Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:46, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
Ale oczywiście, że tak jest jak mówisz. Ja np. nie piję wódki, bo moim zdaniem wódka to najgorsze ścierwo jakie jest. Piję sobie piwko albo gin z toniciem i mi starcza. A już nie pamiętam kiedy pierwszy raz piłem alkohol. Wódki po prostu nie ruszam, bo to ona niszczy ludzi. Tak samo jak z twardymi dragami - palę marysię od 7 lat i ani razu nie miałem ochoty na mocniejsze narkotyki, a propozycji miałem multum, szczególnie często na lsd i białko. Ale ja po prostu nie chcę, bo wiem czym to się kończy. Dlatego nikt mi nie wmówi, że marihuana jest 'wstępem'.
Idąc takim tokiem rozumowania, można brać wiele rzeczy. Gdy poznałem moją dziewczynę w 2 liceum, to ona już paliła. Teraz jest na 2 roku studiów, czyli powinna wypalać paczkę fajek dziennie, bo przecież to uzależnia. A nie, bo ona wypala paczkę przez tydzień. Albo jeśli piję dużo kawy, która też jest używką, to od kubka dziennie przez wiele lat powinien skończyć na kilku litrach dziennie.
Nie mozna myśleć w ten sposób! Bo jak mi wytłumaczysz dlaczego potrafię w ciągu roku wypalić dwa skręty, a w styczniu w tym roku przez dwa tygodnie paliłem codziennie i później znowu nic?
A czasy się zmieniły, nie można porównywać jakości tego co jest teraz, do tego co było kiedyś. Teraz ganja jest najwyższego sortu. Teraz nie dodaje się żadnej chemii, bo to nie ma sensu. Teraz liczy się jakość! Uwierz mi, paliłem wszystkiego multum, z każdego zakątka Polski, od Bieszczad po Koszalin. Sam prosiłem znajomych, że jak wpadną do mnie albo będą przejazdem, to żeby podrzucili mi coś dobrego. To jest tak jak z tytoniem - gdy widzę w sklepie jakiś nowy, to muszę go spróbować. I tak samo próbowałem zielonego. Oczywiście, nie jestem w staniem spróbować każdego rodzaju jaki jest dostępny. Ale nie widzę problemu, że jesli raz trafię na zioło, które jest do bani, to zmienia się dostawcę i po problemie. I czyste thc jest najmocniejsze, a nie to mieszane z chemią. Chemię czuć od razu, oczywiście jesli paliłeś domową sadzonkę albo typowego czyściocha z naturalnej uprawy.
A co do linków z Twojego posta - hehe, konopie przemysłowe i palenie liści, ja pierdole xD
wszystko spoko, ale jak czytam brednie z tego linku z Zielonej Góry, to aż się przykro robi... Powiedz mi, czy jeśli spaliłbyś jonta i po nim prawie byś wykręcił kopyto, to byś wrócił do takiego dilera? To są wierutne bzdury, powtarzane przez media, policję i przeciwników....
...albo ja mam po prostu szczęście, że przez tyle lat na takie gówno nie trafiłem (a z zielonej góry też paliłem ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tyler_Durden
Moderator
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:19, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
Ja paliłem dwa razy w życiu i na tym się skończyło. Ale znam i widzę ludzi którzy zaczynali od 'raz w miesiącu', potem 'raz w tygodniu' a teraz jest 'raz dziennie' - i wyglądają, myślą podobnie jak ci z mojego linku.
Oczywiście, są ludzie którzy wszystko potrafią kontrolować i gratuluję im. Jednak te ciągłe dyskusje i wymienianie plusów tego zielska zaczyna docierać do ludzi w głupim wieku; w tej chwili z młodszych pokoleń ciężko nie spotkać kogoś, kto już nie próbował.
A im człowiek młodszy, chce też coś pokazać wobec czego może szybko stracić umiar. I nie mówię tu o Tobie ani Twoich doświadczeniach tylko o młodych dziewczynach które kradną i puszczają się byle zajarać.
I nie każdy kto jest w młodym wieku (pamiętasz?) jest w stanie patrzeć na rzeczy obiektywnie.
