Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
merkury
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:55, 03 Sty 2013 Temat postu: [Test] Zwijarki automatyczne - porównanie trzech modeli |
|
Miałem przyjemność korzystać z trzech zwijarek automatycznych firm OCB, Mascotte (niedostępna w Polsce) i no name z allegro za 15 zł. Czym się od siebie różnią?
No name z allegro za 15 zł.
Jest to najlepszy zakup jeśli chce się zaoszczędzić. Nie różni się ona znacznie od jej droższych koleżanek. Zazwyczaj nie są wygięte (wyprofilowane) przez co ciężej chodzą. Problemem jest przycinanie bibułek (niezależnie do tego czy skręcamy na 6mm czy 8mm). Chodzi o to że papieros sam nie wyskakuje na końcu zwijania, a kawałek bletki przykleja się do metalu pod spodem przez co skręta trzeba wyrywać ze szpary co powoduje, że bibułka jest lekko odklejona i trzeba ją doklejać. Trochę irytujące, ale idzie się przyzwyczaić.
Mascotte cena około 7 euro.
Cena dużo wyższa, ale problem wyciągania skręconego papierosa pozostaje. Bibułka nie odkleja się, ale trzeba uważnie wyciągać papierosa, żeby go nie rozerwać. Zwijarka jest profilowana- chodzi lekko. Wsad na tytoń jest trochę głębszy niż u pozostałych zwijarek automatycznych, dlatego pierwsze skręty mogą wychodzić trochę za bardzo ubite.
OCB cena ok. 35zł
Królowa zwijarek automatycznych. Jest profilowana, papierosy z niej po prostu wyskakują- żadnego odrywania papierosa. Wsad jest płytki dlatego łatwo wyczuć odpowiednią ilość tytoniu. Godna polecenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SLO
Początkujący Palacz
Dołączył: 22 Mar 2013
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:49, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
może się dobije ponieważ bez sensu jest otwierać nowy temat. kupiłem zwijarkę OCB, faktycznie sprzęt jest dobry, są jednak pewne minusy min. :
- nieszczelność, mają ją w kieszeni pojawia się pełno tytoniu, ucieka przez zamknięcie i zawiasy
- w 2 godziny tytoń wysycha na wiór
kupując tą maszynkę liczyłem na zmniejszenie ilość rzeczy w kieszeni, w tej chwili mam w zwijarce bibułki oraz filterki no i osobno w opakowaniu tytoń, żeby nie wysechł. jeśli chodzi o samo działanie i użytkowanie to wszystko jest ok, tylko trzeba się przyzwyczaić do skręcania w niej
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:34, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
Te zwijarki OCB fajna sprawa, eleganckie - poreczne, tylko jak kolega SLO zauwazyl, nie sa szczelne i tyton czy skreciki szybko wysychaja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
merkury
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:00, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
Palę dużo więc często uzupełniam i pewnie dlatego tytoń nie był wiórowany, a i ja lubię jak tytoń do zwijania jest podeschnięty, lepiej mi się wtedy skręca i ma odpowiedni cug. Co do sypania- zauważyłem to teraz jak kurzę gorszy tytoń, przy mac barenach, które były zbite tytoń się tak nie sypał- myślałem, że to wina firmy (mascotte), ale jak widać ten problem występuje także w OCB, choć ja w swojej OCB tego nie zauważyłem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:54, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
Merkury gdzie mozna kupic zwijarke firmy Mascotte...
|
|
Powrót do góry |
|
|
merkury
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:37, 30 Mar 2013 Temat postu: |
|
Kupiłem ją w Hadze. Myślę, że jest dostępna w całej Holandii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SLO
Początkujący Palacz
Dołączył: 22 Mar 2013
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:01, 30 Mar 2013 Temat postu: |
|
denerwujące jest też to, że gdy nie przytrzymasz tego materiału przy zwijaniu to wszystko wypada do pojemniczka i zaczynasz od nowa. co do wysychania tytoniu, zawsze jak widzę że już jest wiór, daje 2 - 4 kropelki wody i jest ok, ale przez cały czas nie da się tak robić
|
|
Powrót do góry |
|
|
merkury
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 3:38, 31 Mar 2013 Temat postu: |
|
Jest na to rada. Wystarczy ją trochę przymknąć (dosłownie tyle żeby się nie otworzyła)- wtedy nic nie wyskoczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
merkury
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:45, 21 Cze 2013 Temat postu: |
|
Jest rada na sypiący się tytoń ze zwijarki- trzeba ją odpowiednio wsadzać do kieszeni. Tzn. miejsce w którym "wyskakuje" papieros powinno być u góry kieszeni i skierowane do pola (nie do ciała) wtedy tytoń jest na dole- tam gdzie jest szczelnie a jak się usiądzie to tytoń opada na dół nie wysypując się. Miłego użytkowania- jak dla mnie najlepsze, najbardziej wygodne robienie papierosów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pokszanek
Normalny Palacz
Dołączył: 09 Mar 2013
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:21, 05 Lip 2013 Temat postu: |
|
Słuchajcie kupiłem to ustrojstwo(OCB). Zanim wyszedł mi ładny skręt minęła chyba godzina. Wymaga to małych, azjatyckich, zręcznych paluszków i iście modelarskiej cierpliwości. Używałem bletek i gwizdków od Smoking. Gwizdki odpadają po prostu rozwijały mi się ale zwykłe filtry okey. Sam proces skręcenia po wstępnych wprawkach do wykonania, maszynka nie skrzypi i pracuje względnie płynnie. Sam skręt dosyć nierówny i jego jakość jak w TOTKU nie do przewidzenia. NIE POLECAM!!! ale nie znaczy to że jest to BUBEL. Jest to bardziej gadżet. Plus jest taki że jest tam miejsce na tytoń i wygląda to elegancko ale i tak zwykła zwijarka jest PRAKTYCZNIEJSZA. P.S. skręt tytoniu premium z gwizdkiem MIODZIO, gilzy niech się schowają .
