Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bukaj
Bierny Palacz
Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:07, 09 Sty 2014 Temat postu: Mieszanki beztytoniowe |
|
Witam wszystkich jest to jeden z moich pierwszych postów, więc proszę o wyrozumiałość.
Otóż ostatnimi czasy zainteresowałem się beztytoniowymi mieszankami do palenia. Ogólnie to nie palę tytoniu z przyczyn niepełnoletności oraz braku dostępu.
Zacznę może od mieszanki mojego autorstwa degustowanej wraz z przyjaciółmi przedwczoraj. Jeśli będzie w miarę pozytywny odzew, będę regularnie wrzucał nowe testy- może ktoś zasmakuje w moich mieszankach lub pomogą one w ograniczeniu palenia
Mieszanka no.1
suszona herbata miętowa (brak dostępu do świeżej w zimę) + zmiażdżone goździki w proporcji 10 goździków na 3 torebki herbaty.
Podczas pierwszej próby paliłem bez filtra i bardzo mi smakowało. Czuć wyraźnie miętę, zdecydowanie za słabo goździki (w proporcjach uwzględniłem ten błąd). Trochę wysuszało, lecz nie gryzło oraz pozostawiało świeżutki oddech.
No to w domu, jako, że nie miałem filterków zrobiłem kilka z waty,kosmetycznej owiniętej papierem. I to był straszny błąd. Już nie było czuć mięty, a tylko 2 razy poczułem goździka. Ogólnie smakowało to jak palona wata- więc zupełnie nie polecam zastępowania oryginalnych filtrów hand-madeami. Później skręciłem z typowym jointowym filtrem z,kartonu i znów mogłem się cieszyć smakiem miętki z goździkami.
Ogólna ocena mieszanki w skali szkolnej 4+ za,suchość w ustach.
Dodam,że skręcałem w niebieskich OCB. Po wypaleniu skręta z domowym,filtrem bolała mnie głowa, przy braku filtra jedyne co odczułem to orzeźwienie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abishai
VIP
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:48, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
Generalnie nie zaczynaj palenia, jak już to pal coś konkretnego.
Szczerze mówiąc prędzej zrozumiem palenie browna niż ziół nie dających jakiegoś efektu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SmokerMercury
VIP
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:57, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
Moje pytanie jest takie. Po co jarać coś co generalnie nic nie daje i smolić sobie płuca ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:44, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
To juz lepiej walnac sobie lufe, nie palcie takich wynalazków
[takie szopki byly za PRL-u jak fajki byly na kartki, to rzeczywiscie
ludzie palili herbate itp. ale teraz chlopie kup sobie ramke fajek i juz].
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bukaj
Bierny Palacz
Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:11, 10 Sty 2014 Temat postu: ... |
|
Ogólnie to zaciągnąłem się tylko raz by opisać wrażenia. Właśnie dlatego palę takie mieszanki, gdyż nie chcę wpaść w nikotynizm. Na szczęście palę jakieś 2 skręty tygodniowo. Jak widzę tego typu recenzje nie są mile tutaj widziane, czy to rodzaj chrztu bojowego?
|
|
Powrót do góry |
|
|
abishai
VIP
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:59, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
To nie tak.
Szczerze mówiąc wydaje mi się że lepiej zalać miętę i goździki wrzątkiem aby uzyskać ciekawy smak, podejrzewam że będzie on lepszy niż z spalania:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bukaj
Bierny Palacz
Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:20, 11 Sty 2014 Temat postu: ... |
|
Różnego rodzaju napary Np. Z Yerby piję bardzo często, ale wypuszczanie,dymu również stanowi jakąś pewnego rodzaju przyjemność. Ogólnie podczas spotkania z przyjaciółmi na łonie natury praktyczniej i przyjemniej jest zapalić niż zaparzyć dla smaku. Lecz masz absolutną rację, że lepszy smak uzyskujemy poprzez zaparzenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|