Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:43, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
Też się do grona motocyklistów zaliczam, dosiadam Hondę Shadow VT 125 Wujek sobie w zeszłym roku kupił Kawasaki Vulcan 750, ale więcej to stoi niż jeździ - zrobił może kilka krótkich tras - na początku to wszyscy faceci po 40 z okolicy mieli atrakcję Jak dalej tak będzie maszynka stała to chyba ją od niego odkupię
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kentis
Normalny Palacz
Dołączył: 27 Mar 2013
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 19:31, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
Mnie bardziej kręcą ścigacze od turystyków . Na lato mam zamiar kupić Suzuki Bandit GSF 650
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:11, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
Ze ścigaczy to chętnie bym przygarnął Hondę CBR 600RR, taka jaką miał doktor House Nie ukrywam że moim marzeniem jest Harley Road King, ale na razie może przygarną od wujka tego Vulcana jak dalej będzie stał i się kurzył, bo aż mnie krew zalewa na takie marnowanie maszyny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:33, 26 Gru 2013 Temat postu: |
|
No i ojciec kupił po raz kolejny Toyotę Land Cruiser Ja natomiast się zapisałem do Automobilklubu i na wiosnę licencję kierowcy radowego zamierzam zrobić - ot tak dla własnej satysfakcji i przedłużenia sobie męskości, bo ścigać się zawodowo nie zamierzam
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:33, 10 Lut 2014 Temat postu: |
|
Ja ostatnio wyczaiłem, że jeden z moich wykładowców jeździ fajnym Infiniti FX 50 z ciemnymi szybami - przechodząc obok rzuciłem okiem przez szybę i wygląda na którąś z wyższych opcji wyposażenia Widziałem ten wóz kilka razy pod wydziałem, ale zawsze myślałem że to jakiś pan dyrektor z jednego z pobliskich banków sobie tutaj parkuje, aż tydzień temu widzę pana doktora wysiadającego z rzeczonego SUV-a Ale facet musi mieć jeszcze kancelarię jakąś bo na samym uniwerku by na takie auto nie urobił a i sam ogólnie na kasiastego wygląda - garniturek z gatunku tych za 3 średnie krajowe, skórzana aktóweczka, zegarek na srebrnej bransolecie no i cała iElektronika przy sobie - jak u nas na wykładach puszczał prezentacje to wyciągał z teczki wypasionego MacBook'a, czynił sobie jakieś zapiski na iPadzie i nieraz przerywał wykład żeby odbyć ważną rozmowę przez najnowszego iPhone'a
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:09, 16 Mar 2014 Temat postu: |
|
Dwie poduchy z przodu, tak sie jezdzi bezpiecznie..
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:53, 16 Mar 2014 Temat postu: |
|
Ja muszę w któryś dzień pojechać do speca bo wczoraj pod supermarketem jakiś ciul wgniótł mi nieco tył mojej pięknej GT86 Niby niedużo ale trzeba coś z tym zrobić bo jak na to patrzę to aż serce pęka, mam nadzieje że da radę wyciągnąć na kleju...
Ogólnie to ostatnio jakiś pech motoryzacyjny chyba panuje, bo mi uszkodzili Toyotkę a moja laska pokiereszowała auto swojego własnego ojca...
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:34, 17 Mar 2014 Temat postu: |
|
Ostatnio widziałem w akcji jednego speca od wyciągania wgniotek. 50pln od sztuki, ale wychodzi idealnie jak fabryka
|
|
Powrót do góry |
|
|
WojPń
Normalny Palacz
Dołączył: 12 Lis 2013
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań / Kościan Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:47, 17 Mar 2014 Temat postu: |
|
Generalnie niedługo rozpoczynam kurs prawa jazdy i moim obecnym, przyziemnym marzeniem jest Mercedes W124.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 1:01, 17 Mar 2014 Temat postu: |
|
Najlepiej 124 w wersji COUPE...