Dlatego ja jestem i będę przeciwny legalizacji i tej popierdolonej modzie na 'Mary Jane'. W Polsce jest już dość problemów którymi rządowe nieroby mogły się zająć, ale w sumie legalizacja będzie dla nich na rękę - zadowolą młodzież, nikt się nie będzie burzył, człowiek się naćpa to i mu się będzie lepiej żyło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
matthewx
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 07 Sty 2013
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:03, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
nie zalegalizują przy obecnym składzie tego "burdelu" zwanego sejmem,nie ma szans ale mogłoby powstać coś na kształt coffeshopów wstep od 18 lat, teraz temat nr 1 to pedały a nie zioło
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:21, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
Tyler_Durden, ja też jestem przeciwnikiem legalizacji! Masz jak najbardziej rację z tym, co się dzieje z ludźmi. Niestety, ale tak jest i inaczej nie będzie. Sam znam ludzi, którzy 'muszą zajarać' i znam takich, którzy nie muszą, ale lubią i palą codziennie. I ci pierwsi zrobią wszystkiego, żeby mieć na grama, a ci drudzy mają kasę, ale są totalnie leniwi, rozkojarzeni i zupełnie nie do życia.
Tak jak mówię - jestem przeciwko legalizacji. A jeśli byłby już miałoby to być legalne, to minimum od 21 lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:59, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
Powiem wam jedno, czlowiek nigdy do konca nie moze byc pewien tego, ze kontroluje palenie ziola. Sa ludzie [tak jak np. kolega Loony, którzy sa odporni na takie uzywki], ale jest masa mlodych ludzi slabych psychicznie, z róznymi problemami i taka osoba moze poplynac prosto w rynsztok.
Mialem kolege, calkiem nieglupi chlopak [studiowal prawo, mial rózne pasje, pochodzil z bardzo bogatej rodziny, praktycznie mial wszystko czego mógl chciec chlopak w jego wieku]. Naprzyklad pamietam jak zapragnal miec nowego mercedesa, ojciec na najblizsze urodziny bez problemu mu go kupil. I tak miam ze wszystkim, ojciec spelnial jego najwieksze zachcianki, o których my moglismy tylko pomarzyc. Zadal sie z ludzmi ze studiów, którzy wlasnie palili trawke. Gdy go spotkalem kiedys na ulicy, ciagle byl taki jakby nacpany i nieobecny. Wiedzialem co jest grane, i mówie mu rzuc to gówno, bo cie to zniszczy. A on ze wszystko kontroluje i podobne rzeczy, które mówia wszyscy którzy zaczynaja palic. Ze tylko od czasu do czasu, raz w tygodniu. Za jakies rok czasu, palil juz codzienie po 4-7 skretów dziennie, po kilku miesiacach jego dziewczyna, mówila mi juz ze zaczyna brac kokaine, heroine, LSD i grzybki. Po 2 latach na narkotyki przepuscil nowego mercedesa i caly mozliwy sprzet z domu. Rodzice sie odwrócili od niego, wtedy skonczyla sie kasa, nieuwierzycie chlopak wyladawal na Dworcu Centralnym [byly to lata 90]. Po jakims czasie, wstrzykiwal sobie tzw. kompot do zyly. Zaliczal kolejne przymusowe osrodki leczenia odwykowego , z których uciekal i zaczal do tego jeszcze krasc. Na poczatku 2000r. przedawkowal heroine, zmarl na peronie Dworca jak pies. Czlowiek który mial wielkie plany zostac najlepszym adwokatem w Warszawie, tak jak jego ojciec.
Smutna historia, ale prawdziwa wzieta z zycia, dzisiaj by mial 40lat.
Zawsze opowiadam ta historie, ludziom którzy zaczynaja zabawe z trawka lub podobnymi rzeczami, niby niegroznymi miekkimi narkotykami. Mnie osobiscie ta historia tak wstrzasnela, ze nigdy po tym zdarzeniu, nie wcialem zadnego narkotyku do ust. Czlowiek sam siebie, nie zna do konca....
Ostatnio zmieniony przez sztos19 dnia Pią 2:06, 22 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 2:49, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
I takich przypadków jest wiele... Sam znam masę ludzi, którzy są z dobrych rodzin, bogatych, dobrze wychowani. Chodzili to najlepszego liceum w Lesznie, gdzie są 4 licea, z czego dwa w rankingu 400 najlepszych w Polsce. I bardzo duża część tych mlodych po prostu z tego, że rodzice mieli kasę, a oni dobre wyniki w nauce zaczęła bawić się z dragami dla zabawy. Znam kilku, którzy zawalili szkołę, która daje ogromne perspektywy. Zawalili z własnej głupoty.
Znam też wielu z tych dobrych rodzin i dobrych szkół, którzy ćpali żeby się pobudzić i zapierdalać z nauką, bo takie wymagania szkoła stawiała, a oni po prostu nie wyrabiali w normalnym trybie życia.
