Zapalniczki

abishai

[link widoczny dla zalogowanych]
Jak ktoś ma możliwość sprowadzenia ze stanów to można kupić taniej (nie mówiąc o wyborze), nie testowałem ale może sprawię sobie kiedyś następną.
BTW
Posiadam ZIPPO i powiem szczerze że nie przestawię się raczej na żarowe ani na tańsze benzynowe.
Koszta są małe(miałbym mniejsze jakbym nie używał benzyny do czyszczenia) a obsługa prosta(bajki o smrodzie są przesadzone).
Do tego wzory sa obecnie dowolne i miejsce na grawerkę się często znajdzie.
P.S.:Np. [link widoczny dla zalogowanych]

boryc

Ja też mam Zippo, model bodajże Marlboro Compass (niezbyt ładna, myślę o przemalowaniu po oddaniu do naprawy). Kupiłem ją od kolegi, który znalazł ją na klatce schodowej, wyniosła mnie 20 zł. Niestety jest trochę nieszczelna i po zalaniu benzyną działa najwyżej 2 dni przy odpalaniu 3-4 papierosów dziennie.

Bajecznie7

Może to nie kwestia szczelności tylko waty? Moja zippo po miesiącu leżenia na regale i też nie paliła jak chciałem. Wymieniłem knot watę i kamień (przy okazji) i od tej pory bez żadnych problemów Wink

abishai

Bajecznie7

Kiedyś mój kolega wsadził kosmetyczną do zippo i co dziwne działała poprawnie przez 1 tydzień po czym musiał ją reanimować i to całkiem dosłownie Laughing

abishai

Czego to człowiek nie zrobi aby oszczędzić Very Happy

Niestety często trzeba w efekcie więcej zapłacić, ale taki jest urok życia Laughing

Swoją drogą to wydaje mi się że jakiś duży gaz i chińskie zapalniczki wyjdą w skali roku taniej niż koszt użytkowania zippo nawet jadąc na zamiennikach.
P.S.:O ile dobrze pamiętam to wata w zapalniczce śmiesznie zmienia kolor pod wpływem benzyny i wesoło wpływa na obudowę w środku(ja się śmiałem bo dałem za nią 8-10 zeta)

Bajecznie7

Żeby kupować słabe i tanie produkty trzeba być bogaczem - tak kiedyś mi powiedział ojciec i to idealnie pasuje do sytuacji Laughing

.
Co do porównania kosztów to masz oczywiście rację, ale fakt jest taki, że mając, lub wybierając zippo trudno nie uwzględnić kosztów i liczyć na tanią zabawkę. Przecież to domena hmmm "stylu" czy "elegancji". Nie chcę się tutaj stawiać wyżej, ale wg mnie zippo nie powinno być u każdego w kieszeni, dlaczego? Bo wtedy ta marka straci renomę, nie będzie taka zajebista no i co za tym idzie można wnioskować, że i jakość wyrobów była by gorsza Wink

.

roberto2012

Jeśli chce się mieć Zippo to o kosztach i oszczędzaniu nie wypada dyskutować. Panowie, trochę klasy proszę Very Happy

Bajecznie7

Dokładnie, dlatego zippo jest takie zajebiste Cool

abishai

Zippo to zwykła firma robiąca zwyczajne, dosyć solidne zapalniczki, nie ma co ich gloryfikować.
BTW Jak ktoś chce bardziej klasyczną (przez to bardziej nietypową) to kupuje za mniejsze pieniądze IMCO(BTW jest to starsza firma).

roberto2012

Skoro robi dosyć solidne zapalniczki to nie jest taka zwyczajna Smile

Bajecznie7

Przynajmniej nie chińska Wink

sztos19 · Wysłany: Nie 18:34, 04 Mar 2012 Temat postu:

Zippo 18K Solid Gold [link widoczny dla zalogowanych] Piekna zapalniczka za jedyne 15.000zl., sa tez srebne za okolo 1000-1500zl. [link widoczny dla zalogowanych] Zippo 18K Solid Gold

Ten model to najbardziej ekskluzywny produkt ZIPPO
Wykonany w całości z litego 18 karatowego złota, bazujący na sztandarowym kształcie korpus zippo.
Do tej pięknej i najcenniejszej zapalniczki, producent zippo dołączył stylowe pudełko wykonane z drzewa wiśniowego, w którym znajdziecie Państwo certyfikat rejestracyjny zippo.
Sama zapalniczka posiada oryginalne wytłoczenia na spodzie korpusu, miesiąc i rok produkcji, logo zippo oraz oznaczenia jubilerskie.

Jest to z pewnością model o wielkim smaku, przeznaczony dla elity, ceniącej sobie gust, elegancje i najwyższej jakości wykonanie, połączone ze szlachetnością złota.

Kolor: złoty
Materiał: 18 karatowe złoto
Kolekcja: Classics Metal & Stone

abishai · Wysłany: Nie 21:12, 04 Mar 2012 Temat postu:

Jakoś mnie to nie porwało, wolę mniej kolekcjonerskie edycje Very Happy

Zresztą taka cena mi nie pasuje do zippo, 95% zapalniczek mają w dość przystępnych cenach i nagle coś takiego, to trochę bez sensu.
Zwłaszcza że płaci się raczej za złoto, wątpię aby była jakaś szczególna.
Innymi słowy jeżeli ktoś ją przypala papierosa i myśli że jest elitarny to jest idiotą albo nouveau russe;)

sztos19 · Wysłany: Pon 22:20, 05 Mar 2012 Temat postu:

Masz racje ta zlota zapalniczka Zippo niczym nie nie rózni,oprócz tego ze oczywiscie jest ze zlota.Mysle ze taka zapalniczka jest raczej dla snobów,którzy chca sie lansowac.Wiesz ja znam czlowieka który sobie na zamówienie zrobil zlote krany w lazience,jak sie go spytalem po co mu taki bajer,odpowiedzial ze mercedesa klasy S ma kazdy,a zlotych kranów ,nie koniecznie kazdy[ale tak wogóle to ten facet straszny kretyn jest,uwaza sie za cos lepszego od innych].Ale powiem ci, ze te Zippo srebne za 1000zl. to jeszcze jest do przyjecia[oczywiscie jak ktos ma troche kasy górka,i bardzo lubi zapalniczki Zippo].Moze to byc np.bardzo ekskluzywny prezent ,dla kogos bliskiego.

roberto2012 · Wysłany: Pon 22:54, 05 Mar 2012 Temat postu:

Srebrna z bólem serca, ale by uszła, rzeczywiście Razz

Jednak strach nosić, bo jak gdzieś wyleci to masakra...

papierosek · Wysłany: Sob 22:47, 10 Mar 2012 Temat postu:

na forum Zippo koleś wystawił jeśli się nie mylę zapalniczkę z tytanu i w sumie jeszcze z dwie inne.Ceny kosmiczne jak dla laika ale podobno według użytkowników okazyjne jak na takie rarytasy.Są ludzie co zbierają Zippo , ba nawet organizują coroczne spotkania.
Ja planuję kupić najtańszą Zippo w jakimś sklepie internetowym.Mógłby ktoś polecić jakiś sklep.
I druga sprawa jeśli ktoś ma używana a oryginalną Zippo i chciałby się jej pozbyć to jestem otwarty na oferty.

abishai · Wysłany: Nie 1:37, 11 Mar 2012 Temat postu:

Jakoś przeoczyłem nowe posty w temacie stąd opóźnienie ale do rzeczy.

NowyNabijacz · Wysłany: Nie 16:21, 11 Mar 2012 Temat postu:

Też mam zipo.. Nie podoba mi się bo jak doleję benzyny i zostawię na kilka dni to beznyna jakby sama znika. I szybko się zużywa oryginalną beznynę.. Ponadto musialem wymienić kamień, lontu jeszcze nie ale się zużywa

abishai · Wysłany: Nie 17:19, 11 Mar 2012 Temat postu:

To dziwne bo ja pale przez ładnych kilka dni zanim znowu zatankuję, może wata od spodu "wybiła", wtedy faktycznie jest mniej szczelna albo lejesz symbolicznie?
Co do knota, to nie wymieniaj tylko tnij na początek(za drugim razem też, dopiero później myśl nad wymianą).

NowyNabijacz · Wysłany: Pon 23:53, 12 Mar 2012 Temat postu:

roberto2012 · Wysłany: Wto 22:54, 13 Mar 2012 Temat postu:

Mój kumpel niedawno na bazarze kupił za 8 zł chyba żarową Marlboro, a przy palniku ma logo Lexus'a (marka samochodów) Laughing

Na razie nie sprawia mu problemów Wink

NowyNabijacz · Wysłany: Czw 0:17, 22 Mar 2012 Temat postu:

Kupiłem za jakieś drobniaki pierwszą lepszą zapalniczkę w sklepie. Ot, zwykła zapalniczka. Obudowa - Jakieś cegły i takie jakby dwie duże dziurki od klucza. Odkryłem magiczną właściwość - po nagrzaniu dziurki od klucza zamieniają się w dwa obrazki fajnych lasek. A ogień jak z miotacza ^^

boryc

A ja klasycznie - "cysterna" od BIC-a. Też wywalacie tą blaszkę (przez niektórych zwaną "ogranicznikiem") z kółka?

roberto2012

Tak, bo ściera palce jak czasem nie chce zapalić. Ale fakt, pakują w nie na prawdę porządny gaz, bo mam małą, kupiona z rok temu, używałem na początku dosyć często, potem mniej, a teraz tylko podpalam nią kadzidełka i jeszcze działa. Na moje oko to wypaliłbym w tym czasie ze 2 zwykłe.

boryc

Co ciekawe - zwykłe zapalniczki zazwyczaj gubię albo jakoś w inny sposób przepadają, a o BIC-a dbam mocno i wpadam w panikę, jak stwierdzę jego nieobecność w kieszeni czy plecaku. Jeszcze nie zdarzyło mi się gdzieś posiać, po krótszym lub dłuższym czasie znajdowałem. A długowieczne to one są wyjątkowo, fakt.

sztos19

Bic to fakt bardzo dobre jakosciowo zapalniczki,i mysle ze oprócz dobrego gazu maja dobre mechanizmy.Zawsze zapala,chodzi leciutko [co np.o innych tanich badziewiach nie mozna powiedziec].Co firma ,to firma,zawsze trzymala wysoka jakosc wykonania.

roberto2012

Wysoka cena = wysoka jakość. Nie wiem jak u Was, ale ja za taką małą musiałem 5 zł zapłacić, ale i tak nie żałuję.

boryc

Tyle tylko, ze w przypadku BIC-a nikt nie powie, ze przeplacil.

sztos19

Roberto przeplaciles ponad 100% w Galerii Mokotów w Carrefour sa [Bic male po 1.70zl. albo 2zl.,duze 2,5zl. duze napewno bo tydzien temu kupowalem].Mysle ze w kazdym Carrefoure sa takie same ceny.Swoja droga to kurestwo zeby takie róznice byly,podejrzewam ze duza Bic kosztowala okolo 6zl.