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
VIP
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 1:49, 17 Mar 2014 Temat postu: |
|
Mnie prawko też niedługo czeka... co kupię-nie wiem, zobaczymy jak będzie z kasą
|
|
Powrót do góry |
|
|
ajronmen
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:32, 17 Mar 2014 Temat postu: |
|
No to współczuję Wam - obecne testy na prawo jazdy są popierdolone jak sanki w maju. Wiem, bo niebawem minie rok odkąd zdałem prawo jazdy i zdawałem na nowych zasadach i co by nie powiedzieć - teorię zdałem za drugim, ale jazdę za pierwszym. Pytania są tak niejednoznaczne, że jedynie strzelanie wydaje się być rozsądnym rozwiązaniem. I do tego niektóre pytania całkiem z dupy typu wymiary tablicy rejestracyjnej albo częstotliwość migania kierunkowskazu. A co do auta, to moim marzeniem od jakichś 4 lat jest Mercedes W202 w sedanie po liftingu, na kompresora bym się nie obraził
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:56, 17 Mar 2014 Temat postu: |
|
Zdawałem prawko 5 lat temu, za pierwszym razem samochód i motocykl, jak to mówił mój ojciec, zdanie prawka to była dla mnie tylko formalność, a nie wyzwanie Jednak jak zostały wprowadzone te nowe testy, z ciekawości zrobiłem 3. Bez przygotowania, z wiedza którą posiadam. Nie zdałem ani jednego...
Cóż, wedle jednych jest to 'nabijanie kabzy' wordom, a według mnie jest to w końcu logiczny krok. Im trudniejsze testy tym lepiej. Dość się naoglądałem idiotów na drogach i dość moich znajomych zginęło, bo jakaś babka czy dziadek mieli swoją wersję przepisów drogowych. A ja wcale nie mam dużo lat...
Oczywiście, takie rzeczy jak wymiary tablic rejestracyjnych czy sposób odpowietrzania silnika diesla są absurdalne dla kogoś, kto chce mieć prawko, Golfa i dojeżdżać do szkoły/pracy i nie wiąże swojego życia i zainteresowań z motoryzacją.
Jednak tu pozwolę sobie na moją opinię, jako pasjonata motoryzacji. Według mnie każdy kto chce zdać prawko powinien dostać Fiata 126p, rozłożyć go na części pierwsze i z łożyć Oczywiście w przenośni, ale dzięki tak prostym konstrukcjom można się nauczyć podstaw mechaniki, działania samochodu. Wtedy np. uniknie sie sytuacji gdzie kobiecie na drodze odpadło koło, bo nie wiedziała co jej puka w zawieszeniu, a sie okazało, że to np. sworzeń wahacza. Znając podstawy budowy samochodu i działania mechanizmów, można w porę uchronić się przed wypadkiem (bo nie mówię, że ta wiedza ma być substytutem profesjonalnych zakładów mechanicznych ).
Ale to takie moje luźne dywagacje i przemyślenia, jako osoby, która zawsze chciała wiedzieć jak co działa, dlaczego i po co
A jak już poruszyliśmy tematy marzeń, to ja mam bardzo przyziemne - E34 z 2,5 litrowym benzyniakiem Jest to jak najbardziej do spełnienia, ale po co? Trzeba mieć marzenia
A obecnie mam drugiego już Golfa 2. Wczesniej miałem właśnie malucha, później dwójkę z '84 roku A teraz dwójkę gti z '91 na dobrym wypasie. Ogólnie to lubię te samochody
|
|
Powrót do góry |
|
|
Plushackowy
Bierny Palacz
Dołączył: 22 Lis 2013
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:12, 17 Mar 2014 Temat postu: |
|
Prawko zdałem przed zeszłymi wakacjami, i to prawda, pytania są durne i niejednoznaczne. Często trzeba pomyśleć co autor danego pytania miał na myśli żeby poprawnie odpowiedzieć. Polecam przed pójściem na egzamin zapoznać się z bazą pytań na różnych forach gdzie ludzie wypisują to co zapamiętali.
