Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roberto2012
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:46, 06 Kwi 2013 Temat postu: Motoryzacja |
|
W związku z tym, że w pewnym temacie rozwinęła się ogólna dyskusja na temat motoryzacji (no i Loony prosił ) to przenoszę ostatnie posty i kontynuujcie już tutaj.[/code]
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:43, 03 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:46, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Wogle samochody sa drogie, w porównaniu do przecietnych zarobków Polaków.
Kogo stac zeby kupic np. cos z wyzszej pólki, placic za auto 300 tys.zl. to jest przegiecie, a po roku czy dwóch, to auto jest warte polowy ceny wyjsciowej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
roberto2012
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:05, 03 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:47, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Podczas samego kupna nowego samochodu w salonie jego wartość spada o 1/3.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SmokerMercury
VIP
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:11, 03 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:47, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
to ja wole palić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie_Tobacco
Normalny Palacz
Dołączył: 21 Sty 2013
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:15, 03 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:47, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
samochód to pół problemu dzisiaj, na samej benzynie można zbankrutować
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:24, 03 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:48, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Taki problem maja ludzie, którzy kupuja samochody do 10.000zl.
Ci co kupuja nowe samochody za 60 czy 70 tys.zl. i stac ich na to, to na benzyne zawsze sie pieniadze znajda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie_Tobacco
Normalny Palacz
Dołączył: 21 Sty 2013
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:34, 03 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:48, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Zgadzam się z tym samochodem, do 10 tys., bo pamiętam jak ostatnio szukałem swego pierwszego samochodu (oczywiście używanego), to w wielu przypadkach benzyna w rok, dwa wyniosłaby mi tyle co auto
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:47, 03 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:48, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
No fakt, ceny paliw mogą dać nieźle w kość, dobrze, że mój wozik jest w miarę oszczędny jak na swoją klasę
|
|
Powrót do góry |
|
|
roberto2012
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:40, 03 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:48, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
sztos19 napisał: | Taki problem maja ludzie, którzy kupuja samochody do 10.000zl.
Ci co kupuja nowe samochody za 60 czy 70 tys.zl. i stac ich na to, to na benzyne zawsze sie pieniadze znajda. |
Samochód za 60-70 tys. to porażka. Już bym wolał kupić kilkuletniego, dużego kombi z dobrym wyposażeniem, pełną elektryką itd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:11, 04 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:48, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Najlepiej kupic sobie starego merca 124 coupe za okolo 10.000zl., i go wyremontowac od podstaw. Wyjdzie wlasnie jakies 40 -50tys. moze wiecej, ale samochód bedzie jak nowy [mówie tu o powaznym remoncie tj. blacharka, mechanika, elektronika itd., zeby samochód wygladal jakby z fabryki wyjechal. Sa w Polsce firmy które sie specjalizuja w takich rzeczach i robia to profesjonalnie]. Taki wyremontowany klasyk, to pewna inwestycja, z czasem taki samochód zyskuje na wartosci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
roberto2012
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:25, 04 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:49, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Ja w samochody starsze niż 2004-2005 nie sięgam. No chyba, że w idealnym stanie po takim remoncie jak mówisz. Teraz na oku mam BMW (zresztą, od lat uwielbiam te samochody). Np. [link widoczny dla zalogowanych] Nie chodzi mi akurat o ten silnik i te sprawy, tylko mniej więcej taki rocznik i kombi
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:55, 04 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:49, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
60 czy 70 tysięcy złotych, to kosztuje średnie auto segmentu C. Jeśli ktoś kupuje takie auto, to niekoniecznie stać go na paliwo, bo teraz na wszystko dostaje się kredyt na 5 lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:10, 04 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:49, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Mialem na mysli ludzi którzy kupuja za gotówke...
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 3:49, 04 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:49, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Zależy czy odkładał czy tyle zarabia. Ale jeśli ktoś odkłada 60 tysi w kilka wypłat, to raczej stać go na bmw x6, a nie strupa za 60 koła
Ale co racja to racja. Nowe auto jak wyjdzie z salonu traci połowę wartości od razu. A do tego jeszcze kupę pieniędzy za dodatkowe wyposażenia itd.
Jeśli ja miałbym sobie kupować auto, to wolę np. 10 letnie, ale na wypasie, które będzie kosztować tyle co 5 letnie.
No i są też osoby, które jednak wolą zakupić jakiegoś japońca, o którego się dbało i wtedy nawet 10 letni yaris potrafi kosztować 15 tysi
|
|
Powrót do góry |
|
|
roberto2012
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 4:36, 04 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:49, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Wniosek z tego taki, że niech Ci, co mają za dużo pieniędzy kupują nówki z salonu, a Ci średniozamożni (jeśli mogę to tak określić) niech kupują te 2-5 letnie. Rynek działa. Jest popyt na nowe, bo ludzie chętnie kupują kilkuletnie fury.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:49, 04 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:49, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Tak mówicie samochód za 60 tys. zl, to zaden rarytas [ja to wiem, ale zarobic takie siano nie jest juz taka prosta sprawa]...
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:56, 04 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:49, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
No tak, ale mówię - teraz na wszystko bierze się kredyt. Moja mama na używane auto za 22k też musiała wziąć kredyt, bo jej nie stać żeby odłożyć taka gotówkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:20, 05 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:49, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Ciekawe czy ludzie, co kupuja auta za 300 tys. to gotówka czy kredyt...