|
|
Powrót do góry |
|
|
merkury
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:52, 05 Lip 2013 Temat postu: |
|
Wymaga małych, zręcznych, azjatyckich paluszków?! Kpisz Panie Po prostu trzeba wprawy. Modelarskiej cierpliwości? Możesz opisać ten problem dokładniej? Może coś źle robisz? Nigdy mi się żaden gwizdek nie rozwinął.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pokszanek
Normalny Palacz
Dołączył: 09 Mar 2013
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:38, 08 Lip 2013 Temat postu: |
|
Merkury nie odpuszczam, daje jej szanse i nawet gwizdki mi się nie rozwijają, to kwestia WPRAWY fakt mówię to po czasie ale i tak uznaje wyższość zwykłej zwijarki nad automatem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nienasycony2015
Normalny Palacz
Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:19, 19 Maj 2015 Temat postu: |
|
Mały odkop.
Czy taka zwijarka jest wytrzymała?Jak z jej żywotnością?Bo kupiłbym, ale jeśli ona potrzyma mi tylko miesiąc to ja dziękuję za taki zakup.Ile wytrzymały Wasze automaty?
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:37, 19 Maj 2015 Temat postu: |
|
Jak chcesz kupic taki automat to tylko OCB.
Fajny gadzet, elegancko wyglada robi fajne skrety,
mozna przestawic na slimy i jest miejsce na bletki,
filtry czy tyton. Wytrzymalosc taka sama lub podobna
co zwykla zwijarka.
https://www.youtube.com/watch?v=H1ZfaqwfUd8
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nienasycony2015
Normalny Palacz
Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:32, 19 Maj 2015 Temat postu: |
|
Dosyć ciekawa sprawa.Obecnie skręcanie na maszynce zajmuje mi zbyt dużo czasu(około 50 sekund, bo ja jeszcze po skręceniu roluję w palcach papierosa, żeby zawsze był dobry cug, bo ilość tytoniu jaką wrzucam jest różna, głównie dlatego że zazwyczaj mam dwa tytonie w jednym papierosie), a poza tym skręty nie są estetyczne, co mnie chyba najbardziej boli.Spróbuję jeszcze pouczyć się skręcania w palcach, ale to w moim przekonaniu również będzie niepraktyczne, bo jak wspomniałem w większości przypadków robię mieszankę dwóch tytoni, bo nie mam swojego jednego, codziennego tytoniu, więc zawsze idzie aromat i naturalny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jujo
Bierny Palacz
Dołączył: 05 Wrz 2016
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:12, 13 Wrz 2016 Temat postu: |
|
Zakupiłem jakiś czas temu i nie żałuję. Skręty można też sobie ustalać, jakiej mają być wielkości tj. jak mają być nabite. OCB to porządny sprzęt a łatwość skręcania jest na takim poziomie, że początkującemu będą dobre skręty wychodzić
|
|
Powrót do góry |
|
|
JimUSA
Bierny Palacz
Dołączył: 15 Wrz 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:15, 15 Wrz 2017 Temat postu: |
|
witam, używał może ktoś z was automatycznej zwijarki gizeh? powiem szczerze że moja noname jest lepsza za 10zł niż ta za 35zł. mam n slim ustawione wkładam filtr slim 6mm, sypie tytoń i ile by go nie było to zawsze ale to zawsze skręca mi blete jak na normala czyli 8mm gdzie filtr po prostu się nie trzyma a tytoń jest zbyt luźno. robiąc tak samo w mojej noname szlugi wychodzą idealne jak chce jakiej grubości chce. minus taki tylko tej noname że nie trzyma się sama po włożeniu tytoniu i jak puszczę to tytoń mi wypada a w gizeh nic nie wypada.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brutto
Bierny Palacz
Dołączył: 04 Gru 2014
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:46, 03 Wrz 2018 Temat postu: |
|
A moja pudełkowa automatyczna, chińska za trzy złote z przeceny, zadziwiająco ładne robi skręty, choć może mocniej nabite niż te z normalnej maszynki. Najpierw widziałem takie pudełkowe po 15 zł, ale naczytałem się tu kontrowersyjnych opinii i pożałowałem pieniędzy, a teraz nie żałuję tych trzech złotych. Tylko używam jej w domu i nie trzymam w środku tytoniu. Zdrowy rozum podpowiada, że jak ktoś chce nosić taką maszynkę z sobą, to niech ją nosi w jakimś woreczku z folii, żeby tytoń nie wysychał i nie wysypywał się. Osobiście noszę papierośnice w woreczku, bo czasem dziesięć papierosów zrobionych na raz potrafię palić przez dwa tygodnie i nie chcę, żeby wysychały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|