Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kentis
Normalny Palacz
Dołączył: 27 Mar 2013
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 21:13, 31 Mar 2013 Temat postu: |
|
No ja tak samo stosuję sposób ze zmianą ręki, ale gdy mamy do czynienia z grubszym mrozem, czasem i to niewiele daje ... :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
abishai
VIP
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:56, 01 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Trzeba poćwiczyć palenie bez użycia rąk, od razu mówię że jest łatwiejsze przy chodzeniu.
Ja nie lubię palić w rękawiczkach bo przechodzą "aromatem", nie chce mi się ich ciągle myć i od nowa impregnować, swoją drogą nie zauważyłem aby skórzane nie przechodziły dymem, nawet nakremowane i natłuszczone.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SmokerMercury
VIP
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:13, 01 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Na mróz nie m rady. W rękawiczkach palić - nie , bo materiał prześmierdnie. Bez rękawiczek palić to rękami potem nie da się ruszać. Jedyny pozytywny aspekt palenia na mrozie to to ,że i dłonie i ty cały mniej dumem jesteś okopcony. A wogle jak można nie zapalic na mrozie jak się jest np. w moim przypadku z psem na spacerze.. kusi jak diabeł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abishai
VIP
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:57, 01 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Nie szkoda psa?
Tak sobie myślę że rękawiczki z eko skóry/skaju czy czegoś takiego mogą być dobre do palenia na mrozie, w sumie z tego co się orientuję to z wierzchu powinny być zupełnie syntetyczne, więc niby zapach nie przejdzie.
Ale szczerze mówiąc praktycznie zawsze zdejmuję rękawiczkę przez co na mrozie mam prawą dłoń jak z horroru i nie wiem czy mocno przechodzi zapach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
merkury
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:04, 01 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Jak ktoś tak cierpi 5 min na mrozie paląc papierosy, że musi pisać o tym na forum niech się zaopatrzy w rękawiczki bez palców. Problem z głowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kentis
Normalny Palacz
Dołączył: 27 Mar 2013
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 22:37, 01 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Palenie bez użycia rąk to też jest rozwiązanie, lecz po kilku zaciągnięciach dym zaczyna strasznie gryźć w gardło. Przynajmniej ja mam takie odczucie
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:05, 01 Kwi 2013 Temat postu: |
|
To juz nie chodzi o niewygode, tzw. palenie bez uzycia rak, tylko o mozliwosc delektowania sie paleniem. Wogle palenie na dworze gdy jest zimno, pada snieg czy deszcz albo gdy jest duzy wiatr, jest dla mnie profanacja przyjemnosci palena. Zeby palenie dawalo przyjemnosc, trzeba troche komfortu. Nie ma to jak w domu ; cicha nastrojowa muzyczka, wygodny fotel, kawka lub herbatka - wtedy jest git malina.
|
|
Powrót do góry |
|
|
roberto2012
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 3:24, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Kentis napisał: | Palenie bez użycia rąk to też jest rozwiązanie, lecz po kilku zaciągnięciach dym zaczyna strasznie gryźć w gardło. Przynajmniej ja mam takie odczucie |
Trzymanie cały czas papierosa w ustach jest trochę takie żulowskie Nie mówiąc już o tym, że dym leci bezpośrednio do oczu i nosa, co nie jest przyjemne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 4:02, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Mówisz Roberto ze troche ''żulowskie'', u mnie na dzielnicy stoja tacy panowie pod sklepami monopolowymi i wlasnie tak pala papierosy, troche smiesznie to wyglada. Ale powiem ci, ze taki styl palenia wymaga troche wprawy, kiedys próbowalem to papieros wypadal mi na chodnik....
|
|
Powrót do góry |
|
|
roberto2012
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 5:36, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
No może nie tyle żulowskie, a po prostu nie wypada tak palić. Nawet w jednym poradniku savoir-vivre'u (link gdzieś na forum) było napisane, że nie powinno się przetrzymywać papierosa dłużej, jak do zaciągnięcia. Ja tam pedantem zbytnio nie jestem, nie palę tak głównie dlatego, że ten dym leci do nosa i oczu. A z fajkiem w buzi mogę normalnie nawet rozmawiać, kwestia krótkiego treningu
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 6:38, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Znam takich specjalistów którzy potrafia, tak pod koniec palenia, samym jezykiem schowac calego kiepa w buzi. Smiesznie to wyglada, ale podobno mozna sobie jezor sparzyc...
|
|
Powrót do góry |
|
|
abishai
VIP
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:22, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Aby było jasne master lumpem nie jestem, umiem tak palić właściwie tylko idąc(inaczej dym leci) i raczej nie cały czas(z popiołem mam problem).
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:08, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Abishai zawsze mozna palic w lufce, wtedy dym nie bedzie lecial w oczy, i popioł latwiej strząchnąć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
abishai
VIP
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:15, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Też tak robiłem, niestety gdy wynoszę lufkę z domu wychodzi mi jedna na 20 papierosów, w domu starcza na 100, taki mam talent;)
Zresztą jest to średnio poręczne, bo lufki trzeba czyścić, dlatego teraz palę z niej wyłacznie w domu jak mnie najdzie ochota na chłodne palenie bez filtra.
Nad cygarniczką dosyć poważnie myślałem, ale ponieważ nie wiem czy wrócę do okolicznościowych skrętów czy też przejdę wyłącznie na fajkę wieczorami mam e-papierosa od piątku i daje radę), nie jest już na mojej liście zakupów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|