Chociażby teraz na studiach, mam znajomego, który przestał studiować na 3 roku, bo do wszystkiego miał stosunek: zrobi się później, daj spokój, nie spinaj się tak, ogarnie się to z czasem. No i zrobił sobie taki kanał, że nic nie ogarnął. Rano wstawał z budzikiem, ale stwierdził, że nie chce mu się iść na tramwaj, zapalił lolka i szedł spać dalej. A jak wstał o 13 to jeszcze przyszedł na ostatnie zajęcia, nikt nie wie po co...
Moim zdaniem, najważniejsze to trzeba mieć głowę na karku i mieć odpowiednie towarzystwo. Miałem wielu dobrych i dalszych znajomych, którzy w pewnym momencie zaczęli przesadzać z dragami. Gdy to widziałem, próbowałem z ludźmi rozmawiać. Dwóm osobom udało mi się wytlumaczyć, że to co robi jest zgubą i przestali. Ale np. moja była dziewczyna nie dała sobie nic powiedzieć, wylądowała w Monarze. Niestety, wtedy trzeba z pewnymi ludźmi zerwać kontakt... Często jest to bolesne, ale jednak lepiej się w pewnym momencie odwrócić, żeby samemu z kimś nie pójść na dno. I znów znałem wiele dobrych osób, którym zależało na tych znajomościach i się stoczyli. Wiele osób nie potrafi zerwać kontaktu, a jeszcze nie jest dla nich za późno...
Trzeba mieć rozum. Po prostu. Nie widzę innego wytłumaczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 3:49, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
Loony piszesz ze trzeba mieć rozum, zgadzam sie z toba calkowicie. Tyle ze trzeba jeszcze wziac poprawke, ze niekazdy jest twardy i odporny na rózne pokusy zycia. Trzeba miec mocna psychike, oparcie w rodzinie - znajomych, jak ktos ma slaby charakter i jest podatny na zle towarzystwo wpada w kanal, z którego potem ciezko wyjsc na prosta.
Jest duzo mlodych ludzi, bardzo wrazliwych i delikatnych psychicznie, dla nich najmniejsza porazka [w szkole, pracy, w zyciu osobistym], powoduje ze wlasnie siegaja po alkohol, prochy itd.
Trzeba miec dzisiaj twarda dupe, aby wszystko ogarnac. Dzisiaj wszystko leci z przyspieszonym tempie, i niektórzy tego tzw. wyscigu szczurów nie wytrzymuja i poprostu wysiadaja. Mlodzi ludzie czesto, nie maja dobrego wzorca do nasladowania, media kreują dzisiaj kult sukcesu, ciaglego biegania za coraz to nowszym samochodem, mieszkaniem, lepszej dobrze platnej pracy, i niektórzy nie wytrzymuja tego szybkiego tempa. Uwazaja sie za nieudaczników, mysla ze sa do niczego, poniewaz nie umieja sprostac temu wszystkiemu. I tu jest pierwszy krok wlasnie ucieczki w swiat alkoholu czy narkotyków, tyle ze ten swiat nie jest rzeczywistoscia, a tylko fikcja w oparach uzywek.
Gdy sie budza jest juz za pózno, na odwrócenie wszystkiego, i nie ma juz powrotu do normalnego zycia. Chociaz znam pare przypadków, wyjscia z takiego bagna, ale to zalezy od wielu czynników [np. czy ktos poda ci reke, gdy czlowiek jest na dnie, ale zazwyczaj jest tak, ze wtedy ludzie sie odwracaja od takiego czlowieka]. Jest tez tak, ze ci ludzie odrzucaja wszelka pomoc, i brna dalej w tej swojej bajce..
Smutne to jest, ale kazdy sam decyduje o swojej drodze zycia, i zawsze ma wybór.
Ostatnio zmieniony przez sztos19 dnia Pią 3:51, 22 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
roberto2012
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:44, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
Zgadzam się z Wami Panowie. Ludzie są słabi i w.w. przez Was używki mogą ich wciągnąć bardzo szybko. Ja wrócę jednak trochę bardziej do legalizacji, bo przecież tego dotyczy temat. Jak ktoś chce zapalić to powtarzam, że nawet w ciągu kilku godzin załatwi sobie towar i zapali (a potem zrobi co chce, wpadnie głębiej, albo będzie jak lonny ). W legalizacji chodzi głównie o to, żeby młodym życia nie jebali przez grama w kieszeni. Powinno być tak samo, jakby złapali z alkoholem. Nieletniego na komisariat i czekać na rodziców.
