Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kontrek
Bierny Palacz
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:20, 04 Maj 2011 Temat postu: Nikotyna leczy |
|
Jakiś czas temu na zagranicznym forum doczytałem się ze jakieś 20-30 lat temu w USA robiono badania nad wpływem nikotyny na rożnego rodzaju choroby układu nerwowego jak alzheimer, parkinson itd i okazało się ze ludzie którzy pala prawie wogole nie zapadają na tego typu choroby.
Te badania są już zamiecione pod dywan, jak znajdę link do tych badań to zapodam wam.
Oczywiście palacze niby często maja raka pluć itd ale te bym z tym polemizował. Być może rak płuc powodowany jest przez domieszki konserwantów i innej chemii w tytoniu jaki kupujemy w sklepach.
Ostatnio zmieniony przez kontrek dnia Śro 13:22, 04 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bajecznie7
VIP
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:39, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
Oczywiście, że sama nikotyna w sobie nie jest tak bardzo szkodliwa jak cała tablica Mendelejewa (4 tys. substancji) zawarta w papierosie. To przez wdychanie zanieczyszczonego dymu smołą i innymi trutkami palacze mają raka płuc etc
|
|
Powrót do góry |
|
|
drumyellow
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:22, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
Nikotyna jest stymulantem,ale to jest pokrętna logika na tej samej zasadzie jakby doszukiwać się rakotwórczości w kofeinie z kawy .
Nikotyna w umiarkowanych ilościach nie jest taka zła,co nie zmienia faktu że jest klasyfikowana jako toksyna i z tym się w 100% zgadzam.
Rakotwórcza jest smoła,czad,dwutlenek węgla i inne produkty spalania,które są efektami palenia papierosa. a z tym alzheimerem to prawda : to kwestie stymulacji wytwarzania dopaminy w mózgu : palacze nie mają z tym problemu dzięki nikotynie (podkreślam : dzięki nikotynie,nie dzięki paleniu ) Dlatego też jeszcze nie słyszałem,żeby ktoś palący np e-papierosa miał raka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
roberto2012
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:51, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
Także słyszałem, że nikotyna w czystej postaci (jeśli można to tak ująć) pomaga na różne schorzenia. Jednak nie wypowiadam się szczegółowo w tym temacie, ponieważ od strony medyczno-zdrowotnej jestem słaby. A w tematach, w których nie mam nic do powiedzenia zamykam ryj i słucham mądrzejszych
drumyellow napisał: | Dlatego też jeszcze nie słyszałem,żeby ktoś palący np e-papierosa miał raka. |
W sumie e-papierosy są od niedawna, więc nikt nie zdążył złapać Ale wiadomo, że bez spalania palenie staje się o 99% mniej szkodliwe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bajecznie7
VIP
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:02, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
Apropo nikotyny to taka ciekawostka, że szamani indiańscy popalali/brali nikotynę w celu wizji (czy jakkolwiek to nazwać). Z biologicznego punktu widzenia o ile pamięć mnie nie myli podczas dostania się do organizmu nikotyna wchodzi w miejsce adrenaliny przez co owa się wydziela w organizmie, więc przyjmijmy, że to jakby stymulant .
|
|
Powrót do góry |
|
|
drumyellow
Zaawansowany Palacz
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:49, 09 Lip 2011 Temat postu: |
|
Bajecznie7 napisał: | Apropo nikotyny to taka ciekawostka, że szamani indiańscy popalali/brali nikotynę w celu wizji (czy jakkolwiek to nazwać). Z biologicznego punktu widzenia o ile pamięć mnie nie myli podczas dostania się do organizmu nikotyna wchodzi w miejsce adrenaliny przez co owa się wydziela w organizmie, więc przyjmijmy, że to jakby stymulant . |
[link widoczny dla zalogowanych]
Mówisz o rustice
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyler_Durden
Moderator
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:37, 29 Cze 2012 Temat postu: |
|
Niestety, Peter Falk - long life smoker, cygar i papierosów, u jesieni życia cierpiał na coraz gorszego Alzheimera...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Driver
Początkujący Palacz
Dołączył: 16 Paź 2012
Posty: 62
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:35, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Ja mogę powiedzieć z własnego doświadczenia że owa nikotyna zawarta w papierosie przyniosła mi ulgę podczas bólu zatok Ból jak ręką odjął Wcześniej myślałem że zimne piwko mi pomoże ale to tylko pogorszyło efekt :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
SmokerMercury
VIP
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:41, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Ja na początku marca 2013 miałem denerwujący ból gardła. Ssałem tabletki na złagodzenie bólu i od rana tego dznia nic nie paliłem ze strachu ,że nie bedę mógł palić. W porze obiadowej nie wytrzymałem i poszedłem zajarać sobie fajkę
( cód ,że miałem wtedy fajki z UK ). Przy paleniu nic mnie nie drapało itd. a po skończeniu stwierdziłem ,że gardło już mnie nie boli !! Zajebista sprawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
sztos19
VIP
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:08, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
SmokerMercury a czy przypadkiem to nie byla marycha z UK, ból gardla raczej sie poteguje przez palenie w tym czasie [powiem ze pierwszy raz slysze, aby komus zwykly papieros pomógl przy bólu gardla - co innego 100ml. dobrej vódki, albo spirytusu]...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ford
Bierny Palacz
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:08, 27 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Osoby palące nie chorują na parkinsona, więc na pewno wyroby tytoniowe zapobiegają jakimś chorobą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|