciach sporo czasu potrzebując w międzyczasie kopa energetycznego wybieram energetyki osuszając rano jedna puszkę a drugą wrzucając do plecaka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bosman
Początkujący Palacz
Dołączył: 25 Lut 2014
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:49, 26 Kwi 2014 Temat postu: |
|
Jak energetyk, to piję :
1. Black energy
2. Red Bull
3. Burn
Te energetyki dają mi kopa na cały dzień !
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
VIP
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:17, 27 Kwi 2014 Temat postu: |
|
Lepsza jest kawa (na mnie działa lepiej). Piję zawsze parzoną z 4-5 łyżeczek. Fakt, nie uderza tak szybko jak energetyk, ale dłużej trzyma i nie wlewam w siebie chemii a także mniej wydaję Pod względem przenoszenia energetyki biją na głowę kawę, nawet na mieście bo najczęściej ta z automatu ma w sobie z pół łyżeczki kawy rozpuszczalnej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inmedio
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 17 Sie 2014
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:45, 28 Sie 2014 Temat postu: |
|
Osobiście trzymam się z daleka od tego trunku. Jednak czasem zdarzy się sytuacja i sięgam po butelkę lub puszkę tego ... smacznego, pobudzającego i niezdrowego paskudztwa. Jak mogę sobie pozwolić kupuję Burn ponieważ był mniej gazowany niż inne i miał więcej kofeiny 34 mg, a teraz ma tyle co inne 32 mg.
Dla zainteresowanych pobudzeniem, polecam zainteresowanie się gumą do żucia MAD-CROC energy gum. 5 pastylek, każda z gum ma moc zwykłego energetyka o 0,33 l.
Pozdrawiam,
Inmedio
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:57, 28 Sie 2014 Temat postu: |
|
Czego to ludzie nie wymyślą Muszę poszukać tych gum
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inmedio
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 17 Sie 2014
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:43, 29 Sie 2014 Temat postu: |
|
ryanwolfe napisał: | Czego to ludzie nie wymyślą Muszę poszukać tych gum |
Z tego co wiem można je nabyć w sklepach Relay, inmedio, 1 munutka
|
|
Powrót do góry |
|
|
bvrtsxn
Bierny Palacz
Dołączył: 15 Gru 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 5:16, 15 Gru 2014 Temat postu: |
|
oczywiście z napojów energetyków najlepszy jest klasyczny redbull, aczkolwiek bardzo przypada mi do gustu monster energy klasyczny
|
|
Powrót do góry |
|
|
NG312
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 08 Sty 2015
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:00, 08 Sty 2015 Temat postu: |
|
Mi się też zdarza jakaś płynna energia, jednak często to budżetowce z marketów. Głównie żeby nie paść na zajęciach. Jednak wybieram 1l butelki (ściepa z innymi) i wychodzi to tanio, a samemu mogę na jednej butli nawet tydzień ujechać więc taniocha ;P.
Preferuję smak mojito, choć dobrym klasykiem nie pogardzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:42, 09 Sty 2015 Temat postu: |
|
Black Mojito to jest to co tygrysy lubią najbardziej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nivium
Początkujący Palacz
Dołączył: 22 Lis 2014
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 3:13, 09 Sty 2015 Temat postu: |
|
Zamiast energetyków można sobie kupić sproszkowaną guaranę i działa bardzo dobrze (ma około 5 razy więcej kofeiny niż kawa), i wszędzie można ją ze sobą zabrać
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:10, 09 Sty 2015 Temat postu: |
|
A ta sproszkowana guarana jest dostępna w zwykłych sklepach czy trzeba pochodzić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nivium
Początkujący Palacz
Dołączył: 22 Lis 2014
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:45, 09 Sty 2015 Temat postu: |
|
W spożywczym czy coś na pewno nie znajdziesz. Prędzej w zielarskich albo ze zdrową żywnością. Dobrze jest też kupować taką "extra fine" ma ona mniej kofeiny ale jest tak zrobiona że w gruncie rzeczy więcej tej kofeiny się wchłania. Na pewno jest to lepsza alternatywa dla kawy bo działa ogólnie bardzo zdrowo na organizm nie wypłukuje magnezu i potasu usuwa wolne rodniki i te sprawy. Normalnie piję yerba mate, ale jak nie mam czasu z rana to bardzo dobra sprawa jak się z rana tak około 7 weźmie łyżeczkę to do 12-14 nic się jeść nie chce zmęczenia się nie odczuwa nie ma też rozdrażnienia takiego jak niektórzy mają przy kawie. Ja swoją kupiłem w sklepie internetowym, ale wiem że znajomy regularnie się zaopatruje w sklepie ze zdrową żywnością także w większych miastach nie powinno być problemu
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:29, 09 Sty 2015 Temat postu: |
|
Akurat studiuję w dużym mieście, także w wolnej chwili pochodzę i poszukam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Georgio
Normalny Palacz
Dołączył: 21 Kwi 2014
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:10, 09 Sty 2015 Temat postu: |
|
Kupiłem niedawno energy drinka Black sex energy, nie wiem czemu jest "sex energy" ale bardzo dobrze smakuje, mój ulubiony Kupiłem go dwa razy w Stokrotce i tam kosztuje 2,99
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:50, 09 Sty 2015 Temat postu: |
|
Może to jakiś energetyk z dodatkiem Viagry
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nivium
Początkujący Palacz
Dołączył: 22 Lis 2014
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:14, 09 Sty 2015 Temat postu: |
|
Po takim specyfiku to by mogło serce wysiąść
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:33, 09 Sty 2015 Temat postu: |
|
Pikawa eksploduje jak seks bomba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nienasycony2015
Normalny Palacz
Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:26, 14 Maj 2015 Temat postu: |
|
Od czasu, gdy jeden znajomy mi powiedział, że zasłabł, nie piję
Pracował na nocną zmianę wypijając koło litra dziennie, po miesiącu stracił nagle przytomność, lekarz powiedział że kolejny miesiąc i byłoby po nim, więc wbrew pozorom uważam, że energetyki są jednak bardziej szkodliwe niż kawa.
Ale jak piłem to nie widziałem jakiejś większej różnicy między tigerem a biedronkowym BE Powerem, a Tiger wiadomo droższy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:33, 14 Maj 2015 Temat postu: |
|
Nie widziałeś bo te energetyki wszystkie są na jedno kopyto robione, pewnie nawet w jednej fabryce tylko rozlewane do różnych puszek. Porównaj sobie skład to zobaczysz, że masz praktycznie to samo, te droższe mają ewentualnie więcej dodatków smakowych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adrianfajka88
Bierny Palacz
Dołączył: 21 Sie 2015
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:42, 07 Wrz 2015 Temat postu: |
|
Energy drinki są zabójcze, kiedyś za czasów studenckich sobie popuściłem w sesji i obaliłem parę kaw i sławnego biedronkowego be powera za niecałe dwa zeta. Powiem szczerze byłem o 5 minut od wykręcenia numeru na pogotowie bo myślałem, że mam zawał - drgawki, pocenie się, migotanie serca ... masakra. Dodatkowo są takie tableki 'sesja' jakieś naturalne dopalacze, bierze się chyba miesiąc przed egzaminami żeby się naspidować. Wzięliśmy to chyba na drugim roku ... nerki do wymiany, schylić się normalnie nie mogłem. Ale dużego wstrętu do energetyków widocznie ciągle nie mam, bo seteczke z tajgerem ciągle z uśmiechem na twarzy przyjmę ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
|