Skręty byłyby dostępne w tych coffe shopach załóżmy i co, każdy myślicie by już biegł kupić i jarał? No chyba nie
Ostatnio zmieniony przez roberto2012 dnia Pią 10:44, 22 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:14, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
Roberto mysle ze na poczatku, pewnie byloby duze zainteresowanie zapaleniem legalnie trawki. Z czasem emocje by opadly, i stalaby sie taka marycha zwykla uzywka jak alkohol czy tyton. Zawsze co jest zabronione, bardziej ciekawi i smakuje. Zobacz jak jest w Hollandi, tam trawka nie robi zadnego wrazenia na ludziach tam mieszkajacych. Tylko jak turysci przyjezdzaja, strasznie sie jaraja tym faktem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:01, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
Cytat: | W legalizacji chodzi głównie o to, żeby młodym życia nie jebali przez grama w kieszeni. |
O to chodzi w depenalizacji i tak było zanim Kaczyński w 2005 zmienił prawo. Legalizacja, to są grube działania. A depenalizacja po prostu dopuszcza możliwość posiadania przy sobie x gram zioła i przez, to sprawa nie idzie od razu do sądu, policjanci nawet nie zgłaszają prokuraturze. Ale ganja nadal jest nielegalna i zakazana
|
|
Powrót do góry |
|
|
matthewx
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 07 Sty 2013
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:45, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
w przypadku legalizacji ukróciłoby się wpływy mafii ponieważ byłyby miejsca w których dorośli ludzie mogliby legalnie kupić i ew wypalić towar powstałoby wiele nowych miejsc pracy, natomiast wiadomo że całkowicie się czarnego rynku nie wyeliminuje, nie mówie o szarej strefie tytoniowej bo to akurat popieram że można kupić szlugi taniej i utrzeć nosa rządzącym
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:33, 27 Mar 2013 Temat postu: |
|
Rozmowy w toku; '' Pomóżcie, bo mój syn pali trawę!''
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 2:09, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
1 kwietnia marihuana znikła w Czechach z listy substancji zakazanych i trafiła do spisu leków. Nowelizacja prawa o narkotykach, zatwierdzona przez deputowanych i senatorów, podpisana przez byłego prezydenta Vaclava Klausa, budzi jednak kontrowersje.
- Sam fakt legalizacji marihuany jest już sukcesem. To ogromna pomoc dla ludzi chorujących na stwardnienie rozsiane, chorobę Parkinsona czy AIDS – mówi dziekan Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Karola w Pradze Tomasz Zima.
Problem jednak tkwi w szczegółach. Narkotyk będzie dostępny w aptekach na elektroniczne recepty, ale za pełną odpłatnością. Tymczasem chorzy uważają, że marihuana na receptę powinna być refundowana przez państwo. Do tej pory pacjenci za importowany lek, oparty na konopiach indyjskich, musieli płacić 8 tysięcy koron i wielu nie było na to stać.
Pierwszą partię marihuany Czesi sprowadzą z Holandii i - jak mówi Martin Pliszek szef wydziału prawnego w ministerstwie zdrowia - "niestety, ceny będą dyktować importerzy. Ich wysokość będzie zależna od warunków importu i dystrybutorów". Jednocześnie Pliszek uspokaja, mówiąc, że legalnie sprzedawana, holenderska marihuana w aptekach nie powinna kosztować więcej niż 250-350 koron za gram. Pacjent miałby mieć prawo do zakupu miesięcznej dawki wielkości 5 gramów.
Pacjentów i samych polityków takie tłumaczenie jednak nie uspokaja. Ponieważ w aptekach cena leku będzie wyższa niż na czarnym rynku, a miesięczne normy niskie, chorzy nadal będą kupować marihuanę nielegalnie. Na czarnym rynku cena grama tego narkotyku wynosi 130-200 koron, jest więc niższa od tej, która ma być w aptekach.
- Ministerstwo nakręca jedynie dobry biznes handlarzom narkotyków, rywalizującym z dystrybutorami - twierdzi deputowany opozycyjnej CzSSD Iirzi Koskuba.
66-letni Zdenek Majzlik, emerytowany pracownik siłowni jądrowej w Temelinie, uprawia konopie w swoim przydomowym ogródku. Marihuany potrzebuje dla 45-letniej córki, chorej na stwardnienie rozsiane.