Ja aktualnie jeżdżę BMW E36 Touring z '96. Oprócz tego mam endurko Yamahę DT125 na przejażdżki po lasach i takie tam
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryanwolfe
VIP
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:21, 17 Mar 2014 Temat postu: |
|
Ja tam się jeszcze załapałem na zdawanie w samej końcówce obowiązywania starych zasad i udało mi się za pierwszym A te nowe testy to z ciekawości oglądałem i pewnie dzięki świeżej wiedzy z kursu udało mi się zdać, z tego co słyszałem to gdzieś zrobili eksperyment i nie zdał dyrektor WORD-u, naczelnik drogówki i jeszcze kilku egzaminatorów także niezły Meksyk
|
|
Powrót do góry |
|
|
ajronmen
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:20, 17 Mar 2014 Temat postu: |
|
Ja się częściowo tylko zgodzę z loonym - fakt faktem, że poprzednie testy nie wymagały znajomości przepisów jako takich (przynajmniej w teorii) co dopuściło do tego, że do praktycznego egzaminu byli nierzadko dopuszczane osoby, które nigdy na tą część nie powinnny się dostać i niestety, ale w dużej mierze dotyczy to kobiet. Oczywiście, są kobiety, które potrafią bardzo dobrze jeździć jak i są faceci, którzy są kalekami na drodze. Ale z mojej byłej klasy licealnej zdało sporo kobiet, ale jak słyszałem ich opowieści "zza kierownicy" to się zastanawiałem jakim kurwa cudem one zdały? Natomiast większość obecnych pytań nie sprawdza wiedzy potrzebnej do poruszania się po drodze - większość z nich jest jak już napisalem z dupy wzięta, niejednoznaczna i polega na "wstrzeleniu się w myśl układającego" bo zinterpretować je można na różnoraki sposób, który nie jest niezgodny z przepisami. A co do podstawowej wiedzy z zakresu budowy samochodu - jest to znów po części racja, bo sam się dziwię, że nawet mężczyźni nie wiedzą jak zmienić koło w samochodzie (powiem krótko - ja pierdole). Ale z drugiej strony nie wymagajmy od kursantów wiedzy jaką posiadają mechanicy samochodowi, bo to jak z pierwszą pomocą - dobrze jest wiedzieć jak wymienić koło, ale nie trzeba od razu umieć wymienić stabilizatora czy końcówki drążka - nie popadajmy w skrajności Takie jest moje zdanie. Swoją drogą mój brat jak rozglądał się za autem to był już gotów kupić E34 z silnikiem M50B25 po pierwszym lifcie, ale była pęknięta sprężyna przednia i nie kupił. Za to kupił E36 z silnikiem M50B20, którą sprzedał miesiąc przed odebraniem przeze mnie prawka A jeździł nią 4 lata...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
VIP
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:42, 17 Mar 2014 Temat postu: |
|
Jeżeli jesteśmy już przy tematach bezpieczeństwa na drogach, moim zdaniem po 65 roku życia powinny być wprowadzane okresowe badania. To ile starszych osób "jeździ" i przede wszystkim w jaki sposób, wkurwia do reszty. Jak ktoś, kto niedosłyszy i niedowidzi, ma spowolnione reakcje może jeździć na równi ze zdrowym 30 latkiem ? Z nowych samochodów ubóstwiam nową Mazdę 6, cudo nie auto
|
|
Powrót do góry |
|
|
ajronmen
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:47, 17 Mar 2014 Temat postu: |
|
Tu akurat w kwestii nowego prawa jazdy jestem jak najbardziej za pomysłem ważności prawka na 15 lat. Głupotą było dotychczasowe bezterminowe prawo jazdy - teraz po uplywie ważności kieruje się delikwenta na ponowne badania i ewentualnie wydaje nowe prawo jazdy. W jakiś sposób pozwoli to na zniwelowanie problemu emerytów na drodze, bo to naprawdę jest wkurwiające
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:24, 18 Mar 2014 Temat postu: |
|
Ale z drugiej strony, prawo jazdy jest przywilejem każdego i mnie np. wkurwia wszechobecne wtrynianie się państwa (badania, dopuszczenia i inne gówna). Po to są obowiązkowe ubezpieczenia, żeby 'uchować' przed kalekami za kółkiem
Jest za to jedna rzecz, którą zaobserwowałem i która mi się podoba - jestem lustrzanym odbiciem kierowcy tira To znaczy, im więcej jeżdżę tym mniej się wkurwiam za kółkiem, głupota innych kierowców mnie bawi, a nie wpienia itd.