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:28, 05 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:50, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Zazwyczaj gotówką
Ale są też tacy, których stać na utrzymanie takiego auta, ale nie mają tyle w danej chwili a 'już chcą mieć' to biorą kredyt z 3 ratami
Ostatnio zmieniony przez loony dnia Pią 1:29, 05 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:45, 05 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:50, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Swoja droga chcialbym miec, takie problemy jak wyzej w twoim poscie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
roberto2012
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:07, 05 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:50, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
sztos19 napisał: | Ciekawe czy ludzie, co kupuja auta za 300 tys. to gotówka czy kredyt... |
Człowiek uczciwie pracujący nie zarobi ot tak 300k w krótszym czasie. Większość ludzi żyje od 1 do 1, także nawet nie mają z czego odkładać... Oczywiście wyjątki się zdarzają, ale najczęściej jeśli ktoś jeździ furą za 300-500k to albo bandyta, albo zadłużył się nieźle na dobrych parę lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:29, 05 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:50, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Cytat: | najczęściej jeśli ktoś jeździ furą za 300-500k to albo bandyta, albo zadłużył się nieźle na dobrych parę lat. |
Proszę Cię
Popatrz na lekarzy, stomatologów, prawników, biznesmenów itd. Czy oni są bandytami albo mocno się zadłużyli? To że większosć rodaków ledwo przędzie, to nie powód żeby od razu oskarżać ludzi o bandyctwo. A jeśli ktoś chce auto za 500 tysi, to raczej nie bierze ogromnego kredytu na lata, bo po prostu nie będzie tego kogoś stać na przeglądy i serwis.
Mogę Ci podać na pęczki ludzi, którzy mają kupę siana na legalnych biznesach, a są z 65 tysięcznego Leszna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie_Tobacco
Normalny Palacz
Dołączył: 21 Sty 2013
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:00, 05 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:50, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Ważne też jest z jak bogatego regionu/ miasta się pochodzi, Roberto obaj pochodzimy z Warszawy więc widok aut za 300 tys. nie powinien nas obu dziwić , swoją drogą z tych nowych aut to zakochałem się w nowym audi A5, ojciec mojej dziewczyny takie ma, cudowne auto... P.S. jest lekarzem
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:30, 05 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:50, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Niemieckie autka są fajna, ale u mnie w domu 3 Toyoty-dwie rodziców i jedna moja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:33, 05 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:50, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Też jestem fanem japońskiej motoryzacji - mimo, że jedyny japończyk z jakim miałem do czynienia przez dłuższy czas to Yaris 1.3 mamuśki
Prośba do jakiegoś moderatora - można wydzielić posty z tego tematu do nowego tematu o motoryzacji albo cuś, bo sie bałagan robi
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:48, 05 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:50, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
To u mnie stoi Land Cruiser V8 ojca, Avensis mamy i moja GT 86-prezent-niespodzianka na 18 (ojciec mnie zapakował w dniu urodzin do samochodu, powiedział że jedziemy po prezent, zawiózł do salonu Toyoty, a tam miły pan posadził mnie na fotelu, rozłożył katalog, komputer i zaczął się proces konfiguracji). Mama wiedziała, że mam dostać auto na 18, tylko nie wiedziała, że sportowe, myślała, że to jakiś kompakt będzie-niezłe miała zdziwko jak wóz na lawecie przywieźli
I od razu wyjaśniam-moi rodzice mają dobrze prosperującą firmę
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:09, 05 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:51, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Nieźle Ja sobie takie coś zrobiłem w zeszłym sezonie:
Na ten sezon rzeźbię golfa2 z '84 roku
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:29, 05 Kwi 2013 PRZENIESIONY Sob 7:51, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Zacnie to wygląda, ja sobie swojego auta raczej tak nie zrobię, jedyny tuning wizualny odbył się na etapie konfiguracji i był to wybór koloru lakieru oraz tapicerki
Ostatnio zmieniony przez ryanwolfe dnia Pią 23:35, 05 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
roberto2012
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:55, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Antena CB na kanistrze xD
loony napisał: | Cytat: | najczęściej jeśli ktoś jeździ furą za 300-500k to albo bandyta, albo zadłużył się nieźle na dobrych parę lat. |
Proszę Cię
Popatrz na lekarzy, stomatologów, prawników, biznesmenów itd. Czy oni są bandytami albo mocno się zadłużyli? To że większosć rodaków ledwo przędzie, to nie powód żeby od razu oskarżać ludzi o bandyctwo. A jeśli ktoś chce auto za 500 tysi, to raczej nie bierze ogromnego kredytu na lata, bo po prostu nie będzie tego kogoś stać na przeglądy i serwis.
Mogę Ci podać na pęczki ludzi, którzy mają kupę siana na legalnych biznesach, a są z 65 tysięcznego Leszna. |
Może źle to ująłem, bo nie do końca wiedziałem w jaki sposób to napisać. Chodziło mi o to, że większość ludzi nie stać na takie fury, czasem nawet na wzięcie kredytu. Wiadomo, sporo tego jeździ (zwłaszcza w Wawie jak to wspomniał Charlie_Tobacco) i broń Boże nikogo jako bandyty czy złodzieja nie postrzegam (oprócz tych z Wiejskiej ).
Ostatnio zmieniony przez roberto2012 dnia Sob 7:56, 06 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Driver
Początkujący Palacz
Dołączył: 16 Paź 2012
Posty: 62
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:20, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Nikogo kto pracuje w Polsce na to nie stać (nie liczę tutaj polityków, prawników itd.itp.) Najlepiej to było się dorobić w latach 70' wzwyż za oceanem Wtedy można było żyć i nie umierać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|