- Nie stać mnie na kupno narkotyku od handlarzy, a (uprawiając marihuanę) jestem traktowany jak dealer i nieustannie grozi mi więzienie. Czuję się zaszczuty. Czekam, kiedy ktoś z sąsiadów złoży na mnie donos i policja wkroczy na moje podwórko. Córka potrzebuje dziennie 5 gramów marihuany, więc limity ustalone w aptekach wydają mi się śmieszne. Muszę ją uprawiać. Kupując ją na czarnym rynku musiałbym miesięcznie wydać 22 tysiące koron. Skąd miałbym na to brać? Dlatego uprawiam 18 krzaków konopi. Może, zamiast sprowadzać marihuanę, należało zalegalizować jej przydomową uprawę w celach leczniczych? – zastanawia się Majzlik.
Wielu Czechów obawia się, że legalizacja doprowadzi do rozkwitu czarnego rynku. Marihuana jest bowiem i tak najbardziej rozpowszechnionym w Czechach narkotykiem. Według sondaży próbowała jej ponad połowa Czechów w wieku od 15 do 34 lat.
Czechy należą do najbardziej liberalnych w Europie, jeśli chodzi o narkotyki. Od 1 stycznia 2010 roku posiadanie małej ilości środków odurzających, w tym marihuany, zaliczanej do grupy tzw. narkotyków miękkich, jest wciąż nielegalne, ale nie jest karane.
Rodzi się także pytanie o uczciwość lekarzy przepisujących leki na receptę.
- Będziemy kontrolować sytuację. Mamy dostęp do centralnego rejestru pacjentów. Nie może być tak, że chory otrzyma recepty jednocześnie od kilku lekarzy – twierdzi krajowy koordynator do spraw walki z narkotykami Jindrzich Voborzil.
Ministerstwo zdrowia uważa, że sytuacja poprawi się w roku 2014, po powstaniu krajowych plantacji konopi, zakładanych pod nadzorem Państwowego Instytutu Kontroli Leków (SUKL). Martin Pliszek zapowiada, że SUKL będzie wydawał firmom koncesje na uprawy, które wpisze do specjalnego rejestru i będzie odbierał towar po 70-80 koron za gram suszu.
- To też niczego nie rozwiąże. Takie plantacje będą dobrym biznesem dla nielicznych rolników, a nie dla pacjentów – uważa wiceprzewodnicząca senatu Alena Gajduszkova.
Rolnicy też nie wykazują entuzjazmu. - Nie zostały wydane żadne rozporządzenia. Dopiero w przyszłym roku ministerstwo zdrowia określi warunki upraw w kraju – mówi dystrybutor konopi Michal Jakesz.
Źródło: Onet.pl.
|
|
Powrót do góry |
|
|
roberto2012
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 3:31, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Sztos, nie lepiej było dać link?
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 3:50, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Wygodniej racja, tylko czasem niektóre artykuly z onet.pl po jakims czasie znikaja, a temat ze u naszych sasiadów ziolo jest juz lekarstwem dostepnym w aptekach, a nie narkotykiem mysle jest tematem ciekawym...
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:53, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
No mówiłem o tym chyba. Normalnie na recepte będzie można kupić
Ale to dopiero gdzieś za rok myślę, sami nie wiedzą czy będą sprowadzać, czy samemu hodować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
roberto2012
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:15, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Każdy powinien mieć wolną rękę, co do takich rzeczy - niby żyjemy w wolnym państwie (zakazów i tak od zajebania, ale to dyskusja na oddzielny temat). Jak ktoś chce jeździć bez pasów to niech jeździ, jego życie, dlaczego ma płacić za to mandat... Nikomu nie zagraża bardziej przy wypadku. Jakiś idiota chce się zabić, albo zaćpać to niech to zrobi - każdy kieruje swoim własnym życiem i ma do niego pełne prawo. Chcę sobie zapalić to moja sprawa i nikt nie powinien się w to mieszać. Wszyscy nagle zaczęli się martwić o zdrowie innych, zwłaszcza nasi politycy, a sami jebane alkusy chleją gorzałę razem. Myślę, że z mojej strony temat wyczerpany
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:16, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
No to w Czechach mamy teraz taką samą sytuacje jak w Kalifornii, szwagier mi mówił, że w samym San Francisco jest największe zagęszczenie sklepów z marihuaną we wszelkich postaciach (zioło do palenia, gumy a nawet muffinki z dodatkiem marihuany) bo ganja jest teraz bardzo modna wśród młodych, zdolnych i ambitnych inżynierów z Doliny Krzemowej. Wszak sam Steve Jobs w czasach swojej hippisowskiej młodości kopcił jak lokomotywa i był koneserem LSD
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:22, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Ciekawe kiedy u nas sprawa legalizacji marihuany wejdzie w obrady Sejmu. Teraz chyba jeszcze nie, po najblizszych wyborach [zalezy kto wygra] sprawa bedzie otwarta, no chyba ze wygra PIS. Palikot napewno bedzie próbowal przepchnac ustawe, oczywiscie jak bedzie mial wiekszosc w Sejmie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:50, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Palikot to na bank złoży projekt, ale sam jest skazany na porażkę już w pierwszym czytaniu, przydałoby się dogadać na lewicy i wypracować jakiś wspólny projekt, a następnie sprzedać go innym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
merkury
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:56, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Palikot nie przeforsuje tego projektu. Nawet jak będzie rządził- prędzej to PiS zrobi . Proszę sobie posłuchać co mówią ludzie o gasipiesie ze stowarzyszenia Wolne Konopie.