Ostatni raz się uniosłem rok temu w grudniu, gdy kupiłem furę, a 2 dni później palant wymusił pierwszeństwo i gdyby nie doświadczenie i umiejętności, to bym siedział mu w drzwiach. A byłby dzwon niezły, bo zatrzymałem się jakieś 25 metrów za nim (mokry asfalt). Jednak rajdowa szkoła jazdy pomaga w przyszłości
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
VIP
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:39, 18 Mar 2014 Temat postu: |
|
Pisałeś, że jeździsz Golfem 2. Znajomy go ma od 1988 chyba, w dieslu i śmiga mu bez zarzutu po za pierdołami typu zepsute klamki Szkoda tylko, że dzisiejsze diesle nie są tak wytrzymałe jak te kiedyś. W swoim jaki masz silnik ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:48, 18 Mar 2014 Temat postu: |
|
loony napisał: | Po to są obowiązkowe ubezpieczenia, żeby 'uchować' przed kalekami za kółkiem |
Loony prosze cie, nie uzywaj takich slów jak ''kaleka'' nie masz pojecia o takich ludziach, o ich zyciu i cierpieniu. Wystarczy napisac niepelnosprawni,
nie pisze tego aby ci dogryc ale miejmy troche szacunku dla ludzi niepelnosprawnych. Kazdy zdrowy czlowiek, doslownie w pare sekund moze
stac sie niepelnosprawnym [MIEJMY TEGO SWIADOMOSC.......].
|
|
Powrót do góry |
|
|
merkury
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:32, 18 Mar 2014 Temat postu: |
|
[OT] A ja mam pojęcie, bo sam nim jestem (w jakimś stopniu) i nie obraża nas to, traktujemy to z humorem, to coś jak Szwejk jadący na wojnę na wózku inwalidzkim . [/OT]
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
VIP
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:26, 18 Mar 2014 Temat postu: |
|
Traktujcie to jak chcecie, dla mnie obrażanie kogoś ze względu na wygląd, fizyczność czy dysfunkcje jest nie dość, że chamstwem to jeszcze totalnym prostactwem... Sam jestem wiecznym cynikiem, chamski czasem też, ale znam granice. Łącząc oba tematy-jak to jest, że pod sklep zajeżdża samochód, parkuje na miejscu dla inwalidów, wkłada niebieskie zaświadczenie za szybę i wysiada zdrowy człowiek ...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
loony
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:52, 18 Mar 2014 Temat postu: |
|
Oj panowie, nie zrozumieliśmy się. Słowa kaleka użyłem jako określenie osób nieporadnych za kierownicą, tzn. takich które kiepsko jeżdżą. Można to było wywnioskować z całej rozmowy, bo o takich ludziach rozmawialiśmy, ale fakt - można też było potraktować to dosłownie. Także wybaczcie, będę częściej zwracał uwagę na kontekst.
PS. A jak już poruszyliśmy temat niepełnosprawności - trzeba być tragicznym prostakiem, żeby nabijać się z ludzi niepełnosprawnych. To jest poziom podstawówki, gdzie dziecko nic nie rozumie i nie zna życia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
abishai
VIP
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:30, 18 Mar 2014 Temat postu: |
|
kuba napisał: | Traktujcie to jak chcecie, dla mnie obrażanie kogoś ze względu na wygląd, fizyczność czy dysfunkcje jest nie dość, że chamstwem to jeszcze totalnym prostactwem... Sam jestem wiecznym cynikiem, chamski czasem też, ale znam granice. Łącząc oba tematy-jak to jest, że pod sklep zajeżdża samochód, parkuje na miejscu dla inwalidów, wkłada niebieskie zaświadczenie za szybę i wysiada zdrowy człowiek ...? |
Ja się czasem pytam jak widzę tak ewidentną sytuację
W sumie to bez sensu ludzie o takiej prostackiej mentalności są zwykle przegrani, będą srać psem, podpinać się na lewo do kanalizację miejskiej, kłaść magnez obok licznika, wpychać się do kolejki, nie pomogą anonimowej osobie w potrzebie(przy wypadku itd.) wyprzędą na trzeciego, wymuszą pierwszeństwo.
Co do niepełnosprawnych cywilizacyjnie:
Szczytem było jak obok budynku gdzie miałem praktyki widywałem "inwalidzkiego" SUVa takich rozmiarów że facet średniego wzrostu by się do niego musiał gramolić.
Tego gościa akurat nie spotkałem ale trafiłem na drugiego inwalidę emocjonalnego, zrobił głupią minę wsiadł i spierdzielił.
Też mnie wkurwia ilość lewych zaświadczeń na mieście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:38, 18 Mar 2014 Temat postu: |
|
loony napisał: | Oj panowie, nie zrozumieliśmy się. Słowa kaleka użyłem jako określenie osób nieporadnych za kierownicą, tzn. takich które kiepsko jeżdżą. Można to było wywnioskować z całej rozmowy, bo o takich ludziach rozmawialiśmy, ale fakt - można też było potraktować to dosłownie. Także wybaczcie, będę częściej zwracał uwagę na kontekst.
