odzedziczona fajka, kilka pytań, prośba o wycene

Grezisek

Witam. Dziś zostałem szczęśliwym posiadaczem nowej fajki, którą mam zamiar rozpocząć swoją przygodę z tradycyjnymi fajkami. Przeczytałem co nieco w internecie na ich temat ale mam niestety kilka pytań bez odpowiedzi, ale po kolei.
Fajka, którąodziedziczyłem to Bruyere l.valat 18. jest krótka i masywna. ma około 1mm nagaru z jednej strony, z drugiej ciężko stwierdzić przez nierówne ścianki. Faktura drewna jest mocno nierówna- wygląda jak ciosana siekierką. Paliłem w niej tytoń amfora z 2007 roku,który był wyschnięty na pieprz. Podczas palenia czułem przyjemny smak tytoniu porównywalny z dobrym skrętem. Niestety czuć też było dość wyraźny smak "popiołu". Tytoń gaśnie przy samym końcu i zostaje trochę nie wypalonego. Powietrze trochę ciężko przelatuje, nawet przez nienabitą fajkę. W ustniku jest metalowa kulka na której jest sporo węglowego osadu, tak samo z całym ustnikiem w środku.
Jak wyczyścić wnętrze ustnika? Jak się pozbyć smaku popiołu w dymie? Może to tylko kwestia osadu oraz wyschniętego tytoniu? Ile taka fajka jest warta? No i ostatnie-dostałem ją z porcją niedopalonego tytoniu nadal nabitego w środku. Może on mieć nawet 5 lat. Czy to źle wpłynęło na fajkę jeśli już był w niej wytworzony nagar? Jeśli tak, to da się jakoś zniwelować niepożądane skutki tego niedbalstwa?
Będę wdzięczny za odpowiedź na każde z postawionych pytań. Nie chcę się zrazić do fajczarstwa. Z góry dziękuję za pomoc.
EDIT: fajka ma około 40 lat