[edit]
Lewica? Toż to kwachu podpisał projekt dzięki któremu łapią teraz studentów za posiadanie śmiesznych ilości.
Ostatnio zmieniony przez merkury dnia Śro 18:01, 03 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:04, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Merkury przeciez, Prezes Kaczynski jest przeciwny legalizacji marihuany. Wydaje mi sie, ze kiedys wspominal cos na ten temat, chyba ze masz swiezsze informacje...
Ostatnio zmieniony przez sztos19 dnia Śro 18:05, 03 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
merkury
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:08, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Kaczor nie wie nawet z czego się zioło robi . Konopie zna tylko włókniste. Prawa nie zaostrzał, mówię o pisie, a nie o kaczorze.
Ostatnio zmieniony przez merkury dnia Śro 18:09, 03 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:15, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Merkury PIS i J.Kaczynski to jedno, chyba ciebie nie musze informowac kto rzadzi w tej parti. Ci co mieli inne zdanie na rózne tematy, juz dawno nie sa w tej parti [Z.Ziobro i inni]...
|
|
Powrót do góry |
|
|
merkury
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:25, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Dyscyplina głosowania w PiS jest mniejsza od PO (patrz statystyki), ale powtarzaj, powtarzaj to co Ci media wmówiły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:32, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Moze zaprzeczysz ze J.Kaczynski z PIS-u powyzucal juz troche ludzi, czy chcesz mi wmówic ze to propaganda mediów. W PISie nie ma demokracji, król jest tylko jeden...[i dlatego przegrywa kolejne wybory]...
|
|
Powrót do góry |
|
|
merkury
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:36, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Z tego co wiem to większość sama odeszła, bo kaczor ich niżej przesunął, a jak się ma ambicje to się później zakłada partie z dwoma procentami poparcia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:43, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Przypomnę, że to PREZYDENT KACZYŃSKI wprowadził znane 62.1, a nie Kwaśniewski jak twierdzi merkury. I to Kaczyński na konferencji stwierdził "Marihuana jest z konopi? Mi nic na ten temat nie wiadomo".
Przed 2005 roku nie było tak ostrego prawa, mimo że w 2000 roku zaostrzono przepisy (tak, wtedy był Kwach).
|
|
Powrót do góry |
|
|
merkury
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:48, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
"INFO: Czas skończyć wojnę z narkotykami, która zakończyła się klęską. Opowiadam się za dekryminalizacją, zdecydowanie - mówi p. Aleksander Kwaśniewski, były lewicowy prezydent, który swego czasu zaostrzył walkę z narkotykami w Polsce - podaje "Gazeta Wyborcza"."
Loony naprawdę nie wiem co studiujesz...
aaa i w 2003r. Ascetoholix spiewał "za posiadanie miesięcy 36" więc nie wiem gdzie nastąpiła zmiana w 62.1 wytłumacz...
Ostatnio zmieniony przez merkury dnia Śro 22:54, 03 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:50, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Nie rozumiem o co Ci chodzi w tym momencie. Przecież napisałem, że Kwach zaostrzył prawo w 2000 roku, ale taki gnój jak mamy teraz zrobił Kaczyński w 2005 roku. O tym, że Kwach zaostrzył przepisy, nawet sam zacytowałeś:
" mówi p. Aleksander Kwaśniewski, były lewicowy prezydent, który swego czasu zaostrzył walkę z narkotykami w Polsce"
Więc w czym rzecz, bo naprawdę nie rozumiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|