PS. A jak już poruszyliśmy temat niepełnosprawności - trzeba być tragicznym prostakiem, żeby nabijać się z ludzi niepełnosprawnych. To jest poziom podstawówki, gdzie dziecko nic nie rozumie i nie zna życia... |
Loony w takim razie PRZEPRASZAM, poprostu zle cie zrozumialem.
Co do parkowania dla tzw. miejsc dla niepelnosprawnych to prawda,
mozna [jak sie ma znajomosci] zalatwic za pare groszy takie uprawnienia.
Dla mnie to jest niesmaczne i nie lubie TAKIEGO cwaniactwa w naszym
spoleczenstwie. Jednym slowem Cwaniactwo, Cynizm i brak wyobrazni tych ludzi, powinno wlepiac sie wysokie kary za takie oszustwa.
Tylko tacy ludzie mysla ze sa tzw. cwaniakami, dla mnie osobiscie to sa hieny
[nie ma nic gorszego, niz zerowac na ludziach niepelnosprawnych].
Naprawde ci ludzie nie parkuja blisko np. wejsc do marketów czy róznych urzedów z wygody czy lenistwa. Trzeba miec tego swiadomosc.
PODOBNO GLUPOTA NIE BOLI, akurat w tym przypadku to sie potwierdza..
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
VIP
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:40, 18 Mar 2014 Temat postu: |
|
@loony, wiedziałem o co Ci chodzi i napisałem swój post ogólnie, nie o Tobie.
Przez luty miałem praktyki w jednym ze sklepów w C.H Magnolia. Przed, w tracie i po paliłem przed wejściem mając parking na widoku. Na kilkanaście samochodów które parkowały na miejscu dla niepełnosprawnych, tylko 3 osoby chodziły o kuli (jedna o dwóch) a niebieską kartę mieli wszyscy. Raz jakiś dziadek zwrócił takiemu kutasowi uwagę więc raczył jedynie lekceważąco odpowiedzieć, że jak mu się nie podoba to może zadzwonić na policję. Może zamiast jakiś mandatów jeśli tak bardzo chcą być niepełnosprawni to trzeba im w tym pomóc ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ajronmen
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:52, 18 Mar 2014 Temat postu: |
|
Ja już mam takie dziwne zboczenie, że zawsze jak przechodzę obok samochodu, który jest zaparkowany na miejscu dla niepełnosprawnych to patrzę na przednią szybę czy ma kartę parkingową. Wiele jest przypadków, że ludzie wpierdalają się na te miejsca będąc zupełnie sprawnymi osobami, choć często jest też tak, że pomimo posiadania uprawnienia do parkowania na miejscach dla inwalidów, kierowcy nie mają problemów z opuszczeniem pojazdu itd. (choć nie da się ukryć, że są pewne dysfunkcje, które kwalifikują osobę do uzyskania karty inwalidzkiej mimo, że nie są widoczne na pierwszy rzut oka, ale stanowią poważną przeszkodę w normalnym życiu). Tak więc ja jestem raczej ostrożny w osądzaniu czy kierowca powinien otrzymać takie zezwolenie czy nie - co innego w przypadku zajmowania miejsca przez samochód bez tej karty - wtedy powinno się takiemu kutasowi bardzo dobitnie wyperswadować, że to nie jego miejsce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:07, 18 Mar 2014 Temat postu: |
|
Ja kiedys zwrócilem uwage kobiecie, która stanela na miejscu dla
niepelnosprawnych bez uprawnien [i wiecie co mi powiedziala '' a chuj
cie to obchodzi i jeszcze kazala mi spierdalac]. Takze nawet kobiety
zachowuja sie chamsko].
Rece opadaja.....................
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
VIP
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:16, 18 Mar 2014 Temat postu: |
|
Nigdy nie wiadomo na kogo się trafi. Jadąc kiedyś ze znajomym (on prowadził) ok 70km/h, koleś miał zaparkowany samochód na chodniku (zakaz zatrzymywania). Bez włączonych świateł wpakował się dosłownie kilkanaście metrów przez nas...na drodze była szklanka i cud, że drugi pas był wolny-zdążyliśmy w ostatniej chwili odbić jeszcze raz się obracając i zatrzymując na krawężniku. Aż mi fajek wtedy z ust wypadł a ciśnienie skoczyło jak po 5 kawach
|
|
Powrót do góry |
|
|
|